Wnusia mam jednego, ale już duży chłopiec, szósty rok mu idzie Już się tak często nie przytula jak dawniej Teraz mam niemowlę w domu, też czasu potrzebuje...tak, do emerytury mam jeszcze trochę, za długo
Lilie wodne cudne, jak z czasopisma jakiegoś...takie czyste i dostojne. Wszystkie piękne!!!
Bogdziu, u ciebie jeszcze lilie kwitną. A ja myślałam, że już koniec sezonu liliowego. U mnie drugi raz zaczyna kwitnąć liliowiec. Przesadzałam go miesiąc temu w te upały, bo przerabiałam rabatkę i potem starałam się, aby miał dość wody. Nie dość, że nie padł, to jeszcze zaczyna drugi raz kwitnąć. Tyle radości mi tym sprawił. Dobrej nocki życzę.
Piękne te lilie wodne- nie wiadomo którą wybrać. Dla mnie chyba ta waniliowa, choć pozostałe też urzekające.
U nas zaczyna się okres urlopu- parę dni nad morzem, bo w domu wypocząć nie da rady - nic, tylko w ogrodzie człowiek siedzi. Może w końcu jakąś książkę przeczytam, już mi się ich tyle nazbierało.
Teraz moja praca w ogrodzie polega głównie na ratowaniu roślin przed zasuszeniem Dobrze, że ostatnie dni dają odpocząć od upałów. Czas rozejrzeć się za cebulkami. Mam tylko tulipany, zamierzam dokupić parę innych rodzajów no i oczywiście na mojej liście znajdą się również czosnki, którymi zachwyciłam się u Ciebie... Pozdrawiam
Wsadziłam do reklamówki i szybka jazda do domu..... a upał był straszny, w aucie jak w piecu...... nie było szans na nic innego jak jazda na sygnale do oczka..
Jak potfory Fiordy dostają sałatę to i lilie zaczęły przyrastać Zaryzykowałam...
Dzięki Rysiowi moje lilie nawet w ilości szczątkowej były w kałuży...
Wydawało mi sie że pokazywałam moje lilie na forum.. ale Bogdzia twierdzi, że musiałam pomieszać z FB. wiec wstawiam i tu... szukać wstecz mi sie nie chce ..
Lilie Attraction
Morelowa lilia to Clyde Ikins.. jest piękna. To nowy zakup.. szłam przed imprezami do fryzjera, a po drodze był Pan Bylinowy... nie muszę pisać , że do fryzjera nie dortarłąm bo ... lilię trzeba było szybko posadzić a był upał.. no i kasa poszła na "chabazia".. na fryzjera już nie stykło... ale jak patrzę na ślicznotę to wcale nei żałuję... a mi już żadne fryzjer i tak nie pomoże.. Nie żałuję.. byle dobrze przezimowała... foto nie oddaje jej urody.. Ha, ha, ha.. moje też
Kasiu, mój ogród rok starszy od Twojego. Za rok, jak Ci się te dziesiątki Twoich hortek rozrośnie...wyobrażasz sobie???
Bardzo się cieszę, że Ci się podoba Zresztą ktoś tu od nas z forum powiedział mi niedawno, że styl w ogrodzie podobny bardzo mamy...ale czy to Cię dziwi???
Rzeczywiście, okazów ciekwaych masz dużo, do tego te hortensje, lilie i liliowca, które też bardzo lubię, ale u siebie jakoś już nie mam miejsca Widzę, że adrenaliny Ci na co dzien tez nie brakuje (wedrówki po górach i widoki - bezcenne )
Jeśli Ty uważasz, że u mnie pięknie, to co można powiedzieć o tym co ja widzę. Przecież masz jak w bajce, raju, i nie wiem co jeszcze. Nawet lilie- wiesz -ja ich nie lubię- są przepiękne.
Hortki szaleją- one są nie do pobicia. Już się nie mogę doczekać moich w przyszłym roku.