Ela - mi też sie kiedyś gród wydawała wielgaśny
Karola - wielgaśny mój do obrobienia

Ale do chciejstw już za mały
Ciocia Małgoś - ja muszę wejść do sadzawki i wyciąć lilie...brrrr..a mrozik dalej trzyma.. ale mówią , że teraz kilka dni ma być już bez takich białych atrakcji.. oby...
Madżen - trzeba pomarudzić bo o czym pisać ??? Jak nie zdążę posadzić to zadołuję i już.. nawet róże mogę zadołować .. płakać nie będę jak nie zdążę

U mnie taki stan to normalka.
Pszczółka - aby zobaczyć co jest na FB to trzeba sie tam zalogować i aby oglądać co ja wstawiłam musisz być w moich znajomych.. Ja udostępniłam link do Białego ogrodu

Fajnie opisana historia.. niech ludzi poczytają sobie, że jak się chce to można wspólnymi siłami zrobić piękniej w swoim otoczeniu. Konrad to udostępnił u siebie

I Biały ogród poszedł w świat.. ale myślę, że poszedł już wcześniej, bo artykuł jest na blogu , a tam była opcja by udostępnić na FB i innych portalach. Blogów żadnych nie śledzę, a jak będę chciała wrócić do artykułu czy bloga to mam go już na FB.. łatwiej będzie znaleźć
Nie narzekam na pogodę, bo rok temu już drzewa były bez liści..... a teraz większość jeszcze wisi... ba nawet sie nie wybarwiły...
Czy zdążę posadzić róże?? Pewnie, e tak.. rok temu dopiero co skończyłam rabatę frontową i układaliśmy z synusiem ścieżkę przed domem

Wydawało sie, ze to dopiero było..a to już rok.. i też była piekielnie zimno.. pamiętam jak łapki grabiały.