Adelo, Ja już z 10 lat śniegu nie widziałam o tej porze, a nieraz i przez całą zimę nie było wcale. To dla mnie widok śniegu jak dla Afrykanina. Rzadkość.
Co nie znaczy, że go lubię. Ograniczenia są, i trzeba to znieść.Aby do wiosny.
Basiu, z oczkiem było trochę pracy, ale wspólnymi siłami z mężem daliśmy radę. On wykopał dół i dowiózł kamień, a reszta to już moje dzieło. Wymyśliłam sobie, żeby to było oczko w kształcie okręgu, tak, żeby pośrodku powstało coś w rodzaju wysepki.
Małgorzato, ten korzeń jest pokryty bezbarwnym, matowym lakierem. Dodatkowo stoi na takim małym, przykrytym kamieniami postumencie, żeby nie miał pośredniego kontaktu z ziemią. Mam nadzieję, że nieprędko się rozpadnie.
Idzie zima a ja się nie cieszę,
Będzie biało i zimno, aż strach.
Póki co jeszcze ciepła jest jesień,
Lecz odchodzi, już prawie w drzwiach.
Będzie cicho i pusto w Darłowie,
Nie zaćwierka ci wróbel ni szpak.
Więc mi smutno tak jakoś, albowiem
Jedno jest pewne, że ni tak ni siak.
Nie odlecimy do ciepłych krajów,
Choćby nad Nil lub do Acapulco,
Żeby gdzieś tak powiedzmy w maju,
Wrócić pierwszą wiosenną jaskółką.
Nie odlecimy do ciepłych krajów,
Jak pierwsza lepsza wędrowna pliszka,
Do bambusowych zarośli, cytrynowych gajów,
Gdzie tubylcy tańczą bluesa przy ogniskach.
Już się szronem pokryły szuwary,
Tylko patrzeć a śnieg spadnie z nieba.
Odleciały komary, wyginęły bociany
I zimową sutannę wdział pleban.
Wnet się zaczną niemiłe zamiecie,
Gołoledzie i problem zasp.
Czas najwyższy byłoby odlecieć,
Ej najwyższy byłby już czas.
Przejdzie zima i śniegi stopnieją,
A więc znowu roztopy i grypa,
Rzeszowszczyznę powodzie pewnie znowu zaleją,
Ej powodzi się ludziom w Ustrzykach.
Ciepłe palta do szafy czas schować,
Pewnie znowu zalęgną się mole,
Doczekałeś się wiosny i zaczynasz żałować,
Ja to wszystko serdecznie…
Nie wyobrażam sobie ogrodu bez traw, super wyglądają Twoje rozplenice jak nie są związane
Śnieg wprowadza magię do ogrodu, zwłaszcza taki świeży i nie widać jak coś się nie uprzątnie
Pięknie w Twoim ogrodzie przypudrowanym śniegiem. A to lustro w murze to pierwsza rzecz, która zachwyciła mnie już dawno temu, kiedy trafiłam do Twojego ogrodu.
Kotek śliczny, przypomina mi naszą Kirin, która była u nas 13 lat i chociaż nie ma jej już prawie od 10 lat, to jeszcze ją wspominamy.
Pozdrawiam.
Nicol dziękuję ciekawe po jakim czasie będę miała dość takiego miszmaszu kolorowego
moja wioska narazie troszkę uboga zamierzam co sezon coś tam dokupić ....
takie wielkie i bardzo różnorodne oglądałam kiedyś we Włoszech -prześliczne były i takie przedstawiające różnorodne scenki -ale faktycznie ceny ich były drogie ....
Kasiu trzeba sobie troszkę rozweselić świat
dziękuję za pochwały
Asia super dekoracja mamy te same świeczniki,gwiazdy ,domki i domek metalowy
fajnie wymyśliłaś z tymi domkami betonowymi -piękna dekoracja
Buziaki
Jola korzystam z wolniejszych dni ,by pózniej na ostatnią chwilę nie gonić
takie dekoracje zawsze chociaż troszkę umilą ten Świąteczny czas ...... tym bardziej ,że moje nie jakieś pracochłonne
Buziaki