Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wielkie marzenie w małej przestrzeni.

Pokaż wątki Pokaż posty

Wielkie marzenie w małej przestrzeni.

Anda 15:01, 22 lut 2022


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33285
Nieźle kombinujesz Jednak z równych rządków powinnaś zrezygnować. Rośliny rosną różnie, nawet na tym samym stanowisku. W rządkach od razu widać różnice.

Poza tym na takiej patelni lepiej posadzić rośliny dobrze dające sobie z tym radę. Miskanty otoczone taką ilością płyt mogą mimo podlewania podsychać. Stipa będzie się wysiewać pomiędzy płytami. Tak samo werbena patagońska. U mnie tak się sieje również lawenda.

Ja sobie tak wyobrażam tą rabatę



K to np. Pinus mugo 'Varella'
Se to sesleria jesienna
S to szałwia Caradonna
R to rozchodniki Brillant

Pomiędzy mogłabyś dosadzić jeszcze cebulowe, np. Muscari, Scilla sibirica, Anemone blanda, krokusy. Irysy również by się jeszcze zmieściły, ale nie syberyjskie tylko bródkowe - lepiej znoszą suchą glebę.

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
DariaB 15:29, 22 lut 2022


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3028
Anda napisał(a)
Nieźle kombinujesz Jednak z równych rządków powinnaś zrezygnować. Rośliny rosną różnie, nawet na tym samym stanowisku. W rządkach od razu widać różnice.

Poza tym na takiej patelni lepiej posadzić rośliny dobrze dające sobie z tym radę. Miskanty otoczone taką ilością płyt mogą mimo podlewania podsychać. Stipa będzie się wysiewać pomiędzy płytami. Tak samo werbena patagońska. U mnie tak się sieje również lawenda.

Ja sobie tak wyobrażam tą rabatę



K to np. Pinus mugo 'Varella'
Se to sesleria jesienna
S to szałwia Caradonna
R to rozchodniki Brillant

Pomiędzy mogłabyś dosadzić jeszcze cebulowe, np. Muscari, Scilla sibirica, Anemone blanda, krokusy. Irysy również by się jeszcze zmieściły, ale nie syberyjskie tylko bródkowe - lepiej znoszą suchą glebę.



Dziękuję, od razu widać rękę doświadczonej osoby ja popełniłam same błędy w doborze roślin, później bym chodziła i wydłubywała siewki z pomiędzy kostki
Czy myślisz, że zamiast sosny mógłby być bukszpan? Wiem, że się upieram ale mam te 3 kulki i mogłabym je wykorzystać. Te sosny z tego co zdążyłam sprawdzić dość drogie są, a całkowite malizny to chyba bez sensu sadzić. Z cebulowymi i irysami będzie miodzio No i będę musiała gdzieś przesadzić te moje roślinki z drugiej części ogrodu.
____________________
Daria Wielkie marzenie w małej przestrzeni
Anda 18:05, 22 lut 2022


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33285
Oczywiście możesz posadzić też bukszpan. Nie wiem, jak on sobie poradzi z upałami na tej patelni, ale skoro go już masz, to warto wypróbować
Varelki są drogie, ale naprawdę śliczne. Jesli bukszpan kiedyś padnie, to pomyśl o nich jednak
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
DariaB 18:52, 22 lut 2022


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3028
Anda napisał(a)
Oczywiście możesz posadzić też bukszpan. Nie wiem, jak on sobie poradzi z upałami na tej patelni, ale skoro go już masz, to warto wypróbować
Varelki są drogie, ale naprawdę śliczne. Jesli bukszpan kiedyś padnie, to pomyśl o nich jednak


Super ślicznie dziękuję za pomoc. Jak bukszpan padnie, to będę wiedziała co posadzić w zamian. Napatrzyłam się na to zdjęcie i wiem co mnie jeszcze wkurza, ten dom naprzeciw wątpliwej urody. I tak myślę czy przed ogrodzeniem, od strony ulicy nie posadzić jakiegoś drzewa, żeby mi zasłoniło ten dom. Tylko musiałoby to być albo drzewko kolumnowe albo z koroną kulistą, po za ogrodzeniem jest tylko wąski pas, reszta to już droga. Czy już lepiej nie kombinować i zaakceptować istniejący stan rzeczy.
____________________
Daria Wielkie marzenie w małej przestrzeni
Johanka77 07:03, 23 lut 2022


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
No cześć jestem i ja u ciebie
Widzę że najważniejszą lekcje włóknowo kartonową już odrobiłaś
To co się u ciebie wydarzyło tak samo jak wielu z nas to zbyt szybkie sadzenie roślin bez pomyślenia o glebie
Dziewczyny ci dobrze radzę zajmij się najpierw oczyszczenie i glebą
Ja mam zawsze prosty sposób. Mieszam ziemią rodziną z Czarnoziem, korą i obornikiem Końskim.
Obornik Koński jest najbardziej łagodny nie pali więc często jeżdżę do stadniny i przywożę po prostu kupy spod koników

Co do trawnika wystarczy Czarnoziem wymieszany z piachem. Trawnik lubi lżejsze podłoże
A w ogóle to jaką glebę ty masz bo jakoś mi to umknęło w postach?
I ostatnia rzecz której mi u ciebie brakuje.
Narysowałaś na planie swoje rośliny ale nie narysowałaś rabat. Zacznij od w rysowania rabat w plan a potem my ci je na pewno powiększymy
jak już będziemy mieli gotowy plan to będziemy się zajmować roślinkami.
A co do roślin to dobrałaś bardzo fajne i w miarę pewne gatunki czyli jednak jest dobrze
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Johanka77 07:36, 23 lut 2022


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Anda napisał(a)
Nieźle kombinujesz Jednak z równych rządków powinnaś zrezygnować. Rośliny rosną różnie, nawet na tym samym stanowisku. W rządkach od razu widać różnice.

Poza tym na takiej patelni lepiej posadzić rośliny dobrze dające sobie z tym radę. Miskanty otoczone taką ilością płyt mogą mimo podlewania podsychać. Stipa będzie się wysiewać pomiędzy płytami. Tak samo werbena patagońska. U mnie tak się sieje również lawenda.

Ja sobie tak wyobrażam tą rabatę



K to np. Pinus mugo 'Varella'
Se to sesleria jesienna
S to szałwia Caradonna
R to rozchodniki Brillant

Pomiędzy mogłabyś dosadzić jeszcze cebulowe, np. Muscari, Scilla sibirica, Anemone blanda, krokusy. Irysy również by się jeszcze zmieściły, ale nie syberyjskie tylko bródkowe - lepiej znoszą suchą glebę.



Ewa jak zawsze w punkt.
Ja bym jeszcze coś lekkiego wplotła. Jakąś lekką, wyższą bylinkę
Ta werbena to dobry pomysł
Albo biała Gaura da radę również

Jeśli chodzi o zimozielone, to cis też będzie tu pasował.
Takie wykrzykniki z cisa
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
DariaB 10:07, 23 lut 2022


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3028
Johanka77 napisał(a)
No cześć jestem i ja u ciebie
Widzę że najważniejszą lekcje włóknowo kartonową już odrobiłaś
To co się u ciebie wydarzyło tak samo jak wielu z nas to zbyt szybkie sadzenie roślin bez pomyślenia o glebie
Dziewczyny ci dobrze radzę zajmij się najpierw oczyszczenie i glebą
Ja mam zawsze prosty sposób. Mieszam ziemią rodziną z Czarnoziem, korą i obornikiem Końskim.
Obornik Koński jest najbardziej łagodny nie pali więc często jeżdżę do stadniny i przywożę po prostu kupy spod koników

Co do trawnika wystarczy Czarnoziem wymieszany z piachem. Trawnik lubi lżejsze podłoże
A w ogóle to jaką glebę ty masz bo jakoś mi to umknęło w postach?
I ostatnia rzecz której mi u ciebie brakuje.
Narysowałaś na planie swoje rośliny ale nie narysowałaś rabat. Zacznij od w rysowania rabat w plan a potem my ci je na pewno powiększymy
jak już będziemy mieli gotowy plan to będziemy się zajmować roślinkami.
A co do roślin to dobrałaś bardzo fajne i w miarę pewne gatunki czyli jednak jest dobrze


Witaj Asiu w moim ogrodzie
Tak, lekcję włókninową odrobiłam i to bardzo szybko, bo już wiosnę następnego roku od powstania ogrodu ją zrywałam. Oborniczek koński mam już zamówiony, moja córka jeździ konno więc z dostępem do końskiego nawozu nie mam problemu
Pytałaś o ziemię, no i tu mam problem, bo nie wiem jaką mam ziemię. Rodzima ziemia jest taka jak w tej rabacie/donicy, lekka, przepuszczalna, z kamieniami. Natomiast po budowie domu zostały nawiezione dwie wywrotki w zasadzie samej gliny. Zostały rozplantowane po lewej stronie budynku, czyli tam gdzie teraz rosną wiśnie i hortensje. Następnie przed pierwszymi nasadzeniami dowieziono znowu ziemi, ale tym razem takiej bardziej żyznej, czarnej, bez kamieni, była to ziemia z jakiś wykopów, na pewno nie kompost ale całkiem ładna. I teraz najgorsze, o czy nie wiedziałam, że tak się nie robi, na tą glinę nawieziono tą ładną ziemię i nie było żadnego przemieszania, po prostu tylko ją wyrównano, i powstała lasagnia a miałam wynajętych ludzi z doświadczeniem, nikt się nawet nie zająknął, że trzeba to zmieszać, użyźnić. A teraz już tam rosną roślinki I o ile po prawej stronie domu i za domem i na froncie wszystko jeszcze mogę naprawić, bo i tak muszę zdjąć darń to ta rabata od lewej strony już jest raczej nie do ruszenia.
Co do rozmiaru rabat, te po bokach domu są wąskie, takie maks 80 cm, tam jest tylko po 4m od ogrodzenia. Natomiast ja będę dążyć do ich poszerzenia, tak aby było tylko wąskie przejście. Za domem od tarasu do ogrodzenia jest 2,5 m. Przed domem wszystko jest to zrobienia od nowa, jak się zrobi cieplej to wytyczę tam rabaty i się pochwalę Część za domem, i po prawej stronie też jest do poprawy całkowitej, ale to sobie zostawiam na przyszłość. Na wiosnę chcę się zająć frontem i całą tą częścią po lewej stronie domu.
____________________
Daria Wielkie marzenie w małej przestrzeni
DariaB 10:10, 23 lut 2022


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3028
Johanka77 napisał(a)


Ewa jak zawsze w punkt.
Ja bym jeszcze coś lekkiego wplotła. Jakąś lekką, wyższą bylinkę
Ta werbena to dobry pomysł
Albo biała Gaura da radę również

Jeśli chodzi o zimozielone, to cis też będzie tu pasował.
Takie wykrzykniki z cisa


O tak, bardzo w punkt Jakie Asiu cisy masz na myśli? Prowadzone w stożek, czy po taki prosty element, tak jak to ujęłaś wykrzyknik Mam za domem kilka sadzonek cisa takiego jak mam na żywopłot, mogłabym go użyć Pomyślę o tej gaurze, widziałam ją u Ciebie, bardzo wdzięczna jest. Werbena może faktycznie za bardzo by się wysiewała?
____________________
Daria Wielkie marzenie w małej przestrzeni
Anda 15:12, 23 lut 2022


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33285
DariaB napisał(a)


Witaj Asiu w moim ogrodzie
Tak, lekcję włókninową odrobiłam i to bardzo szybko, bo już wiosnę następnego roku od powstania ogrodu ją zrywałam. Oborniczek koński mam już zamówiony, moja córka jeździ konno więc z dostępem do końskiego nawozu nie mam problemu
Pytałaś o ziemię, no i tu mam problem, bo nie wiem jaką mam ziemię. Rodzima ziemia jest taka jak w tej rabacie/donicy, lekka, przepuszczalna, z kamieniami. Natomiast po budowie domu zostały nawiezione dwie wywrotki w zasadzie samej gliny. Zostały rozplantowane po lewej stronie budynku, czyli tam gdzie teraz rosną wiśnie i hortensje. Następnie przed pierwszymi nasadzeniami dowieziono znowu ziemi, ale tym razem takiej bardziej żyznej, czarnej, bez kamieni, była to ziemia z jakiś wykopów, na pewno nie kompost ale całkiem ładna. I teraz najgorsze, o czy nie wiedziałam, że tak się nie robi, na tą glinę nawieziono tą ładną ziemię i nie było żadnego przemieszania, po prostu tylko ją wyrównano, i powstała lasagnia a miałam wynajętych ludzi z doświadczeniem, nikt się nawet nie zająknął, że trzeba to zmieszać, użyźnić. A teraz już tam rosną roślinki I o ile po prawej stronie domu i za domem i na froncie wszystko jeszcze mogę naprawić, bo i tak muszę zdjąć darń to ta rabata od lewej strony już jest raczej nie do ruszenia.
Co do rozmiaru rabat, te po bokach domu są wąskie, takie maks 80 cm, tam jest tylko po 4m od ogrodzenia. Natomiast ja będę dążyć do ich poszerzenia, tak aby było tylko wąskie przejście. Za domem od tarasu do ogrodzenia jest 2,5 m. Przed domem wszystko jest to zrobienia od nowa, jak się zrobi cieplej to wytyczę tam rabaty i się pochwalę Część za domem, i po prawej stronie też jest do poprawy całkowitej, ale to sobie zostawiam na przyszłość. Na wiosnę chcę się zająć frontem i całą tą częścią po lewej stronie domu.


Nie jest dużym problemem, że ta ziemia nie została przemieszana. Ziemia jest żywym organizmem, nie jest martwa. To przemieszanie nastąpi dzięki żywym organizmom, które żyją w glebie. To grzyby, bakterie, nematody, makro- i mikroorganizmy. W żyłeczce zdrowej gleby są miliony takich organizmów. To są specjaliści, którzy mogą żyć na danej głębokości gleby. Są organizmy żyjące głębiej a są takie, które żyją w warstwach wierzchnich. Ziemia to właściwie lasania. Jak będziesz kopać duże doły to sama to zobaczysz. Twoim zadaniem jest tym organizmom glebowym nie przeszkadzać, a pomagać. Dlatego powinnaś używać nawozów organicznych, a nie mineralnych oraz ściółki pod rośliny. To bardzo ważne, bo chroni ziemię przed wyschnięciem i erozją. Niech te organizmy glebowe mieszają tą ziemię za Ciebie. Niech tworzą humus i dostarczają korzeniom pożywienia i tworzą z nimi symbiozę. Rośliny pomagają ziemi być zdrową, a w zdrowej ziemi rośliny też rosną zdrowe.

Masz jakiś rzut z góry, plan całej działki i jak zamierzasz te rabaty poprowadzić?
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 15:21, 23 lut 2022


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33285
DariaB napisał(a)


O tak, bardzo w punkt Jakie Asiu cisy masz na myśli? Prowadzone w stożek, czy po taki prosty element, tak jak to ujęłaś wykrzyknik Mam za domem kilka sadzonek cisa takiego jak mam na żywopłot, mogłabym go użyć Pomyślę o tej gaurze, widziałam ją u Ciebie, bardzo wdzięczna jest. Werbena może faktycznie za bardzo by się wysiewała?


Jeśli chcesz posadzić tam wykrzykniki cisowe, tak jak pisze Asia, to zrezygnuj wtedy z buksów.

Gaura jest dość nieuczesana, choć wygląda bardzo ładnie, zwłaszcza w drugiej połowie lata. Werbeny nie radzę
Jeszcze proponuję Penstemon digitalis Huskers Red albo Dark Towers. Ma ciemne liście i pięknie wygląda nawet zimą.



Tak samo jak przy buksach nie jestem pewna, czy tak gorące stanowisko spodoba się cisom. Nie sadziłabym ich na pewno przy samym brzegu rabaty. Tzn. ja jako ja bym ich tam nie sadziła w ogóle i poszła w kosodrzewiny Mniej roboty z podlewaniem Ale wiesz, nie wiem, jaki klimat panuje u Ciebie. U mnie tam gdzie jest kostka, przed domem, mam latem prawie 50 stopni w czasie upałów.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies