Gosia - jak sobie przelicze wymianę to jednak bardziej opłaca się mi kropic... Duży środek kilkadziesiąt złotych - nowe obwódki kilkaset... A zawsze powtarzam, że na cos trzeba umrzeć Choć odkąd strulem się dursbanem podchodzę do chemii ostrożnie...
NO, no.. gabiona oddać nie wolno... ja tam stałam jako model.... tam ma BYĆ.
Pal licho cnotę, nie widać, gorzej z zębami.. też nie odrastają
Skorzystałam z rady mojej koleżanki..bo ramiona opalone w ogrodzie a reszta blada... jak z innego kompletu... kup sobie samoopalacz, jest poza tym zdrowszy.
Ja czekam kiedy w moim przedogródku urosną kulki, bo ja chcę mieć poduchy
Bylinowe moje też mnie wneriwiają, bo chyba taki ich urok
Spaceruj do woli. My także zwiedzaliśmy Berlin w ciemności. Nawet śledził nas jakiś podejrzany typ w Tiergarten.
p.s. Sebku z żoną i dziećmi także można podróżować
Dzięki, że się włączyłeś do dyskusji i podales profesjonalna odpowiedz, na której sama skorzystam, bo to co ja piszę, wynika z mojego doświadczenia, ktore w tym wypadku jest zbyt krótkie.
Dziś miałam jazdę i policzyłam wszystkie rośliny jakie mam w ogrodzie
Wyszło ponad 50 gatunków, nie wspominając o odmianach...
Samych drzew już mam 16, za chwilę będzie 17
Nie wiem czy to dużo czy mało, na pewno zakładałam dużo mniej