Grazynka dzięki za miłe słowa odnośnie kwiatuchów a i życzenia wszystkie Twoje sie spelniły-pielgrzymka była miła,buty wygodne,a widoki chwytające za serce.
Pozdrawiam baaardzo serdecznie
U mnie też brakowało deszczu ale dzis juz nie brakuje. Wczesnym popołudniem padał grad a potem deszcz i teraz też juz pada i grzmi w oddali . Grad był duży i zniszczył kwiaty w ogrodzie a szkoda bo lilie pieknie kwitły i liliowce i floksy zaczynały . Tak wygladał grad.
Karola , bardzo chętnie przyjmę bo sa śliczne.U mnie też dzis był grad , deszcz i grzmoty i chyba za chwile znów bedzie. Grad poniszczył wszystko bo był duży i dużo go było. Liscie z azalii i drzew poobrywał i lilie poniszczył zupełnie.
Iwonko ślicznie u Ciebie, wszystko tak bujnie, zdrowo rośnie, a jak pięknie musi pachnieć w ogrodzie... róże, lilie, lawenda . Mam też biały rozwar, wczoraj go obserwowałam, ta biel kwiatów jest tak czysta, że aż razi .
Ciekawa jestem passiflory, ona u nas na dworze chyba nie przezimuje? Kiedyś miałam w domu ogromną, ale nigdy nie zakwitła.
Taka wielka vanilka po trzech latach??????? Matko i córko, mam nadzieję, że moje takie wielkie nie urosną, miejsca nie będą miały na tyle...jak nisko je tniesz na wiosnę Danusiu?
Lilie faktycznie mamy te same Lubię tę wielką z żółtym środkiem, takie kwiaciory ogromne ma i pachnie cudnie
Danusiu może być pasowało do mnie przyjechać w ten długi weekend sierpniowy? W sobotę na przykład? Albo tydzień wcześniej? Kiedy?
Było by dziwne gdyby nie zakwitły, przecież one na prawdę nie do zdarcia. U mnie na patelni i cały tydzień beż wody, a dają radę. Pewnie więcej czasu potrzebowały te Twoje, jak ta moja od Gierczusi. Dopiero malutkie zielone co nie co widać
Jeżówki są super, polecam Teraz ma znowu inne ten sklep, w którym kupowałam Na pewno coś wybierzesz
Moje ostróżki na razie zdrowe, ale na klonie Crimson Sentry mam białe ciapki, nie ma tak cudnie Zawsze coś musi być
Novalis...jak suche lato piękna jest, mam tego typu jasno różową różę...trza przeżyć
Lime trochę parzy, ale u mnie rzadko podlewane. Może gdyby miały zawsze wilgotno, by było super. Ale parzy listki od ziemi i nie jest to dużo. Nie wygląda to tragicznie. Spoko. Myślę, że u Ciebie będzie dobrze (dostęp do WODY).
Teraz to na prawdę wszystko kwitnie, rozrasta się szybko, a tak bardzo czekałam aż się rozrośnie Dobrze, będzie co rozdawać O irysach dla Ciebie pamiętam
Wiesz co Danusiu...nie jest jakaś okazała, i liście ma bardzo jasno zielone, ale pachnie
Jeżówki na prawdo warto. Jak już zaczną, kwitną nieprzerwanie do późna.
W niedzielę było piekielnie gorąco, u nas mało cienia. U Ciebie zaczarowane zakątki, dużo drzew, przyjemnie. Jest gdzie posiedzieć w upale. U nas tylko taras zacieniony.
Moje już wszystkie hortki zaczęły, nie tylko limki Nawet ta, którą od Gierczusi dostałam, się szykuje Muszę vanilki w przyszłym roku dość wysoko puścić, słabo je widać.
No i nie zawiodłam się- róże cudne, a do tego lilie i jeżówki
Takie różowe z ostatniego zdjęcia tez mam, ale te białe cudne - jak się nazywają? U mnie w okolicy słaba dostępność bylin, a wysyłkowo też strach kupować...
Może ty mi coś podpowiesz- szukam róży o pokroju chopina( wysoka i zwarta) na dalszy plan ale żółta lub cytrynowa?