Ja ci powiem jedno i może to będzie brutalne, ale bez takiego uderzenia nie przejrzysz na oczy
Powiem tak:> Masakra, wszędzie szmata/mata i mało kto pisze żeby to wywalić. Kobieto, jak na plastiku ma coś rosnąc zdrowo, toż to zbrodnia na ogrodnictwie( i na tych biednych roślinach.
A jeszcze opryskaj chemią, a potem to jedz Wyobraź sobie. Naucz się prawidłowych zasad uprawy warzyw i ich przestrzegaj. W zdrowej glebie, zdrowe rośliny, a tutaj masz zaprzeczenie ogrodnictwa.
Szukasz leczenia w chemii, a nie we właściwej uprawie. Gleba - to jest klucz do sukcesu a nie klepisko przykryte szmatą.
Przestań używać R. to nie będzie rósł mech.
Ziemia tłusta to znaczy, że wzięta w dłoń i zgnieciona - zlepia się w kulę i po naciśnięciu, kulka ta nie rozsypuje się. A powinna się rozsypywać.
Tłusta to tłusta, znaczy że niedobrze. Albo że wykopana z podmokłego terenu.
Ambrowiec na początku, jeśli kupiłąś malutki, rośnie słabo. Musi się ukorzenić.
Zależ jakie mu dałaś warunki glebowe i żywieniowe. Czy ma kompost, czy samą jałową ziemię. Pytanie jest z gatunku "nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi.".
Wywal szmatę spod kamieni jeśli jest. Wywal tak grubą warstwę kamieni, wydaje się zbyt gruba.
W maju daj nawozu dolistnie i doglebowo - Florovit w odpowiednim stężeniu.
Przykrycie z plexi pozwoli ziemi szybciej się nagrzewać. To dobry pomysł.
Ale kompozyt? Dla mnie nie do przyjęcia jako "plastik"" w ekologii??? Nieee.
Ale wolnoć Tomku w swoim domku. Zrobisz z czego zechcesz.