antracyt napisał(a)

Szybki są lekko podniesione do góry i tymi szparami się sypie

Widać w tym egzemplarzu ze zdjęcia da się ruszać szybkami. U mnie się nie da.

Wczoraj oddawałam się urokom wędzenia. Przy okazji nadzoru wędzarni przycięłam kolejne róże, pograbiłam liście na zapłociu i okancikowałam tam trawę wokół drzewek. Podsypałam kompost.
Dzisiaj miałam nadzieję na kolejne prace. Niestety. Biurokratyczne wymogi pracy zawodowej zatrzymały mnie w domu do 15. Przez godzinkę udało się tylko trochę podziubać w ogrodzie.
Zimno było.
Ambrowiec na zapłociu wciąż trzyma listki.



Wewnątrz kolory trzymają berberysy i tawuły japońskie. Te drugie późną jesienią wybarwiają się na miodowo.

Berberysy Green Carpet i Erecta.







Tu jakieś NN


Strzępek na rondzie też ma jeszcze liście.

Tawuły japońskie (Goldmound-chyba to one). Bardzo je lubię za prawie dziewięciomiesięczną atrakcyjność. Świetnie się sprawdzają w ogrodzie jako podsadzenie wyższych krzewów lub miks z niższymi trawami.





Kolory zmienił modrzew Kórnik.



Kalina Watanabe dobrze zniosła przeprowadzkę. Wreszcie się ładnie przebarwiła.



W narożniku brzozowym już ażurowo. Wreszcie widać zimozieloności.





Listopadowe róże i różyczki

Lubię jesienną odsłonę Perovskiej. W środku amsonia.



Nietypowo. Kalina angielska.



Przestrzał.



Brunnera bardzo długo ma atrakcyjne liście.



A te wciąż kwitną.

Przestrzał boski... Reszta ofkors też...
Ja planowałam dziś wyjście koło 10tej... Udało mi się dopiero kilkanaście minut po południu... Ehhh

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

A te wciąż kwitną.

Bardzo mi się ich kolor podoba, w sam raz na jesień

Tak, o tej porze to już chryzantemy tylko kwitną... No i róże... I kocimiętka też
U mnie dziś cały dzień słońce Co za radość
Kolory w ogrodzie cudne. Jak ja to lubię

Cudniaście
Roboty biurokratycznej nie zazdroszczę. Ja co prawda nie z budżetówki, ale teraz też mam ogromny nawał pracy, za chwilę odpalam laptopa firmowego, ehhhh....

galgAsia napisał(a)

Tak, o tej porze to już chryzantemy tylko kwitną... No i róże... I kocimiętka też

To u mnie jeszcze poziomki kwitną
Zawilce też ostatkiem tchu, kosmosy, odętka i lawenda jeszcze walczy zaciekle.

Ceglasty kolor tej chryzantemy podoba mi się, szkoda, że moje tylko w filety idą

Nawet tawuły w liściach masz, u mnie tylko gold fountain i crispa jeszcze w liściach... zielonych
Ambrowiec marzenie