I Merinque... zapalikowane..


Pink Poodle... te prawie same stoją.. wyjątkowo sztywna odmiana.

Hot Papaya.. kwitną zawsze jako pierwsze.... ogniste kolory.. jak ich nie kochać???


jeżówka Secret Affair


jeżówka Secret Glow


Na rabacie jest ich tu więcej odmian.... ale fotek więcej brak... i część nazw nn

Widać różnice w wysokosci poszczególnych odmian

Coś innego... dla przełamania monotonii..




Wyleciało z głowy... a nie mam już czasu na szukani nazwy... łagodna zima i przetrwała

Piękny zakup liliowy ja też nie miałabym problemu z wyborem fryzjera czy lilii a jeżówki wypas ja muszę na nowo chociaż trochę pokupować, bo niektórych mi "brakuje"

Mala_Mi napisał(a)

Wsadziłam do reklamówki i szybka jazda do domu..... a upał był straszny, w aucie jak w piecu...... nie było szans na nic innego jak jazda na sygnale do oczka..

Jak potfory Fiordy dostają sałatę to i lilie zaczęły przyrastać Zaryzykowałam...

Dzięki Rysiowi moje lilie nawet w ilości szczątkowej były w kałuży...

Teraz faktycznie piękne sa.Nie widzę takiej bardzo ciemnej.To różowe to gaura, u mnie zmarzła albo wygniła.

Maja odkryła u mnie kilka odmian jeżówek .. o których zapomnialam...
Najbardziej podobały się pomarańczowe... i pomarańczowa rabata, chociaż to nei jej kolory ... decyzja o wyrzuceniu juk była słuszna
Chociaż rabata nieskończona i młoda.. to dostałą swoje 5 minut w TV... i mam pomysła co dołożyć do moich "cycków" z tawułami.. by dopasować je do otoczenia bez wyrzucania... pomarańczowe róże.
Specjalistki różane..co polecacie w tym kolorze???
To się spodobało... ale i tak najbardziej chyba podobałą sie kałuża


jeżówka Secret Pride (chyba )


A tu jest ileś odmian... Lelia, Hot Lava, Harvest Moon, Green Jewel, Supreme Cantalupe (nie kwitnie jeszcze), Maui Sunshine


Tu też znalazła sie jeszcze jedna odmiana.... a ja łażąc po ogrodzie kilka zapomnianych i zrośniętych odnalazłam.. pora je wyciągnąć z zapomnienia.

Mala_Mi napisał(a)

Pink Poodle... te prawie same stoją.. wyjątkowo sztywna odmiana.

dla mnie wyglądają jak główki jakiś egzotycznych ptaków, które nastroszyły piórka, świetne!

Ania a czemu wywaliłaś juki?? W ogóle czy przenioslaś gdzieś indziej?? Bo ja się właśnie mocno zastanawiam nad swoimi...

monteverde napisał(a)

Piękny zakup liliowy ja też nie miałabym problemu z wyborem fryzjera czy lilii a jeżówki wypas ja muszę na nowo chociaż trochę pokupować, bo niektórych mi "brakuje"

Rozumiem ból z powodu braków...
Moje nowe Margerytki (złocienie)..... chyba Aglaya


A ten kupiony jako złocień pełny biały...

Aniu Twoje jeżówki są cudowne , jak zawsze pięknie, zdrowo, kolorowo.
Zaglądam i macham