ja to tak buszowałam w jednej z biedronek bo było ponad 10 kartonów że aż się zmęczyłam przestawiałam przewalałam że aż wstyd hehe ale później ładnie poustawiałam kartoniki tak że nikt by nie powiedział że przed chwilą jakaś szarańcza była
Aniu, żarty sobie robiłam i miałam na myśli produkty spożywcze takie jak kaszanka (z hemoglobiną) czy wino-wino (z siarką). Dlatego napisałam o chrzęszczeniu mączki w zębach
Siarkę kupisz np. w sklepie dla rolników. Hemoglobinę w hurtowni mięsa. Mączka pozostaje przez internet. Ale wszystko znajdziesz na allegro.
Dosyć długo trzyma kwiat, nawet taki przekwitły tragicznie nie wygląda, miał małą przerwę w kwitnieniu, ale on młody i mnustwem kwiatów jeszcze nie zachwycał, za to mocno pachnie
Mam i bardzo sobie chwalę.
U mnie kończy drugi sezon i nie mam jej nic złego do zarzucenia. Zdrowa, ładnie zagęszczona. Kwitła długo i obficie, pachnie (w końcu to seria Parfuma!), długo trzymała kwiat. I uwielbiam jej kwiaty-kulki!
Trochę śmieci, bo obficie kwitie, ale nie tak jak Artemis.
Przerwę miała, ale później niż wiekszosć róż. Teraz powtarza, ale już niezbyt obficie. U mnie wyrosła w tym momencie na ok 110 cm wysokości.
Tu chyba już wcześniej pokazywane zdjęcia Herzogin:
Nooo by się przydał...
Wiem - zaniedbuję ostatnio pisanie na O., ale to chyba jesienna chandra jak u wielu osob ostatnio i niezadowolenie ze wszystkiego co sie w ogrodzie dzieje, beeee. Ale podczytuję co u innych słychać
Jak badyli wcześniej nie przycięłaś, to przytnij wiosną. Bo teraz cięciem pobudzisz wypuszczanie kolejnych pędów, a już nie zdążą zdrewnieć.
ja wyedukowalam dziewczyne żeby nie układala tylko kodami ale tez roślinami to nikt jej takiego bałaganu nie bedzie zostawiał a jak za tydzień nie podzieli to jej taki sajgon zrobię ze mnie popamieta. ona jest dla klienta a nie klient dla niej
Ania, też pudła porozstawiałam i grzebałam, czekałam kiedy tylko ktoś zwróci mi uwagę Ale nie dogrzebałam się takiej ilości czosnków jak chciałam, nie chciałam przeginać, bo i tak patrzyli na mnie wszyscy jak buszuję w pudłach.
Masz rację, gdyby te cebule były posegregowane, o wiele łatwiej byłoby wszystkim.
Cebulowe podleje deszcz. Wilgoć kompostu im wystarczy.
Allium atropurpureum - Czosnek purpurowy zbieram, obsuszam i pod koniec września sadzę do gruntu.
Główkowe zostawiam. Aniu, one są takie drobniutkie i taniutkie, że sobie głowy nie zawracam i co roku dokupuję nowe.
co roku z każdej cebuli masz nowe. Co roku to samo - dzielisz i masz już dużą cebulę.