Wesołych Świąt i wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku

Agatorek napisał(a)

Wesołych Świąt i wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku

Przepraszam, nawet tu nie wchodzilam . Az mi wstyd.

Napisze co u nas, bo zdjec z ogrodu nie ma. Deszcze, wichury i nie ma co pokazywac.Choc juz pierwsze kwiaty sie pokazaly. Dawno nie bylo takiej ponurej zimy.Prawie nie bylo mrozow a slonecznych dni mozna policzyc na palcach jednej reki. Paskudna pogoda.

Maly urosl, dogaduje sie z duzym super, wielka przyjazn jest. I takiego latwego w treningu psa nie mialam juz dawno.Kochany jest i posluszny
Jak wgram fotki, to cos wrzuce Maly ma prawie 8 miesiecy, wazy juz 17 kg i jest poprostu cudowny.

Widocznie dobra z Ciebie treserka . I podatny materiał masz .

Stanem ogrodu się nie przejmuj, u nas tez pogoda nie jest jeszcze wiosenna.

Jestem nim zachwycona.Spodziewalam sie ciezkiej pracy a maly nie to ze wszystko w mig chwyta, to jszcze jest latwy w korygowaniu.Nie przejawia wogole zlych zachowan, wiec korekt prawie nie ma Kompletne przeciwienstwo starszego Pies do pracy, aportuje, szuka, wystarczy gest, ciche slowo a on juz gotowy na wykonanie komendy Chodzi wszedzie bez smyczy, bo nie odstepuje mnie ani na krok. Ostatnio wybiegly nam w lesie sarny, padla komenda siad, i siedzial bez smyczy przy mnie, jak one sobie uciekaly



wszedzie razem i zawsze przytuleni







swiezo ostrzyzony

Agatorek napisał(a)

Widocznie dobra z Ciebie treserka . I podatny materiał masz .

Stanem ogrodu się nie przejmuj, u nas tez pogoda nie jest jeszcze wiosenna.

U nas nawet zimowej nie bylo.Co popadal snieg to zaraz topnial.Slonca mi brak...ehh.

Material bardzo podatny. hodowczyni nie daje tej rasy ludziom, ktorzy nie sa gotowi na prace z nimi bo jak sie z nimi nie pracuje, to pojawiaja sie klopoty. Takze w przypadku nieodpowiedniej lub braku socjalizacji. To nie sa psy tylko rodzinne, do tego sie nie nadaja.Ale jak maja zajecie to sa cudowne.Moje dzieci sa w nim zakochane, bo wykonuje bez zajakniecia wszystko co od niego chca

Przydałby mi się taki mądry pies . Moje to rozpuszczone łobuzy , ale jak sobie posłałam… , trochę zaniedbaliśmy tą kwestię.

Szczerze mówiąc, to u nas tylko na Boże Narodzenie był śnieg przez kilka dni i lekki mróz. Od tamtej pory jak tylko spadł, to się roztapiał. Poza tym co jakiś czas wichury (tego dotąd u nas nie było) i bardzo mokro jest.

Tez swoje rozpuszczam, ale na zasadzie, jak sie sluchasz, to zasluzyles obydwa to psy kolankowe straszne pieszczochy. Mam w sasiedztwie wiele psow sprawiajacych problemy, bo niestety ludzie z nimi nie pracuja. A to stres potem. A jak pies wychowany, to i wszedzie go mozna zabrac i sie umie zachowac. I to cudowne uczucie moc na psie polegac.

U nas tez strasznie mokro az miejscami trawy nie ma, bo w tej glinie i przy tej ilosci wody wszystko ginie.

Ale one cudne, a pierwsze skojarzenia to yin i yang

antracyt napisał(a)

Ale one cudne, a pierwsze skojarzenia to yin i yang

Dokladnie, szczegolnie jak tak leza

Kasiu fajne słodziaki z nich super fotki