Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w skali mikro cz.II

Ogród w skali mikro cz.II

Elik 10:12, 25 sie 2015


Dołączył: 11 sie 2012
Posty: 415
Zazdroszczę romansu z maszyną do szycia Ja nie umiem. No dobra, nie próbowałam jeszcze. Fajne poduchy. Ja bym chyba dała kratkę za siedzisko też, ale nie będzie to utrudniało dostania się do drewna?
Proszę mnie uświadomić na szybko: wrotycz to na szkodniki?
Ja mam cały baniak gnojówki z pokrzywy. M. miał takie zapędy ekologiczne, tez zapach cudny, hi hi.
____________________
Pozdrawiam, Ela Mazurkowo
Enya73 10:38, 25 sie 2015


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
gierczusia napisał(a)



uszyłam poduchę do drewutni , gdzie w końcu można zasiąść nie spodziewając się ,źe kratownica odciśnie Ci wzorek na plerach


Noo i gnojówkę z wrotycza sporządziłam Pan Bóczku...jak dobrze ,źe zdjęcie nie zawiera zapachu

[
Buziole dla Was gorące i miłego weekendu życzę :





Ha, ha, ha Daj znać , jak ten zapach wywietrzeje, to przyjedziemy

Zdolna bestia z Ciebie Pozdrowionka

____________________
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii
gierczusia 20:55, 26 sie 2015


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
waldek727 napisał(a)

Przekompostowany obornik zwierzęcy w ogrodzie jest absolutnie niewyczuwalny. Nieprzyjemna woń wydziela się tylko w pierwszym stadium pryzmowania dopóki nie ulotni się amoniak.
Coś gówniano mi się zaczął weekend.


wiesz Waldziu...najgorzej chyba w czasie stwierdzania czy on już przekompostowany ..bo jak tak , to super..ale jak nie..to ten " zapaszek " uderzy po zmysłach...
Ja pamiętam jeszcze , jak kupiłam w worku z napisem " bezzapachowy "... Jak go użyłam , to sąsiedzi przez tydzień się do mnie nie odzywali
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 20:57, 26 sie 2015


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Sebek napisał(a)


Kwiaty ma ażurowe i bardzo małe - a z tym nic nie zrobię Na szczęście obok rosną Anabelle dla równowagi

Aaa... To ten rachityzm dotyczył kwiatów.....rozumię ..ale moźe w przyszłym sezonie , jak roślina będzie starsza..sama nie wiem
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 20:58, 26 sie 2015


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Milka napisał(a)
Wzajemnie i podziwiam zieleń, a co się przy okazji uchichrałam, to moje

Cieszę się Irenko ,że zaglądasz mam nadzieje ,źe weekend się udał i chichrać się ile wlezie , bo przecież śmiech to zdrowie

Buziole
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 21:09, 26 sie 2015


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Bea napisał(a)

Ja też widziałam.
Na grzyby to chyba trochę za sucho, ale na wrotycz zawsze chyba jest czas.


.... Wrotycz...aaa....moje pole za płotem zlupiłam już z wrotyczu do cna ostatnio byłam na łowach wrotyczowych u nas koło nasypu kolejowego...wyłaże z auta , wyciągam reklamówkę i sekator i gumowe rękawice....i na to...naprzeciwko pojawia się jakiś " dziadek ".. patrzał na mnie jak na siedmiokrotnego mordercę zlustrował mnie , auto i rejestrację zanotował ,że jam tutejsza, poczekał ,aż wytnę tyle zielska ile mi do reklamówki wlazło i dopiero wtedy spokojnie się oddalił ja Wam powiem...tu to nawet se belejakiego zielska bezkarnie wyciąć nie można
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 21:12, 26 sie 2015


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
GosiaJoanna napisał(a)
Pieknie Eluś ja gnojówkę 2 dniowa podlałam pół na pół i nic nie spaliła no może oprócz tego co chcialam poniewaz robali poki co brak

Seeerioooo ??? no to super moja gnojówka ma już tydzien i zamierzam powili wytoczyć antyopuchlakowe armaty .. Tym bardziej ,że całkiem niedawno moj uroczy piętnastolatek ryczy do mnie z przedpokoju : mamusiu opuchlaczki Ci się rozmnażją na futrynie drzwi wejściowych

Włosy mi dęba stanęły a potem poszedł w ruch but
Wiec super ,źe się tych paskudników obscenicznych pozbylaś

Ściskam mocno
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 21:15, 26 sie 2015


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
gierczusia napisała
Juzeczko ,nie mnie oceniać czyś spaczona o tym to chyba z eMusiem...... ja ewentualnie mogę Ci wyliczyć prawdopodobieństwo czyś spaczona brać kalkulator??.
Ps..a tak na poważnie jesteś chyba jedyną osoba , która lubi zapach wrotyczu
Juzia napisał(a)
Czyli spaczona


Moźe nie aż tak definitywnie......

Ściskam Cię " Spaczona " jakby coś
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
Juzia 21:16, 26 sie 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41356
gierczusia napisał(a)


.... Wrotycz...aaa....moje pole za płotem zlupiłam już z wrotyczu do cna ostatnio byłam na łowach wrotyczowych u nas koło nasypu kolejowego...wyłaże z auta , wyciągam reklamówkę i sekator i gumowe rękawice....i na to...naprzeciwko pojawia się jakiś " dziadek ".. patrzał na mnie jak na siedmiokrotnego mordercę zlustrował mnie , auto i rejestrację zanotował ,że jam tutejsza, poczekał ,aż wytnę tyle zielska ile mi do reklamówki wlazło i dopiero wtedy spokojnie się oddalił ja Wam powiem...tu to nawet se belejakiego zielska bezkarnie wyciąć nie można


Wrotycz wcale nie jest belejaki!!!
Ja muszę jechać prawie 10 km po duże ilości!
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
gierczusia 21:18, 26 sie 2015


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
nicol21 napisał(a)
cześć! Miłe dla oka te widoki. Rzeczywiście dobrze, że w tym wypadku net nie przekazuje zapachu - ale za to kfiotki będą zadowolone z podlewania

Hej w przypadku wrotycza ,to rzeczywiście lepiej ,ze net zapachu nie przenosi ale czasem jak oglądam jakieś zdjatka jedzenia , to wtedy mi naprawdę żal,źe zapach nie jest dołączony

A co do podlewańia wrotyczem, to kwiatki może i będą zadowolone , ale opuchlaczki mam nadzieje ,źe niezbyt
Buziole
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies