Moja czeremcha i cała reszta na nieużytkach obok to samosiejki amerykańskie. Na 100% pierwsze nasiona "posiały" ptaki, bo wcześniej były tu pola uprawne. Chociaż teraz, kiedy ziemia jest już mocno zagospodarowana przez inne rośliny i drzewa, to nie widać zbyt wiele nowych siewek. Chyba nie są w stanie przebić się przez gąszcz.

Wiórki na razie widziałam w kilku sklepach. Zdarzało się w latach poprzednich, że pojawiały się przeceny, ale ostatnio już nie. Chyba ludzie są coraz lepiej wyedukowani ogrodowo.

Na informację o daliach nadal czekam, na róże też. Oby się nie okazało, że coś nie dojedzie, bo bardzo się powstrzymuję (w marketach wszelakich)przed zakupami kolejnych karp.

Ja też dostanę jedną dalię(o pojedynczych ciemnych kwiatach ), na którą od dawna miałam chrapkę, od koleżanki ogrodowiskowej

Renatka, jak ja Ciebie podziwiam za te misterne wysiewy. Coś niesamowitego!

Taniej to wychodzi, niż kupić gotowe sadzonki i masz wtedy odmiany jakie chcesz a nie nn.
W weekend zaczynam siać pomidory
Zaszalałam w tym roku i mam sporo odmian kolekcjonerskich
Będzie się działo