Haniu Jolu dziękuję za miłe słowa ale te obrazy są niezależne ode mnie, to natura taka szczodra. Na oszronione drzewa czekałam kilka lat, do kompletu brakuje mi tylko słońca i błękitu nieba
Pozdrawiam serdecznie z lodowo/śnieżnej krainy
Pomponelle zmieniły śniegowe puchowe czapeczki na lodowe igiełki
Przesadzony wiosną Mme Lemonnier.
Mam nadzieję na kwitnienie.
Drugi tej odmiany (w dobrej kondycji) został w dawnym miejscu. Ten egzemplarz marniał, więc zabrałam go bliżej ścieżki w dobrze przygotowane podłoże.