Mam jedną hortensję little lime na zbyciu, bo mi nie pasuje tam, gdzie rośnie.
Trawki hakonki są, hmm...
Dziewczyny jedna refleksja mnie naszła ostatnio. Za dużo mam traw, a za mało zimozielonych. Za mało drzew. Muszę przystopować z tymi trawami, bo mi ramy ogrodu się nie tworzą W ogóle zrobiło się tak bujnie, porosło wszystko, tylko czy w dobrym kierunku to idzie? Boję się chaosu, a wydaje mi się, że zimozielone wprowadzają spokój. Chociażby te tuje. No uspokajają mnie. Nie wiem, czy gotowa jestem na te szaleństwa ogrodowe.
Rabata, która mi się w ogóle nie podoba ostatnio to ta przy tarasie.
O ile trzmielinki na pniu cieszą moje oko, kiedy siedzę na tarasie i jak patrzę z boku, to z tej perspektywy już nie. I coś mi nie pasuje. To połączenie jest nieudane.
Nie wiem, czy trzmieliny do tuj nie pasują czy co? Stipy idą out, robią tu bałagan.
Hej, aż niewiarygodne że są posadzone wiosną zeszłego roku z wyjątkiem jednej sztuki, która ma trzy lata. Pozostałe się dosłownie zrównały.
U mnie mają wysokość ok 1,3m. Mam też u siebie Little Lime i one są niziutkie.
Sesleria cieszy oczy limki wyżej cięte sztywno się trzymają kwiat mniejszy ale warto wyżej ciachać
Nowa rabatka też cieszy aż miło popatrzeć na front domku
Ja jako stara znajoma bardzo się cieszę że wróciłaś Ewuniu
Czeka jeszcze na powrót Iwonki może ją zachęci twój powrót
Ogród zachwyca poproszę o więcej zdjęć
Mam nadzieję że z nami już zostaniesz