Mam podobną nadzieję, że kiedyś to nastąpi
Haha, niesamowite jesteście z tymi postanowieniami Ja sobie w ogóle nic nie postanawiam, bo i tak wszystko idzie w łeb jak przychodzą nowe dostawy roślin albo spodoba mi się coś, co w zeszłym sezonie mi się jeszcze nie podobało
no weź tu bądź szczupłym, pracując w cukierni
To by nawet było podejrzane W obydwu przypadkach
A ja mam nowe hobby i nie wiem czy się z tego cieszyć