Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "tawuły"

To tu- to tam- łopatkę mam ! 08:21, 16 lis 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14133
Do góry
Ceglasty kolor tej chryzantemy podoba mi się, szkoda, że moje tylko w filety idą

Nawet tawuły w liściach masz, u mnie tylko gold fountain i crispa jeszcze w liściach... zielonych
Ambrowiec marzenie
To tu- to tam- łopatkę mam ! 17:35, 15 lis 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24323
Do góry
Tawuły japońskie (Goldmound-chyba to one). Bardzo je lubię za prawie dziewięciomiesięczną atrakcyjność. Świetnie się sprawdzają w ogrodzie jako podsadzenie wyższych krzewów lub miks z niższymi trawami.





Kolory zmienił modrzew Kórnik.



Kalina Watanabe dobrze zniosła przeprowadzkę. Wreszcie się ładnie przebarwiła.



W narożniku brzozowym już ażurowo. Wreszcie widać zimozieloności.





Listopadowe róże i różyczki



To tu- to tam- łopatkę mam ! 17:24, 15 lis 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24323
Do góry
Wczoraj oddawałam się urokom wędzenia. Przy okazji nadzoru wędzarni przycięłam kolejne róże, pograbiłam liście na zapłociu i okancikowałam tam trawę wokół drzewek. Podsypałam kompost.
Dzisiaj miałam nadzieję na kolejne prace. Niestety. Biurokratyczne wymogi pracy zawodowej zatrzymały mnie w domu do 15. Przez godzinkę udało się tylko trochę podziubać w ogrodzie.
Zimno było.
Ambrowiec na zapłociu wciąż trzyma listki.



Wewnątrz kolory trzymają berberysy i tawuły japońskie. Te drugie późną jesienią wybarwiają się na miodowo.

Berberysy Green Carpet i Erecta.







Tu jakieś NN


Strzępek na rondzie też ma jeszcze liście.





Ogród w dolinie 16:13, 11 lis 2020


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8676
Do góry
Udało się podziałać, chociaż zmrok mnie zastał i nie doniosłam worka kory.
Myślałam, że nie posadzę tego, ledwo żyję
Mąż wykopał....
Zielone tawuły japońskie

Żółte tawuły japońskie

A ja posadziłam, wcześniej wzbogaciłam ziemię i w dołki też jeszcze sypnęłam dobroci.
Posadzone, jeszcze trzeba posprzątać i dosypać kory.

Skarpa bez tawuł wygląda lepiej, schludniej ale zdjęć nie zrobiłam. Zostały jeszcze 4 krzewy na skarpie, będzie je trzeba kiedyś przesadzić, na razie nie ma gdzie...
Miłkowo - sezon 2016-2022 10:48, 02 lis 2020


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
11.10, jeden dzień i zmiana
na pierwszym planie judaszowiec

ciągle mówią, aby nic na potem nie odkładać, bo go nie będzie, to jeszcze wstawiam foty


buk fastigiata i judaszowiec, duet udany


magnolia parasolowata

i po zmianach
eMuś się napracował
wywalone i oddane kostrzewy, dosadzone tawuły Gold Carpet i potem dosadził niską Miłkę
To tu- to tam- łopatkę mam ! 16:13, 01 lis 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24323
Do góry
Biała gaura wciąż w świetnej formie. Rekordzistka ogrodowa, jeśli chodzi o najdłuższe kwitnienie.









Kalina Compactum



Bordowolistny perukowiec. Tawuły japońskie wkrótce zmienią kolor na miodowy.



Ranczo Szmaragdowa Dolina II 18:59, 30 paź 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87526
Do góry

tawuły japońskie i berberysy


Zieleń, drewno i antracyt 21:07, 28 paź 2020


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6825
Do góry
antracyt napisał(a)
Renata, z żółtych mam miłorzęba(szczepiony nie urośnie wielki), niektóre tawuły japońskie, lilak Palibin, hortensje bukietowe też mi się przebarwiają bardziej na żółto. Rosnąca za płotem, prowadzona przez nas na drzewko czeremcha amerykańska pięknie świeci jak słoneczko.


Palibiny mam, tawuły też. Szukam czegoś zielonego latem ale żóltego jesienią na ten nowy, leśny ogródek.
Wczoraj w necie trafiłam na czeremchę i trochę o niej poczytałam. Nawet mi się spodobała, wydaje mi się, że gdzieś na moim osiedlu ją widziałam.
Dziś w szkółce pytałam nawet o nią ale nie mieli.
Pokaż swoją jak teraz wygląda.
A może ma jakieś odrosty, które wycinasz, ciekawe, czy można z nich zrobić sadzonkę?
Zieleń, drewno i antracyt 18:55, 28 paź 2020


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13113
Do góry
Renata, z żółtych mam miłorzęba(szczepiony nie urośnie wielki), niektóre tawuły japońskie, lilak Palibin, hortensje bukietowe też mi się przebarwiają bardziej na żółto. Rosnąca za płotem, prowadzona przez nas na drzewko czeremcha amerykańska pięknie świeci jak słoneczko.
Majówka na Majówce 15:08, 27 paź 2020


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Do góry
Nowa12 napisał(a)
Ale masz fajne letnie limki. Klon cudowny. Miskanty fajnie wyglądają. A co będziesz jeszcze robić?


Powiem Ci, że już zwątpiłam, że zakwitną, bardzo długo miały same liście, ale w końcu sie zdecydowały . Musze dokupić jeszcze ze dwa egzemplarze, bo te waniliowe łepki z różowym guziczkiem są cudniaste

Aga, Ty sie lepiej zapytaj kiedy ja nie będę nic robić , po wiosennych tyrkach przy taczce i szpadlu obiecałam sobie, że do końca sezonu będę leżeć bykiem i pachnieć... No i własnie wysadziłam 4 kilkuletnie miskanty (myślałam, że ducha wyzionę jak je targałam z bryłą ziemi ), poprzesadzałam kilkanaście bylin i krzewów (w tym dwie tawuły brzozolistne, które maja metr przekroju ) i dwie zwykłe takież same wielkością. Czeka mnie wsadzanie cebul, bo oczywiście nie mogłam sie oprzeć i zamówiłam jak ta goopia kilka paczek

W planach mamy powiększenie powierzchni części warzywno-owocowej i przesadzanie krzewów porzeczek, myślę też o poletku truskawkowym zamiast obecnych skrzynek.... No i dokupiłam kilka drzew owocowych, żebym nie miała za uzo czasu na leniuchowanie Wariatka to ja
Osiedlowy ogródek 19:54, 25 paź 2020


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6825
Do góry
Dojrzewam do tego...one teraz takie nieciekawe...w pełni sezonu wyglądały znośnie. Chyba jednak do leśnej nie będą pasować.
Na razie szukam inspiracji i myślę jak i czym obsadzić rabaty po świerkami.
Pasują mi tu bardziej stonowane zestawienia, kolorowo mam na słonecznej.
Trawy, hosty, paprocie, ciemierniki, bodziszki, tawułki, krzewy liściaste...raczej duże plamy roślin.
Zobaczymy czy dam radę przystopować z kolorami

Czy te trzy tawuły tak zostawić w rzędzie, czy cofnąć jedną do tyłu?
Osiedlowy ogródek 14:49, 25 paź 2020


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 1765
Do góry
Ile masz kamieni .. to wszystko było w ziemi?
Pięciorniki nieciekawe takie łyse.

Przez te wysokie drzewa będzie tak trochę leśnie ... paprocie itp? Tawuły masz obłędne.
Tą ŚŚ miałaś już czy udało ci się kupić taką jakiej szukałaś?

Donica, o której mówiłam że przywiozę przy próbie wysypania ziemi pękła mi w rękach niestety.

A co zrobić z liliami z donicy? przechwać w całości czy wyjąć i na sucho przetrzymać?
Osiedlowy ogródek 11:31, 25 paź 2020


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6825
Do góry
Zdjęcia zza kompostownika na łącznik



Cały ogródek.
Po lewej cztery krzaki pueciornikòw (wywalić?)
Po prawej trzy tawuły kwitnące na różowo. Wszystko w jednej linii.





Ptasi gaj 23:24, 23 paź 2020


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4621
Do góry
Ja odnośnie tawuły.
Widocznie to normalne, ponieważ u mnie też niektóre gałązki mają bordowe liście.


Piękna jesień
Ogród kwiatowy 14:34, 20 paź 2020


Dołączył: 15 sty 2018
Posty: 2086
Do góry
Ania żeleźniaka chcę, ale wolałabym go na wiosnę. Teraz robię remont na rabatach i nie bardzo miałabym gdzie go posadzić. Natomiast kłosowców u mnie pełno nawet teraz, wyrywam je z innymi chwastami. Jak chcesz to mogę ukopać, ale nie wiem jaka będzie zima i czy Ci przeżyją. Generalnie latam z łopatą i wywalam masę roślin. Właśnie wywaliłam 2 tawuły Van Houtte'a. Jutro pod łopatę pójdzie pięciornik i olbrzymi sadziec. Może ktoś chce?
Ogród w dolinie 14:33, 19 paź 2020


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8676
Do góry
basia3012 napisał(a)
Asiu, pooglądałam, poczytałam. Widzę, że masz dosyć dużą działkę i gliniastą ziemię. I dzieciątko małe. To wiadomo, po ogrodzie nie poszalejesz. Czasu mało. Ale synek urośnie i będzie coraz łatwiej.
Skarpa z irgą piękna. Te tawuły to wydaje mi się, że dobrze że usuniesz. I ja bym chyba teraz jesienią je wykopała. Wiosna ostatnimi laty długo nie nadchodzi, zima się ciągnie i ciągnie. A jak będzie przesadzone to już będzie rosło.
Kanciki a raczej odwodnienie super Ci wychodzi.
Wszystkie roślinki małe kiedyś urosną. I zobaczysz jak szybko.

Asiu, ja na zapalenie ucha zawsze stosuję 1-2 kropelki wody utlenionej 3% zakroplonej do uszka podczas snu wnusi czy wnuka. Dla siebie też stosowałam. Działa. Woda utleniona natlenia czyli zabija bakterie beztlenowe, które nie "lubią" tlenu i bardzo mnożą się w warunkach beztlenowych, takich mało przewiewnych miejscach jak np gardło, ucho.
Na anginę to oczywiście do płukania rozcieńczona woda utleniona. Proporcja : 1 część wody utlenionej na 2 części wody. Kiedyś często chorowałam na gardło. Po stosowaniu tej płukanki już kilka lat nie mam tych kłopotów.

Ale wiesz, ja nie lekarz. Kilka lat temu ja otrzymałam takie zalecenia od lekarza laryngologa i teraz przekazuję dalej. Zdrówka dla Was wszystkich.

A maść majerankową to muszę zastosować u mojej wnusi. Dzięki.

Dziękuję Basiu, tawuły spróbuję przesadzić, zobaczymy czy czas pozwoli... Z mezem zwykle robimy na zmiany, malucha ktoś musi stale pilnować
Dzieki za przepis na miksturę,.slyszalam o tym sposobie, ale nie znałam nikogo, kto stosował
Mirkowy ogród (początki) 22:46, 18 paź 2020


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
No właśnie nie każdy może patyka włożyć do ziemi i korzenie wypuści.

Ja niestety takiego daru nie mam może coś robię źle. Mogłabym mieć już tle hortensji mlodych. Np chciałabym rozmnożyć moje wanilke Freise są takie piękne. Dwa razy patyki do piasku wsadzalam i guzik. W przyszłym roku będę dołowała odnogi bo jedna zadolowalam i wiosna odetnie od matki.

Z tej trzmieliny będziesz miała ładne krzaczki. U mnie przez te deszcze wszystko byle jak się przebarwia. Zeszły rok to był rok kolory nie z tej ziemi.

A co to za tawuły się tak pięknie przebarwiają ładne bordo. Nie zwróciłam uwagi na moje widocznie nic się takiego nie działo.
Trzcinnik i bardzo je lubię. Moje też poprzewracane.

Trzymaj się Mirka

Ela wiem że nie każdemu się udaje z ukorzenianiem z patyka. Wanilii akurat łatwo się ukorzeniają więc próbuj na wiosnę. A co do nasion cisa to można wysiać nasiona tak jak z berberysa.
Zebrać nasiona i wysiać do skrzynki z piaskiem wymieszanym z ziemią i zostawić na zimę na dworze. Tak pozyskała dużo sadzonek z berberysa.
Np te mam z nasion
Mirkowy ogród (początki) 22:45, 18 paź 2020


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4644
Do góry
Mirka napisał(a)

Asiu nie wiem co to za odmiana dostałam kiedyś sadzonkę.
Tawuły bardzo łatwo z gałązki ukorzenić wystarczy wiosną do ziemi wetknąć.
Te akurat mi się wysiewają widziałam sadzonki koło matki.

Tu latem jak kwitnie

I teraz z przebarwieniem



Mireczko

jesienny kolor boski
Mirkowy ogród (początki) 22:38, 18 paź 2020


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
Roocika napisał(a)
Swietnie sie ta tawula przebarwiła, jaka to? Moje.jakos.sie nie przebarwiaja.
Wetknęłam do ziemi tylko jedna gałązkę, ciekawa jestem czy cos.z.tego będzie
Mirka u Ciebie dużo sadzonek

Asiu nie wiem co to za odmiana dostałam kiedyś sadzonkę.
Tawuły bardzo łatwo z gałązki ukorzenić wystarczy wiosną do ziemi wetknąć.
Te akurat mi się wysiewają widziałam sadzonki koło matki.

Tu latem jak kwitnie

I teraz z przebarwieniem
Ogród w dolinie 21:38, 18 paź 2020


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10625
Do góry
Asiu, pooglądałam, poczytałam. Widzę, że masz dosyć dużą działkę i gliniastą ziemię. I dzieciątko małe. To wiadomo, po ogrodzie nie poszalejesz. Czasu mało. Ale synek urośnie i będzie coraz łatwiej.
Skarpa z irgą piękna. Te tawuły to wydaje mi się, że dobrze że usuniesz. I ja bym chyba teraz jesienią je wykopała. Wiosna ostatnimi laty długo nie nadchodzi, zima się ciągnie i ciągnie. A jak będzie przesadzone to już będzie rosło.
Kanciki a raczej odwodnienie super Ci wychodzi.
Wszystkie roślinki małe kiedyś urosną. I zobaczysz jak szybko.

Asiu, ja na zapalenie ucha zawsze stosuję 1-2 kropelki wody utlenionej 3% zakroplonej do uszka podczas snu wnusi czy wnuka. Dla siebie też stosowałam. Działa. Woda utleniona natlenia czyli zabija bakterie beztlenowe, które nie "lubią" tlenu i bardzo mnożą się w warunkach beztlenowych, takich mało przewiewnych miejscach jak np gardło, ucho.
Na anginę to oczywiście do płukania rozcieńczona woda utleniona. Proporcja : 1 część wody utlenionej na 2 części wody. Kiedyś często chorowałam na gardło. Po stosowaniu tej płukanki już kilka lat nie mam tych kłopotów.

Ale wiesz, ja nie lekarz. Kilka lat temu ja otrzymałam takie zalecenia od lekarza laryngologa i teraz przekazuję dalej. Zdrówka dla Was wszystkich.

A maść majerankową to muszę zastosować u mojej wnusi. Dzięki.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies