Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Tess"

Rododendronowy ogród II. 22:38, 28 kwi 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Tess napisał(a)


Pięna jest. Chciałam ją do przedogródka w Warszawie, pasowałaby do citronelek.

Ale tam pólnocna strona i wietrzna.
Bo od strony ulicy.
To jak, da radę, czy nie zawracac sobie głowy?


To niezbyt dobrze bo wiatr dla nich nie jest dobry.Nie wiem chyba jednak nie.
Rododendronowy ogród II. 22:21, 28 kwi 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Bogdzia napisał(a)


to Princess Ann, zólta nie jest , ma odcień zieleni więcmożna powiedziec ze limonkowa ale jeśli chodzi o kolory kazdy ma inne odczucia wiec wkleję zdjęcia kwiatów. Napisze jeszcze tylko że w mroźne zimy moze podmarzac i nie kwitnąc ale Twój ogród jest w mieście , osłoniety budynkami i chyba w nim by dakla rade , na rozlewisku chyba jednak bedzie marzła.







Pięna jest. Chciałam ją do przedogródka w Warszawie, pasowałaby do citronelek.

Ale tam pólnocna strona i wietrzna.
Bo od strony ulicy.
To jak, da radę, czy nie zawracac sobie głowy?
Kubusiowo II 22:17, 28 kwi 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
kaisog1 napisał(a)


Tessi byłam w Kubusiowie i zaraz tam wracam Fotek nie mam bo aparat został w K. ale jak wrócę to fotki będą



Buuuu.... Jak to fotek nie mam?
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 22:02, 28 kwi 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
noemi napisał(a)


Why psudo ??? mam pierwszy raz angelique i to nie są angelique ?



Spoko Madżen je tak nazywa, bo nawet w połowie nie są tak ładne/duże/dorodne jak te, które kupiła rok wcześniej.
Rododendronowy ogród II. 21:05, 28 kwi 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Tess napisał(a)

Bożenko, jak się nazywają te niskie rh na pierwszym planie?
Czy one są żółte, czy limonkowe?
Jak się sprawują?

Miłego dzionka przyszłam życzyć


to Princess Ann, zólta nie jest , ma odcień zieleni więcmożna powiedziec ze limonkowa ale jeśli chodzi o kolory kazdy ma inne odczucia wiec wkleję zdjęcia kwiatów. Napisze jeszcze tylko że w mroźne zimy moze podmarzac i nie kwitnąc ale Twój ogród jest w mieście , osłoniety budynkami i chyba w nim by dakla rade , na rozlewisku chyba jednak bedzie marzła.





Ogród u stóp klasztoru 21:02, 28 kwi 2014


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
Tess napisał(a)
Ale piekne tulipany! Formosę kupiłam, ale w balii utknęła i wyjść nie zamierza
Pozdrawiam Alinko


TEresa .....te co w tym roku na wiosnę kupiłam też wyszły tylko liście ....na kwiaty w tym roku nie ma szans ...ale co tam i tak kupiłam ....
W Gąszczu u Tess 19:32, 28 kwi 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Tess napisał(a)

A czy to wiadomo, które są sprawdzone?
W ub. roku w be...xie kupowałam lilie białe - okazały się być żółciutkie jak kaczuszka


O kruca bomba...
W Gąszczu u Tess 19:31, 28 kwi 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Tess napisał(a)


Widziałamu Ciebie, że masz te same w donicach. Ale chyba tylko kilka sztuk? Ja mam 110 Wyobrażasz sobie? 110 sztuk tego szkaradztwa?
Brzydkie są okropecznie. Nawet nie mam pomysłu, co z nimi zrobić po wyciepaniu.
Czerwone oddam siostrze, bo choć są w kolorze, który się "kłóci" u mnie ze wszystkim, to jednak piekne są. A to... brrrr...

Chyba jednak zażądam zwrotu kasy. Wprawdzie o to, że angielique są małe nie mogę mieć pretensji, bo wiadomo było, ze cebulki małe i w dużej promocji.
Ale dwie pomyłki u tego sprzedawcy mi się trafiły (na razie, bo nie wiem jeszcze co z jeszcze jednymi tulipanami).

Już wiem, że nie mam exotic emperior Nie mam nawet liliokształnych, czego żałuję.
To są zwykłe kremowe tulipany. No cóż, nalezy się cieszyć, że kremowe Mogło być gorzej
Dziwie mnie tylko fakt, że exotic kupowąłam i w Janinie i w L. I wszystkie są takie same.


Kremowe mogą sie zrobic białe. Mam sapporo, najpierw są kremowe a potem robią sie biale, czego Ci zycze.
Ja doliczyłam sie zamiast 20 szt angelique tych szkaradnych żóltych z czerwonym paskiem , ktore wsadziłam na rabatę w biało-rózowo-bordowej kompozycji... Wyrwę i dosadze do żółtych... Bo do donic to się moje pseudo angelique to niemal nie nadają... Niedlugo zamienie je surfiniami
Tesiu dzieki forum zdobywamy wiedzę i już wiemy, że nie cena ale dostawca i wielkosć cebul jest ważna. Dziwi mnie to bo od tylu lat sadze tulipany i takich wpadek nigdy nie zaliczylam jak od tej firmy....
Mój nowy stary ogród 18:11, 28 kwi 2014


Dołączył: 08 sie 2013
Posty: 2966
Do góry
Nikita napisał(a)
Dorcia przydrepciłam zajrzeć co u ciebie w ogródku słychać...śliczne te twoje kompozycje donicowe i białe tulipanki też cudne. Czytała u Tess, że u miej też niewypał z tulipanami...miały być angeliki a są żółte z czerwonym paskiem (tak się wkurzyła, że podobno będzie reklamować)
Buziaki przesyłam


Ja też namoczyłam z Angelikami. Kupowałam dwa razy. Jedna dostawa jest ok, kwitnąć zaczyna. Natomiast drugie to moim zdaniem zupełnie coś innego. Są wysokie i pączki mają długie, a nie okrągłe jak Angeliki. Ciekawe jak zakwitną, jeszcze są bardzo zaciśnięte. Ciekawe, czy uznają reklamacje, będę czytać u Tess
Macham
Mój nowy stary ogród 17:39, 28 kwi 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Do góry
Dorcia przydrepciłam zajrzeć co u ciebie w ogródku słychać...śliczne te twoje kompozycje donicowe i białe tulipanki też cudne. Czytała u Tess, że u miej też niewypał z tulipanami...miały być angeliki a są żółte z czerwonym paskiem (tak się wkurzyła, że podobno będzie reklamować)
Buziaki przesyłam
W Gąszczu u Tess 17:18, 28 kwi 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Do góry
Ale Tess ty masz tempo....dopiero co zdarzyłam napisać u Caroli o "pończochowych" łapkach na nasionka a tu po 2 minutach odpowiedź u mnie...ekspress-kobitka.

Przebiegłam się troszkę u ciebie po ogródku i widziałam twoje niezapominajki + tulipany...no faktycznie angelique to nie są... Ale za to ta biała kompozycja po prostu cudo!!!!!!!


No i domek dla owadów też masz śliczny!
Buziaki przesyłam.

PS. muszę spisać sobie od ciebie kilka nazw tulipanków i jesienią zakupić, bo śliczne są!!!!
Ogród w lesie 17:03, 28 kwi 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
grupa_trzymajaca_grabie napisał(a)
Tesiu! Widzę Cię
Byłam z wizytą u Ciebie. Poczytałam o kłopotach z żurawkami. Mam teraz dylemat: sadzić żurawki czy nie?


Nie pomogę w jego rozwiązaniu.
Bo na pewno zurawki to "zachęta" dla opuchlaków.
Ale wczoraj byłam u mojej siostry, której jesienią podarowałam ukorzenione przeze mnie citronelki.
I ponieważ ona (siostra) z tych bardziej "zielonych" w temacie zielonych, troszku jej w ogrodzie poprzestawiałam.
I w jej żurawkach nie ma nawet ćwiartki opuchlaka.

Gdzie jesteś, jak Cię tu nie ma?
Karny jeżyk ci się należy!
Szmaragdowy Zakątek 16:37, 28 kwi 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Nikita napisał(a)


Dziś cały dzień w „szmaragdowym” podlewał deszcz….ale ja nie z tych co by z powodu niepogody bezproduktywnie spędzali sobotę…zrobiłam domek dla owadów




Domek profeska!
Sama, własoręcznie?
Szacun!
Szmaragdowy Zakątek 16:34, 28 kwi 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Przyszłam podziekować za "pończochowe" łapki na nasiona ciemierników
Idę zobaczyć, co w ogrodzie.
Kubusiowo II 16:32, 28 kwi 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Będą nowe foty?
Gosiek z Kubusiowa wócił albo z Kubusiowa nadaje
Odkupię: sadzonki/siewki werbeny patagońskiej 16:30, 28 kwi 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Trzeba było je wykopać i w doniczkach przezimować.
Ogród u stóp klasztoru 16:26, 28 kwi 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Ale piekne tulipany! Formosę kupiłam, ale w balii utknęła i wyjść nie zamierza
Pozdrawiam Alinko
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 15:53, 28 kwi 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
AgnieszkaW napisał(a)

Ps Wszystkiego najlepszego w 35. rocznicę ślubu


O! Dołączam do gratulacji.

Dowcip mi się skojarzył

Co myśli żona w 35 rocznicę ślubu?
"Kupi mi to futro?"

Co myśli mąż w 35 rocznicę ślubu?
"Jakbym ją cholerę zabił w noc poslubną, to bym już od 10 lat był na wolności".

Pszczelarnia 15:48, 28 kwi 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
"Tajemniczy ogród" przeczytałam po raz pierwszy w drugiej klasie podstawówki.
I choć od urodzenia wzrastałam w otoczeniu natury, dopiero wówczas ją z o b a c z y ł a m.

Ewo, pięknie w i d z i s z.
Dziękuję, że się z nami tym widzeniem dzielisz.
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 13:46, 28 kwi 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Tess napisał(a)
Się ciesz, że "podobne" i ładne dostałaś. Mogło być o wiele gorzej, cos o tym wiem
no przecież widzisz, że się cieszę
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies