Gosia......floksy dzięki O. u mnie zagościły, jakoś do tej pory niespecjalnie za nimi przepadałam, zmieniam opinię, to świetne roślinki i na dodatek pachną, ja mocno zapachowa jestem

te pełne i pachnące lilie lubię za wszystko, w tym roku najpóźniej zaczęły

Eliza....ostatnio wszyscy w piętkę zagonieni, co za czasy, ale cieszę się, że wpadłaś

pozdrawiam
Mala_Mi.....Aniu, no widziałam i zapomniałam o nim u ciebie napisać, cieszę się bardzo, niech owocuje i wstydu nie przynosi; u mnie znowu zatrzęsienie winogron, co z nimi robić, może soki?
jak chwalisz cięcie, to jeszcze te poleciałam, ale mi szło szybko, tylko nic nie podkładam, potem uschnie i wygrabię, bo 10 światów z tym zabezpieczaniem, nie na moją cierpliwość
od razu inaczej, jak nie ma poczochrańców