Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "papryka"

Ogród prawie romantyczny 23:15, 22 paź 2014


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry
Nallar napisał(a)

Mam nadzieję że będzie smakował.
Ja za to ukradłam przepis zostawiony dla Agnieszki.



Dziewczyny, nie mam niestety w zapasie przepisów z wykorzystaniem ostrej papryczki, ale słodkiej i owszem
Może się przyda

Papryka w occie z miodem

Paprykę umyć, pokroić w ćwiartki, usunąć pestki, ułożyć w słoikach. Do każdego słoika dołożyć kilka ziaren pieprzu, ziela angielskiego, gorczycy, liść laurowy, ząbek czosnku. Zalać paprykę zalewą i dodać kilka kropel oliwy. Jeśli zalewamy bardzo gorącą zalewą, gotujemy słoiki 10 minut, jeśli letnią gotujemy ok. 20 minut.

Zalewa na 2,5 kg papryki( mnie zawsze wychodzi za mało tej zalewy i robię z podwójnej porcji, lae to może dlatego, że za słabo upycham paprykę w słoikach

1 szklanka octu 10%
5 szklanek wody
pół szklanki cukru
pół szklanki miodu
łyżka stołowa soli

Wodę zagotować, dodać pozostałe składniki zalewy i dobrze wymieszać.



Kompost, kompostowanie i kompostowniki 10:52, 22 paź 2014


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Do góry
Moj kompost po roku juz jest ladnie przerobiony. W tym roku rozsypalam go i dalam do doniczek po kwiaty- skutek taki ze wszedzie rosla mi papryka, pomidory i koperek.A pryzma ladnie parowala przez pewien czas i byla na poczatku nawet goraca. Wiec nie wszystkie nasiona jednak zginely.
Moja działka na Dębowym Lesie 18:49, 20 paź 2014


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
Do góry
Aniu, przepis na pierogi dyniowe:

Ciasto:
40dag mąki
jajo
szczypta soli

Farsz:
80dag miąższu dyni
1/2 szklanki czerwonej soczewicy
cebula
2 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy
1/2 łyżeczki (lub mniej) suszonej chili
pieprz, sól

Do polania:
3 łyżki
papryczka chili
mała czerwona papryka

Soczewicę zalać w garnku 600ml wody. Gotować 5 minut, osączyć. Cebulę i czosnek posiekać, podsmażyć na oliwie. Dodać soczewicę, pieprz, sól i chili. Smażyć 5 minut.

Z mąki, jaja i 3/4 szkl. wody i szczypty soli zagnieść ciasto. Rozwałkować, wykroić krążki. Włożyć farsz, zlepić pierogi. Gotować w osolonej wodzie 3 minuty od wypłynięcia.

Paprykę pokroić w kostkę, chili posiekaj. Podsmażyć na oliwie, polać pierogi.

Moja rodzina jest zachwycona tym smakiem

Ranczo Edy 12:49, 02 paź 2014


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 5868
Do góry
eda napisał(a)
Ewcia jeszcze seler siedzi i por no i pietruszka natkę będę ciąć i zamrażać fasolka jeszcze kwitnie późno siana szparagowa ciekawe czy zdący

Słońce dawaj

A ok słońce już leci
Czyli z warzywami nie odbiegam od normy bo u mnie tak samo. Fasolkę jeszcze wczoraj na obiad zrywałam i kwitnie dalej I papryka jeszcze rośnie, teraz jej się zebrało dopiero na rozpęd , a ziemniaki dzisiaj daję z ogniska
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 13:05, 01 paź 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Z jesienią przychodzi czas na podsumowania, z jednej strony mało, a z drugiej aż tak wiele

Co wydarzyło się w tym roku w moim ogrodzie:

1) powstał nowy przedogródek, który będzie się co roku zmieniał

2) ruszył pierwszy sezon warzywnika - udały się zioła, cebula, pory, ogórki, cukinie, papryka i dynia

3) posadziłam w przedszkolu ogrodowym własne sadzonki-50 szt bukszpana i 10 limek z patyków,
4) powstała rabata asperkowa, będę jeszcze dosadzała na niej krokusy,

5) muśnięta, bo niewiele zyskała rabata przedkuchenna, dostała 5 cisów i 2 buki trikolory,
6) stare wrzosowisko doczekało się rekonstrukcji, w miejscu dwóch ogników, posadziłam 2 karłowe jodełki, molinię, kostrzewę i kilka nowych wrzosów,

7) są już kanciki wzdłuż tarasu, przedogródka, preriowej i młodego wrzosowiska,


8) głazik na młodym wrzosowisku otuliłam żwirkiem, oddzielając od trawnika,

9) na preriowej rosną już w grupie turzyce Frostet Curls

10) ogród zyskał 3 nowe magnolie,
11) zajawiła mi się rabata serbusiowa, jest teraz w trakcie tworzenia, inspiracją był dla mnie ogród Kapiasów, serby kupione u Koniora już posadzone

12) mordor za domem został wreszcie przekopany, a co tam będzie jeszcze nie wiem, eM chce małą plantację winorośli, trochę już rośnie,

13) w tworzeniu jest rabata azaliowa, kończymy przygotowanie podłoża, eM wczoraj przekopał gorczycę, 15 października, nareszcie azalijki pójdą do gruntu

14) usunęliśmy wiekszość szmat z rabat i ściółkujemy mulczem ze zrębków,

Jeszcze tylko cebulowe czekają na wsadzenie i można będzie przygotowywać się na Dolomity Super Ski
Ogródek....kiedyś będzie ! :) 21:30, 24 wrz 2014


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry
popcarol napisał(a)
Ile pomidorów! Paprykowe krzaki okryj, bo przymrozek im zaszkodzi - nie wiem czy u Was też był?
pozdrawiam!!!

Karola, naprawdę U nas też dzisiaj był przymrozek, a nie zapowiadali papryka na krzakach,nie wiedziałam, że ona taka wrażliwa na niskie temperatury i nawet nie poszłam sprawdzić, bo prawie ciemno buuu
Ogródek....kiedyś będzie ! :) 18:00, 24 wrz 2014


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43927
Do góry
Zebralam dzisiaj wiadro jasno pomaranczowych pomidorow....
i 2 albo 3 x tyle zielonych jeszcze na krzakach
A w domu jeszcze 4 koszyki czerwonych

Ale papryka moze sobie chyba wisiec jeszcze ?

Posadzilam dzisiaj od poludniowej strony winogrona "Kalina" ma ktos moze takie ? Ciekawe czy dadza radę..
Ogrodnik Mimo Woli cd 17:31, 21 wrz 2014


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Do góry
Aniu, ja też dziś siedziałam w przetworach-potworach - papryka.
maliny cały czas owocują... brrrr
Aronię miałam obiecaną, chyba czeka na mnie ale nie mam lisci wisniowych... o tyle mniej roboty
nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 21:45, 16 wrz 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Dla Malkul papryka Purple B. ale z 2012 roku. Wygląda na w miarę normalnego wzrostu

Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 10:16, 16 wrz 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
malkul napisał(a)
Mama pytanie o paprykę, Aga chyba miała tę ciemną odmiane: Papryka słodka granatowa Purple Beauty
chodzi mi o to czy to normalne że jej owoce są takie małe?wszytskie krzaki z nia takie małe owoce mają u mnie
o co tu chodzi?



ps. ta czerwona to Ożarowska


Moje dośw. są takie: Ożarowska zawsze wielkością "dopisuje". Widzę, ze Twoja w plamki jest. Dwa lata temu tez mi się Ożarowska tak pochorowała. Miała za gęsto chyba bo wybujała jak szalona i owoce zaczęły dostawać plamek i gnić. A purpurowa miała u mnie w tamtym roku owoce średniej wielkości, nie duże ale i nie małe. Tyle wiem. Dlaczego? Nie mam pojęcia. Może tylko przy ożarowskiej tak wyglądają? Jak weźmiesz w dłoń to jakie są? Jak jabłko średnie?
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 09:46, 16 wrz 2014


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Mama pytanie o paprykę, Aga chyba miała tę ciemną odmiane: Papryka słodka granatowa Purple Beauty
chodzi mi o to czy to normalne że jej owoce są takie małe?wszytskie krzaki z nia takie małe owoce mają u mnie
o co tu chodzi?



ps. ta czerwona to Ożarowska
Ogród do kwadratu 20:22, 13 wrz 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 4725
Do góry
iwonadm napisał(a)
trafiłam do Ciebie od wątku do wątku
pięknie pięknie i bajecznie
będę obserwować Twoje prześliczne rabaty i kompozycje


Iwonko - macham .... każdy trafia jak Ty do kolejnych wątków ... Ja pamietam pierwszy ogród który odkryłam... to ogród AnuliWN..., potem Danusi, Madżenki... i tak poleciało ... i w kazdym ogrodzie było coś co mnie zachwyciło... i myślałam... Panie Mój... kiedy u mnie tak porośnie... minęły dwa latka... i się doczekałam . Kompozycje nie wszystkie moje... ale powoli i swoje zmiany dokładam. A dzisiaj w końcu donice obsadziłam jesiennie...


malkul napisał(a)
aga jak sprawy szklarnio-warzywne pokażesz cosik?


Gosiu... w szklarni nie ma już czego focić... jeszcze papryka rośnie, ale nie wiem czy doczekam się owoców ... resztka pomidorów dojrzewa. Chciałabym jeszcze posiać koper i sałaty, ale nie wiem czy jest sens...


EdytaB napisał(a)
Moje wszystkie gracki kwitną , sadzone w tym roku latem, aż zaczęłam się bać czy to na 100% one większość pisze, że nie kwitną.
Co prawda na trawkach.pl kupowane i w szkółce ale chorobcia kto wie...


Moje gracki raz jeden prawie zakwitły, ale nie zdążyły wypuścić pióropuszy. Może masz je w osłoniętym miejscu na słońcu i dobrze je nawadniasz- wtedy powinny zakwitnąć

Pszczelarnia napisał(a)
Gusiarzu, róża Rosario - czy to absolutna doskonałość dla Ciebie. Jak dla mnie - ze zdjęcia Twojego - tak. Dlaczego nie ma jej w sklepach? Jak pachnie? Ja bym ją widziała u siebie.


Pszczółko Rosario pachnie świeżo... niestrudzenie kwitnie i... jest dość wysoka/ rozłożysta - tego nie doczytałam przed zakupem. W sumie kupiłam ją przez polecenie Pani z ROSARIUM. Po deszczu ma lekkie ciemnoróżowe plamki na płatkach. Myślę, że u Ciebie pasowałaby idealnie... ma widoczne oczko

Agania napisał(a)
Perfekcyjnie masz..... potwierdzam i ślicznie trawy wyglądają z różami, moje gracki nigdy nie kwitły.

Pozdrawiam Was


Agatko... naprawdę, do perfekcji daleko...ale dziękuję, że mnie tak pocieszasz ...
Kiedyś będzie tu ogród 13:29, 10 wrz 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Śliczne fotki wiosenne, taakie artystyczne....Papryka cudna , zdrowa i pyszna, aj myślałam, że to bakłażan, warzywnik, bardzo zadbany , to widać na zdjęciu

Czytasz wątki.... więc zamiast ałyczy co na żywopłot, choina kanadyjska będzie dobrze wyglądać, co jeszcze thuje najtańsze, mieszanie kolorami ładnie wygląda, cis drogi ja mam hicksi, u mnie szybko urósł, na O. szefowa poleca świerki serbskie, ja taką zasłonę będę sadzić. Poza tym nie wiem czy chciałabyś teraz liściasty, ale z liściastych może być z buka, graba, pęchęrznicy, bardzo mi się podoba też parawan z róży pomarszczonej rosy rugosy.

To tak naprędce...trochę ci wrzuciłam mam nadzieje na temat

Buziolek

Kolorowy ogród do kapitalnego remontu 12:51, 08 wrz 2014


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372
Do góry
kosolka napisał(a)
Kochana, to temat rzeka... Moja np nie je masła, sera, serków, jedynie kilka wybranych jogurtów z nabiału. Chleb smaruję jej albo majonezem, albo dżemem, ketchupem bądz nutellą... Wędlin żadnych, dopiero od niedawna mielonka tyrolska I parówki. Ale też wybrane. Jajko gotowane, ale jajecznicy nie. Porażka. Z zup- rosół, barszcz, od niedawna ogórkowa -ale ze zmiksowanymi ogórkami.. Spaghetti. Mięs obiadowym kilka rodzajów zje, to nie powiem.. Ale z dodatków mizeria, ogórek albo papryka konserwowe, ostatnio doszła surówka z białej kapusty - łaaał! Z warzyw pomidor, rzodkiewka, świeża papryka, ogórek świeży. Na obiady zapisałismy w szkole - to po dwóch miesiącach kucharka zaproponowała żebyśmy ją wypisali- wszystko zostawiała. I co z nią zrobić? Czekam az się ogarnie Co jakiś czas podsuwam coś innego.. Chce to próbuje.
Dobra, juz koncze, bo znów nieogrodowo
Mówiłam ze jak sie rozgadam, to....


Olu to ja na koniec , żeby już sie nie zagłębiać w wątek kulinarny to powiem Ci , że Twoja latorośl to je bardzo dużo w porównaniu do mojego. U nas zero smarowideł do kanapek- chyba że nutellę ale to słodycz, z nabiałów to tylko mleko z dużą ilością słodkiego kakaopodobnego do tego płatki woli jakieś słodkie a ja wolę cornflakesy,wędliny 3 rodzaje plus kabanosy 1 rodzaj. Mięso obiadowe- większy wybór, raczej kasze niż ziemniaki, 4 zupy. I to by było na tyle.
Kolorowy ogród do kapitalnego remontu 12:40, 08 wrz 2014


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Do góry
Kochana, to temat rzeka... Moja np nie je masła, sera, serków, jedynie kilka wybranych jogurtów z nabiału. Chleb smaruję jej albo majonezem, albo dżemem, ketchupem bądz nutellą... Wędlin żadnych, dopiero od niedawna mielonka tyrolska I parówki. Ale też wybrane. Jajko gotowane, ale jajecznicy nie. Porażka. Z zup- rosół, barszcz, od niedawna ogórkowa -ale ze zmiksowanymi ogórkami.. Spaghetti. Mięs obiadowym kilka rodzajów zje, to nie powiem.. Ale z dodatków mizeria, ogórek albo papryka konserwowe, ostatnio doszła surówka z białej kapusty - łaaał! Z warzyw pomidor, rzodkiewka, świeża papryka, ogórek świeży. Na obiady zapisałismy w szkole - to po dwóch miesiącach kucharka zaproponowała żebyśmy ją wypisali- wszystko zostawiała. I co z nią zrobić? Czekam az się ogarnie Co jakiś czas podsuwam coś innego.. Chce to próbuje.
Dobra, juz koncze, bo znów nieogrodowo
Mówiłam ze jak sie rozgadam, to....
Ogródek Hanusi - kolejny sezon 10:39, 06 wrz 2014

Dołączył: 07 mar 2013
Posty: 98
Do góry
hanka_andrus napisał(a)
Ewuniu, to była taka spontaniczna produkcja.


Moja nalewka malinowo-różana-1 litr malin,1 litr owoców róży
================================

Zostały mi maliny z poprzedniego dnia , nie zjedzone.około litra. To je zasypałam cukrem na kilka godzin aż się cukier rozpuścił,można owoce pognieść,żeby było szybciej.
Do garnka włożyłam około litra owoców róży oczyszczonych tylko z pozostałości kwiatów. Może być róża pomarszczona, lub dzika.
Zalałam wodą do wysokości owoców i gotowałam do zmiękczenia owoców na wolnym ogniu. Potem odcedziłam bez wyciskania przez gazę,lub bawełnianą ściereczkę. Maliny też odcedzam z soku w podobny sposób. Oba soki,słodki malinowy i kwaskowy różany łączę ze sobą i zagotowuję. Po ostudzeniu łączę z alkoholem w proporcji pół litra soku z pół litrem wódki. Dla wzmocnienia można dolać kieliszek spirytusu, ale niekoniecznie.

Zalewanie soku malinowego bez zagotowania, w dodatku nie rozcieńczonym spirytusem spowoduje galaretowatość nalewki

Ja też kopiuję przepis na nalewkę, malin pod dostatkiem i róży dzikiej w lesie też mam przy ulach
a mam pytanko czy masz Hanusiu jakiś przepis na paprykę w słoiki, żeby zimą nadawała sie do leczo?
U mnie jada sie leczo kiełbaska, cebulka, właśnie papryka i pomidory. Pomidorki juz zrobione częściowo w słoiki, al;e nie wiem jak przechować paprykę w słoikach , moze jakaś duszona z cebulką? jeśli jakiś przepis posiadasz to bardzo proszę o publikację
Pozdrawiam
Życie w wiejskim ogrodzie 18:13, 03 wrz 2014


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
Do góry
Agania napisał(a)


Ta rabata jest taka bliska mojemu sercu, bo jest podobna do mojej, ma dwa charakterystyczne drzewa posadzone po przeciwnych stronach...tylko kompozycyjnie się różnią, ciekawe czy zgadniesz


Agato bardzo dobrze znam Twój ogród botaniczny Mnogość w nim kwiatów drzew i krzewów wszelakich Musisz mi trochę pomóc odnaleźć to miejsce o którym wspominasz bo nie jestem do końca pewien czy myslimy o tym samym


Nie miałam czasu Cię przywitać na ogrodowisku, więc witam Cię serdecznie, wybacz


I ja witam Cię bardzo serdecznie Jest mi niezmiernie miło gościć Cię w moim ogrodzie


Masz piękny warzywnik, ja dopiero się tego uczę, po raz pierwszy zbieram plony u siebie, pekińska mi przegniła, pomidory też padły, brokuł też wybujał i pokazał kwiatki, udały mi się tylko papryka, ogórki, cukinia i dynia

polecam się u Ciebie na lekcje udanego warzywnika



Bardzo dziękuję za ciepłe słowa W tym roku pogoda nie była łaskawa Przez intensywne opady większość warzyw wcześniej niż zazwyczaj zakończyła swój żywot Pekińską raz miałem u siebie ale też mi się nie udała co mnie zniechęciło do dalszych prób Pomidory i ogórki w tym sezonie też bardzo krótko bawiły Dobrze ze udało nam się zrobić trochę słoików na zimę Dyniowate są nie do zniszczenia, daja sobie radę nawet w ekstremalnych warunkach

W razie jakichkolwiek pytań zawsze służę pomocą

Pozdrawiam serdecznie

Kosolkowa Pasja 08:01, 02 wrz 2014


Dołączył: 29 sie 2013
Posty: 1402
Do góry
kosolka napisał(a)
I znów nie zrobiłam fot. Nie zdążam Dziś była akcja "syrop z czarnego bzu ciąg dalszy" - łapska wyglądaja gorzej niż po dwóch dniach grzebania w ziemi!! Masakra! I akcja "Wilczogórska czekolada". Tężeje w lodówie. Miała być jeszcze Wilczogórski krem z dyni, ale zapomnialo mi się ze potrzebna papryka, więc to zostawiam na jutro.



syropek fajny na odpornosć polecam też po prostu zaparzac kwiat czarnego bzu w czasie przeziębień...można nawet kupic fixa w saszetkach ....nasze babcie wiedziały jak sobie radzić...
Kosolkowa Pasja 21:06, 01 wrz 2014


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Do góry
kosolka napisał(a)
I znów nie zrobiłam fot. Nie zdążam Dziś była akcja "syrop z czarnego bzu ciąg dalszy" - łapska wyglądaja gorzej niż po dwóch dniach grzebania w ziemi!! Masakra! I akcja "Wilczogórska czekolada". Tężeje w lodówie. Miała być jeszcze Wilczogórski krem z dyni, ale zapomnialo mi się ze potrzebna papryka, więc to zostawiam na jutro.


Jak robisz syrop z czarnego bzu, tylko cukier? czy coś jeszcze? i co to za Wilczogórskie rarytasy?
Kosolkowa Pasja 20:38, 01 wrz 2014


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Do góry
I znów nie zrobiłam fot. Nie zdążam Dziś była akcja "syrop z czarnego bzu ciąg dalszy" - łapska wyglądaja gorzej niż po dwóch dniach grzebania w ziemi!! Masakra! I akcja "Wilczogórska czekolada". Tężeje w lodówie. Miała być jeszcze Wilczogórski krem z dyni, ale zapomnialo mi się ze potrzebna papryka, więc to zostawiam na jutro.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies