Ciepełko od Ciebie dolatuje Z dnia na dzień jest coraz cieplej U nie gnojówka z wrotycza stoi w wiaderku, bo nie mam kiedy podlać. Brak czasu lub zimno psują moje plany.
Hortensji nie posadzę w czwartek, bo mąż ma przedłużony wyjazd Nic nie mogę zaplanować
czyli Masz poprostu rękę do roślin
nie mam wątku.. widziałaś mój jeden wątek z prośba o pomoc w zaprojektowaniu to tylko p. Danusia się zlitowała i mi coś napisała..podglądam z ukrycia
Jesteś kolejną osobą, która przebrnęła przez całość, podziwiam i dziękuję za miłe słowa
W tym roku mało nawoziłam wiosną część roślin dostała azofoskę, potem florowit a następnie poszła w ruch gnojówka z wrotyczu. Sama jestem w szoku jak się rozrosło zwłaszcza to co sadziłam w ubiegłym sezonie.
Masz swój wątek ?
Robilam w tym roku wyciąg ze skrzypu na grzyba. Pryskalam 3 dni z rzedu niemal wszystkie rosljny. Mam jeszcze w słoikach zapas wyciagu. Mowisz że juz za późno żeby powtórzyć opryski?
Witaj Joanno Wietrzyku Cieszę się bardzo, że przejrzałaś cały wątek. Dziękuję i zapraszam
Skrzyp wpływa ogólnie pozytywnie na zdrowie roślin, wzmacnia tkanki i wspomaga przez to ich odporność. Dlatego powinno się go stosować prewencyjnie i regularnie już od wiosny do sierpnia. Na wyniki, jak we wszystkich opryskach naturalnych, trzeba poczekać czasem i do następnego sezonu. Polecam również zgranulowaną pokrzywę - Brennessel Pulver. Można z niej zrobić świetną gnojówkę, jeśli nie ma się w pobliżu świeżych pokrzyw. Wystarczy nią podlewać dwa razy w sezonie. Uwaga, gnojówka bardzo cuchnie.
Nie wiem czy ma termin ważności, ale chyba im dłużej stoi tym trochę mniej cuchnie Moja też długo stała, bo się nie mogłam zmobilizować do dźwigania konewek po ogrodzie
Kasiu ja co roku pod wszystkie rośliny na wiosną daję humus w płynie na start po zimie, ale niedużą ilość taką litrową butelkę na wszystkie rośliny prócz trawy, potem idzie kompost, nawozy ale też tylko szczyptę pod każdą roślinkę i na koniec dwa razy gnojówka z pokrzyw, w zeszłym roku dawałam jeszcze pod iglaki jesienny przeciw brązowieniu igieł, a teraz nie wiem czy dam bo roślin mam dużo więcej.
Te robaczki możesz rzucić kurom na pożarcie
Skrzypem wg mnie lepiej jest robić oprysk, jako nawóz dolistny. Ja podlewam gnojówka z pokrzywy. Tak samo się robi jak ze skrzypu.
Gierczusiu, polecam opryskiwać róże gnojówką ze skrzypu. Od razu jak tylko pokażą się listki i tak co dwa tygodnie, nawet i co tydzień. Ja przygotowuję mój oprysk co prawda z extraktu skrzypowego, bo u mnie nie rośnie. Jeśli masz dostęp do świeżego skrzypu albo suszonego to podaje przepis: na 10 L wody, najlepiej deszczówki, przygotować 1kg świeżego lub 100/200g suszonego skrzypu. Trzymać najlepiej na słońcu, w otwartym pojemniku, codziennie mieszać i tak po około 2 tygodniach gnojówka gotowa. Uwaga śmierdzi. Do oprysku rozcieńczamy gnojówkę w stosunku 1:20. Do podlewania 1:10.
Skrzyp posiada dużą zawartość kwasów krzemowych, które wzmacniają rośliny od wewnątrz. Tą gnojówkę możesz stosować na wszystkich zagrożonych roślinach.
Seeerioooo ??? no to super moja gnojówka ma już tydzien i zamierzam powili wytoczyć antyopuchlakowe armaty .. Tym bardziej ,że całkiem niedawno moj uroczy piętnastolatek ryczy do mnie z przedpokoju : mamusiu opuchlaczki Ci się rozmnażją na futrynie drzwi wejściowych
Włosy mi dęba stanęły a potem poszedł w ruch but
Wiec super ,źe się tych paskudników obscenicznych pozbylaś
Ewciu..nooo współczuję nam obu ... Ja jestem na etapie zastanawiania się , czy to jest pieniaca się gnojówka , tzn..czy już gotowa do użycia..jeszcze nie lałam , narazie obserwuję
mówisz pól na pól ???? A nie za mocno to ????? Poszukać w necie musze ale jak rośliny żyją , to znaczy ,źe wszytsko ok .. No i to zależy od stężenia roztworu , tzn.ile dałaś wkładu na ile wody...wiesz...
U mnie też gnojówka z wrotycza, więc wiem czym to "pachnie" W jakich proporcjach dajesz gnojówkę z wodą do podlewania? Ja dałam pół na pół i nie wiem czy dobrze.