Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "gnojówka"

Do raju daleko - u Ewy 17:37, 15 wrz 2015


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19380
Do góry
gierczusia napisał(a)
Wysłałam ciepełko kurierem na pojutrze ma być

No to fajnie ,źe można i nicienie...u mnie tragedia..zwłaszcza przed domem, tam gdzie same opuchlakowe rarytasy : cisy, rododendrony , bluszcz i bergenia..... Taraz robię akcję wrotycz, choć już calusi z okolic wyszabrowałam i muszę nowego poza wrotyczowego poszukać

Buziole gorące bardzo gorące na te Twoje zimno

Ciepełko od Ciebie dolatuje Z dnia na dzień jest coraz cieplej U nie gnojówka z wrotycza stoi w wiaderku, bo nie mam kiedy podlać. Brak czasu lub zimno psują moje plany.
Hortensji nie posadzę w czwartek, bo mąż ma przedłużony wyjazd Nic nie mogę zaplanować
Moja codzienność - ogród Oli 09:58, 14 wrz 2015


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
leon60 napisał(a)

Jesteś kolejną osobą, która przebrnęła przez całość, podziwiam i dziękuję za miłe słowa
W tym roku mało nawoziłam wiosną część roślin dostała azofoskę, potem florowit a następnie poszła w ruch gnojówka z wrotyczu. Sama jestem w szoku jak się rozrosło zwłaszcza to co sadziłam w ubiegłym sezonie.
Masz swój wątek ?

czyli Masz poprostu rękę do roślin
nie mam wątku.. widziałaś mój jeden wątek z prośba o pomoc w zaprojektowaniu to tylko p. Danusia się zlitowała i mi coś napisała..podglądam z ukrycia
Moja codzienność - ogród Oli 19:51, 13 wrz 2015


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
anna_trzeciak napisał(a)
uhh...przeczytałam cały wątek..2 tyg z Toba Ola spędziłam
pieknie, elegancko, perfekcyjnie, cudownie poprostu masz!
Albo masz zawód związany z ogrodnictwem albo powinnas sie tym zajać aby innym równie piekne ogrody tworzyc, a Twój eM to skarb!
Serdecznie Was pozdrawiam i juz zostaje z Wami w dalszych poczynaniach.
oczywiście pytanko również mam
co ty robisz ze te rośliny w drugim roku takie piękne i dorodne, czym i kiedy nawozisz?
Dla mnie początkującej w zakładaniu ogrodu i pewnie wielu innych na tym forum Jesteś takim pozytywnym aniołem dającym nadzieje że można szybko osiągnąć wymarzony cel!

Jesteś kolejną osobą, która przebrnęła przez całość, podziwiam i dziękuję za miłe słowa
W tym roku mało nawoziłam wiosną część roślin dostała azofoskę, potem florowit a następnie poszła w ruch gnojówka z wrotyczu. Sama jestem w szoku jak się rozrosło zwłaszcza to co sadziłam w ubiegłym sezonie.
Masz swój wątek ?
Doświadczalnia bylinowo-różana 14:43, 07 wrz 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
Anda napisał(a)


Witaj Joanno Wietrzyku Cieszę się bardzo, że przejrzałaś cały wątek. Dziękuję i zapraszam

Skrzyp wpływa ogólnie pozytywnie na zdrowie roślin, wzmacnia tkanki i wspomaga przez to ich odporność. Dlatego powinno się go stosować prewencyjnie i regularnie już od wiosny do sierpnia. Na wyniki, jak we wszystkich opryskach naturalnych, trzeba poczekać czasem i do następnego sezonu. Polecam również zgranulowaną pokrzywę - Brennessel Pulver. Można z niej zrobić świetną gnojówkę, jeśli nie ma się w pobliżu świeżych pokrzyw. Wystarczy nią podlewać dwa razy w sezonie. Uwaga, gnojówka bardzo cuchnie.



Robilam w tym roku wyciąg ze skrzypu na grzyba. Pryskalam 3 dni z rzedu niemal wszystkie rosljny. Mam jeszcze w słoikach zapas wyciagu. Mowisz że juz za późno żeby powtórzyć opryski?
Doświadczalnia bylinowo-różana 09:38, 07 wrz 2015


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
wietrzyk napisał(a)
Witam się u Ciebie po raz pierwszy Zajrzałam z ciekawości i tak strona po stronie przejrzałam sobie cały wątek Jestem pełna podziwu dla kondycji Twoich róż, widać ile wkładasz serca w ich pielęgnację. Piękne fotki.
Czy wyciąg ze skrzypu, o którym pisałaś działa ogólnie na zdrowie roślin, czy też stosuje się w konkretnych chorobach?
Czasami robię zakupy w dużym centrum ogrodniczym przy centrum A10 pod Berlinem i chętnie dopiszę ten specyfik do mojej listy W Polsce Neudorff ma tylko 2-3 preparaty w sprzedaży
będę zaglądać z przyjemnością, pozdrawiam


Witaj Joanno Wietrzyku Cieszę się bardzo, że przejrzałaś cały wątek. Dziękuję i zapraszam

Skrzyp wpływa ogólnie pozytywnie na zdrowie roślin, wzmacnia tkanki i wspomaga przez to ich odporność. Dlatego powinno się go stosować prewencyjnie i regularnie już od wiosny do sierpnia. Na wyniki, jak we wszystkich opryskach naturalnych, trzeba poczekać czasem i do następnego sezonu. Polecam również zgranulowaną pokrzywę - Brennessel Pulver. Można z niej zrobić świetną gnojówkę, jeśli nie ma się w pobliżu świeżych pokrzyw. Wystarczy nią podlewać dwa razy w sezonie. Uwaga, gnojówka bardzo cuchnie.

Ogród wśród pól i wiatrów 17:49, 05 wrz 2015


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
iwka napisał(a)
ślicznie ta werbena wygląda
do tego samego wniosku ostatnio doszłam, za gęsto posadziłam rozchodnik i hortensjea powiedz mi czy gnojówka ma termin ważności hi hi , bo nie wiem czy taką już długo odstaną można jeszcze podlewać


Nie wiem czy ma termin ważności, ale chyba im dłużej stoi tym trochę mniej cuchnie Moja też długo stała, bo się nie mogłam zmobilizować do dźwigania konewek po ogrodzie
Ogród wśród pól i wiatrów 17:12, 05 wrz 2015


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Do góry
ślicznie ta werbena wygląda

do tego samego wniosku ostatnio doszłam, za gęsto posadziłam rozchodnik i hortensje

a powiedz mi czy gnojówka ma termin ważności hi hi , bo nie wiem czy taką już długo odstaną można jeszcze podlewać
Ranczo Szmaragdowa Dolina 13:54, 01 wrz 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86956
Do góry
Kasiu ja co roku pod wszystkie rośliny na wiosną daję humus w płynie na start po zimie, ale niedużą ilość taką litrową butelkę na wszystkie rośliny prócz trawy, potem idzie kompost, nawozy ale też tylko szczyptę pod każdą roślinkę i na koniec dwa razy gnojówka z pokrzyw, w zeszłym roku dawałam jeszcze pod iglaki jesienny przeciw brązowieniu igieł, a teraz nie wiem czy dam bo roślin mam dużo więcej.
Choroby róż 00:56, 30 sie 2015


Dołączył: 19 gru 2013
Posty: 5292
Do góry
Anda napisał(a)


Te robaczki możesz rzucić kurom na pożarcie
Skrzypem wg mnie lepiej jest robić oprysk, jako nawóz dolistny. Ja podlewam gnojówka z pokrzywy. Tak samo się robi jak ze skrzypu.


Czyli rozumiem,że skrzypem opryski też kończymy lipiec-sierpień?dziękuję za przepis.
Choroby róż 21:17, 29 sie 2015


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
kaktusowe napisał(a)
Anda, to co łazi i zżera moją różyczkę jest zielone jak listek i zwinięte w rulonik, póki co to zbieram to robactwo do słoiczka a tą gnojówką ze skrzypu o można cały sezon podlewać róże? stosować ją zamiast nawozu?


Te robaczki możesz rzucić kurom na pożarcie
Skrzypem wg mnie lepiej jest robić oprysk, jako nawóz dolistny. Ja podlewam gnojówka z pokrzywy. Tak samo się robi jak ze skrzypu.
Choroby róż 15:24, 29 sie 2015


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Do góry
Anda napisał(a)
Gierczusiu, polecam opryskiwać róże gnojówką ze skrzypu. Od razu jak tylko pokażą się listki i tak co dwa tygodnie, nawet i co tydzień. Ja przygotowuję mój oprysk co prawda z extraktu skrzypowego, bo u mnie nie rośnie. Jeśli masz dostęp do świeżego skrzypu albo suszonego to podaje przepis: na 10 L wody, najlepiej deszczówki, przygotować 1kg świeżego lub 100/200g suszonego skrzypu. Trzymać najlepiej na słońcu, w otwartym pojemniku, codziennie mieszać i tak po około 2 tygodniach gnojówka gotowa. Uwaga śmierdzi. Do oprysku rozcieńczamy gnojówkę w stosunku 1:20. Do podlewania 1:10.
Skrzyp posiada dużą zawartość kwasów krzemowych, które wzmacniają rośliny od wewnątrz. Tą gnojówkę możesz stosować na wszystkich zagrożonych roślinach.






Ja mam skrzypu od cho.... Przynajmniej na coś się przyda. Skopiowałam przepis
Choroby róż 22:33, 28 sie 2015


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
Gierczusiu, polecam opryskiwać róże gnojówką ze skrzypu. Od razu jak tylko pokażą się listki i tak co dwa tygodnie, nawet i co tydzień. Ja przygotowuję mój oprysk co prawda z extraktu skrzypowego, bo u mnie nie rośnie. Jeśli masz dostęp do świeżego skrzypu albo suszonego to podaje przepis: na 10 L wody, najlepiej deszczówki, przygotować 1kg świeżego lub 100/200g suszonego skrzypu. Trzymać najlepiej na słońcu, w otwartym pojemniku, codziennie mieszać i tak po około 2 tygodniach gnojówka gotowa. Uwaga śmierdzi. Do oprysku rozcieńczamy gnojówkę w stosunku 1:20. Do podlewania 1:10.
Skrzyp posiada dużą zawartość kwasów krzemowych, które wzmacniają rośliny od wewnątrz. Tą gnojówkę możesz stosować na wszystkich zagrożonych roślinach.





Doświadczalnia bylinowo-różana 09:41, 27 sie 2015


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
Warmia napisał(a)
Jakie Ty masz piękne i zdrowe te róże. Zazdraszczam


Dzięki. Mam jakoś szczęście do nich Poza tym nie ma to jak gnojówka z pokrzyw
Ogród w skali mikro cz.II 21:12, 26 sie 2015


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
GosiaJoanna napisał(a)
Pieknie Eluś ja gnojówkę 2 dniowa podlałam pół na pół i nic nie spaliła no może oprócz tego co chcialam poniewaz robali poki co brak

Seeerioooo ??? no to super moja gnojówka ma już tydzien i zamierzam powili wytoczyć antyopuchlakowe armaty .. Tym bardziej ,że całkiem niedawno moj uroczy piętnastolatek ryczy do mnie z przedpokoju : mamusiu opuchlaczki Ci się rozmnażją na futrynie drzwi wejściowych

Włosy mi dęba stanęły a potem poszedł w ruch but
Wiec super ,źe się tych paskudników obscenicznych pozbylaś

Ściskam mocno
Ogród w skali mikro cz.II 09:43, 21 sie 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44746
Do góry
gierczusia napisał(a)


Ewciu..nooo współczuję nam obu ... Ja jestem na etapie zastanawiania się , czy to jest pieniaca się gnojówka , tzn..czy już gotowa do użycia..jeszcze nie lałam , narazie obserwuję





mówisz pól na pól ???? A nie za mocno to ????? Poszukać w necie musze ale jak rośliny żyją , to znaczy ,źe wszytsko ok .. No i to zależy od stężenia roztworu , tzn.ile dałaś wkładu na ile wody...wiesz...


przyszłam obejrzec twoje hortensje i co widze ?
Ogród w skali mikro cz.II 09:38, 21 sie 2015


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Ewa777 napisał(a)
U mnie też gnojówka z wrotycza, więc wiem czym to "pachnie" W jakich proporcjach dajesz gnojówkę z wodą do podlewania? Ja dałam pół na pół i nie wiem czy dobrze.


Ewciu..nooo współczuję nam obu ... Ja jestem na etapie zastanawiania się , czy to jest pieniaca się gnojówka , tzn..czy już gotowa do użycia..jeszcze nie lałam , narazie obserwuję





mówisz pól na pól ???? A nie za mocno to ????? Poszukać w necie musze ale jak rośliny żyją , to znaczy ,źe wszytsko ok .. No i to zależy od stężenia roztworu , tzn.ile dałaś wkładu na ile wody...wiesz...
Ogród w skali mikro cz.II 09:26, 21 sie 2015


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19380
Do góry
U mnie też gnojówka z wrotycza, więc wiem czym to "pachnie" W jakich proporcjach dajesz gnojówkę z wodą do podlewania? Ja dałam pół na pół i nie wiem czy dobrze.
Czasem słońce czasem deszcz 07:24, 20 sie 2015


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Do góry
Edit napisał(a)

No nie! Ty również masz ten problem??? Ja mam zjedzone krzewuszki i azalie
A na hortensji widziałam wieczorem opuchlaka. Kupiłam mospilan i będę lać ale czy to pomoże to nie wiem... znalazłam u siebie na końcu działki wrotycz, może spróbuję zrobić 'gnojówkę'. Chyba tak to się nazywa... nigdy nie robiłam...


mam wszystkie plagi ogrodnika
ale mospilan raczej na opuchlaki nie pomoże... gnojówka podobno działa...
W Kruklandii 13:31, 17 sie 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41617
Do góry
ewa004 napisał(a)
Dziwne bo moja gnojówka z wrotyczu wcale nie smierdzi ...no przyjemnie nie pachnie ale nie jest to smród.
Jak ja zaleję wodą to przez parę dni jest pianka a potem stoi nic się nie dzieje .
A może ja za mało tego wrotyczu daję .....?


A no to moja tak samo. To co już jest dobra???

Ja daję 300g na 5l wody.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies