Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogród Basi 17:25, 29 sie 2021


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10429
Do góry
Umyłam dzisiaj lustro w okienku. Zapryskane było.







To tu- to tam- łopatkę mam ! 17:24, 29 sie 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry
Po kilku spokojnych latach i do mnie zawitała ćma bukszpanowa. zaniepokoiła mnie spora ilość ciem, które buszowały wieczorową porą na werbenie. Miały niepokojące zabarwienie. Szybko zrobiłam inspekcje bukszpanom i w paru miejscach zastałam nieproszonych gości. Miałam na szczęście resztki Mospilanu. Opryskałam krzaczki i zamówiłam dodatkowo Lepinox. Ma być u mnie po weekendzie.

Róże ładnie powtarzają kwitnienie. Szkoda, że codziennie leje.

Meidiland





Bonica



NN



Rhapsody in blue





Kimono



Blue Moon

Ogród Basi 17:20, 29 sie 2021


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10429
Do góry
Nasi rezydenci. Czekają na śniadanie.







Ogrodowe marzenie Mrokasi 17:18, 29 sie 2021


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20167
Do góry
Johanka77 napisał(a)
A masz tam dziurę? Bo z tej perspektywy nie widać.
Nic możesz nie sadzić.


No jest dziura. I to spora.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 17:13, 29 sie 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry
Martka napisał(a)


Ogród zauważył, że Ciebie nie było? Ta werbena zaglądająca do obiektywu mnie urzekła wraz z całym towarzyszącym jej buszykiem. Pięknie.


Ogród przez kilka kolejnych tygodni nie będzie wymagał zbyt wiele. W zakresie prac jest tylko koszenie trawnika.

Werbena żyje w ogrodzie wg swoich zasad. Pojawia się to tu, to tam.

Najwięcej jej jest w okolicach tarasu.



Stanowi lekka przesłonę w omiataniu ogrodu z pozycji horyzontalnej (hamaczek).





Trochę jej jest na cypelku.









Ogród z koniczynką 17:05, 29 sie 2021


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 11022
Do góry
Trawka cierpi nieustannie...
To tu- to tam- łopatkę mam ! 17:02, 29 sie 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry
Agatorek napisał(a)


Ogród Krajobrazowy to chyba za duży projekt jak na jedną osobę. Już lekko nie wyrabiam

A po Twoim ogrodzie nie widać Twojej nieobecności . Pięknie, jak zawsze.


Tworzenie rabat rzeczywiście wymaga sporych nakładów pracy. W ogrodzie krajobrazowym można sobie pozwolić na swobodne nasadzenia z dużych drzew i grup krzewów. Przy dużej powierzchni nie wymagałyby one przycinania. Ściółkować można skoszoną trawą. Moim zdaniem nakład pracy jest minimalny.
Mam u siebie taki kawałek w narożniku. Bezobsługowy od kilku sezonów. Najwięcej pracy jest przy rabatach z bylinami.





Mój ogród sobie poradzi. Nawet przy dłuższej nieobecności. Problemem byłaby tylko moja nieobecność podczas przedwiosennej wycinki traw i przycinania hortensji.





Busz jest nawet na przedpłociu.





Wyjątkowo wcześnie zaczął w jesienne ubranko wchodzić ambrowiec.

Ogród z koniczynką 16:57, 29 sie 2021


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 11022
Do góry
Zacisze Alicji 16:51, 29 sie 2021


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10341
Do góry
Zimno, mokro, Igor spogląda przez okno, nie ma po co wychodzić z domu.


Ogród z koniczynką 16:49, 29 sie 2021


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 11022
Do góry
Trawa nie może odrodzić się po suszy...
Ogród w dolinie 16:48, 29 sie 2021


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Do góry
Roocika napisał(a)


Właśnie nie wiem co to ił, glina, cholera wie Co z tego, że kiedyś miałam gleboznawstwo jak nic nie pamiętam

W każdym razie to jest twarde, zbite i ma warstwy, jak się to weźmie w rękę można rozkruszyć. Nie jest zbyt plastyczne.
W opisie gliny na Wikipedii jest napisane, że szara glina ma właściwości redukujące (beztlenowe rozumiem). Taki teoretyk że mnie haha
A głębokość różna. W tym najgorszym miejscu jest trochę humusu, nie więcej jak na głębokość łopaty, potem że 2-3 głębokości tego i potem żwir. Woda się sączy więc jest to też jakaś warstwa wodonośna.

W różnych częściach działki bywa na różnych głębokościach ale nie wszędzie

U mnie z tego co czytam to samo miejscami
Ogród z koniczynką 16:44, 29 sie 2021


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 11022
Do góry
Dziś wgrywanie zdjęc trwa wieczność...
Ogród z koniczynką 16:33, 29 sie 2021


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 11022
Do góry
dni
"Gremlin" pokryty szarym mchem...
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 16:33, 29 sie 2021


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
W pierwszym zaszło trochę zmian w altanie.
W donicach są brzózki z Muhlenbeckia.



Kupiłam też dywan. Codziennie muszę rehabilitowac nogę i altana jest do tego idealnym miejscem.



Na skarpie, zagoscily jezowki





Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 16:32, 29 sie 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12637
Do góry
I teraz koncepcja zmiany i prośba do Was o ocenę sytuacji.
Pierwsze założenie - rabatka z drewnianą palisadą widoczna na drugim zdjęciu będzie powiększona w strone obecnego warzywnika. Na niej pojawią sie dwa świerki conica, na które jest juz za mało miejsca na obecnej rabacie. Nie wiadomo czy przezyją tę przeprowadzkę. Na drugiej rabacie nie wiadomo jeszcze, co będzie, ale ta kwestia będzie do rozważenia na koncu.

Taka koncepcja:
jest

ma być


jest

ma być



Jest pomysł, by zamiast drewnianego płotku dać ażurowy z drutu - to się zobaczy jeszcze.

Ogrodowe marzenie Mrokasi 16:31, 29 sie 2021


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20167
Do góry
Znajdź różnicę
Było/jest




Zdecydowałam się jednak usunąć klona ginnala zainfekowanego werticiliozą. Kolejna gałąź zaczęła więdnąć i schnąć. Uznałam, że nie będę czekać. Dziś go eM niemałym wysiłkiem wykopał. Staraliśmy się też usunąć jak najwięcej korzeni, które szeroko się rozeszły. Wybraliśmy też ziemię na jakieś 20cm a potem zlałam dół nadmanganianem potasu.
I teraz dumam co posadzić w zamian.

Najpierw myślałam o miskancie Memory ale chyba fajnie by wyglądało coś liściastego na pniu. Iwonka Inka narobiła mi smaka na tego nowego grujecznika .
Spełnione marzenia 16:28, 29 sie 2021


Dołączył: 27 paź 2020
Posty: 634
Do góry
Pomóżcie !! Na trawniku mam grzyby. Czym to opryskać żeby zniknęły ??

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 16:27, 29 sie 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12637
Do góry
Dziewczyny, po porcji pochwał i zachwytów pokażę (dla równowagi) wstydliwą, zaniedbaną cześć ogrodu - warzywnik, który nie jest warzywnikiem, a jedynie obszarem, który woła o zmianę .
Wołał i się doczekał. W związku z tym, że warzyw nie uprawiam postanowiłam skończyć z fikcją i radykalnie zmniejszyć obszar "użytkowy" - ograniczyć go do krzewów z borówką amerykańską, agrestem i porzeczką. Każdy krzaczek w liczbie sztuk kilku.
Uwaga, zdjęcia dla ludzi o mocnych nerwach - oto z czym będziemy się mierzyć. Skojarzenia cmentarne - jeśli ktos ma - jak najbardziej uzasadnione



Na wolnych rabatkach "rosły" (cudzysłów zamierzony) pomidory i truskawki.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 16:23, 29 sie 2021


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
A co w ogrodach?
W drugim ogrodzie pomogłam bratu posadzić flance i pośmiać nasiona warzyw.



Później już cały warzywnik to jego praca. Cieszę się, że od kilku lat , pomagał mi w ogrodzie bo teraz to już całkiem doświadczony ogrodnik. Jestem bardzo z niego dumna!



Ogród mimo mojej nieobecnosci ma się całkiem dobrze.







Słoneczny Ogród 16:15, 29 sie 2021


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10341
Do góry
SlonecznyOgrod napisał(a)
Z lotu czarownicy


Piękny widok ogrodu, z lotu czarownicy wygląda super! Czarujesz.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies