Bardzo piękne, naturalne dekoracje.

Nalewka najlepsza w grudniowe wieczory. Też mamy okazję posmakować prezentów z lata, które nam Goście przywieźli, Wyśmienity smak, a sami na razie nie robimy nalewek, pozostało troszkę starych zapasów. Pszczółko robicie sami nalewki?

W kompoście zmieszanym z ziemią rodzimą.

Może lepiej nie mieszaj na przemian tych buków i posadź jeden kolor?

Wszystkie wrażliwe rośliny typu kordyliny i tęgosze pojechały na zimowanie do ogrzewanego namiotu.

Nasza zima zła...

Mając te wspomnienia marzę już o wiośnie. Ostatnie tulipany posadziłam w doniczkach i są w ogrzewanym namiocie.

Mróz trzyma, na chwilę oderwałam się od Przypek, a wróciłam do Komorowa.
Swięta minęły spokojnie, chociaż w czasie pasterki wyłączyli prąd

Prace w warsztacie trwają, wszyscy na urlopach, ale Witek pracuje cały czas.

Obecne zajęcia:
konserwacja sprzętu, aby był sprawny gdy zacznie się sezon. Wszystko się naprawia, spawa, wymienia filtry ostrzy ostrza itd.

A ja planuję warzywniki - będzie tego z 1000 m2. Czy podołam? Zobaczymy

W planie także przeniesienie kurnika w docelowe miejsce. Nareszcie będzie już dobre wejście dla nas do kurnika. Zainstalowalismy kurkom zabawki m.in. huśtawkę i specjalne karmniki na owoce i warzywa. Mają zabawę. Doświetlamy i wentylujemy kurnik. Kurki niosą się prawie w 100%. Jajeczka smaczne, wspomagane szpinakiem i sałatą oraz jamużem.

Majdan rozbiórkowy...to lubię Też bym coś chętnie poremontowała Ale nie mam co. Muszę wznosić nowe

Dziękuję. Nawet nie wiecie ile radości te pieski mi przynoszą codziennie, pomimo obowiązków jakie muszę wykonać, warto patrzeć na ich szczęśliwe mordki wpatrujące się w Pańcię

Onośnie bukszpanowego - tak mało w sezonie w nim jestem, wiecie że mam wielką przestrzeń do ogarnięcia i do planowania. Tam mamy wszystko, warzywa, kurki, teren jeszcze nie zagospodarowany. To wielkie spełnienie naszych marzeń o przestrzeni.

Bukszpanowy zamierzam odnowić nieco, może więcej czasu w nim pracować, ale czy uda mi się? Pewnie tylko częściowo, ciągle nowe wyzwania w nowym ogrodzie. Mam sentyment do bukszpanowego, jest idealny, taki jaki sobie wymarzyłam, widoki w lustrach gdy wjeżdżam cofając samochodem - nie wierzę, że to mój ogród Naprawdę.

Zasługuje na więcej mojej uwagi.

Super Kasiulek. Uśmiech pełną gębą

Brzozy są zbyt prześwitujące, mają drobne liście, raczej idź w stronę drzew o dużych liściach np. klony, platany, tulipanowce. Ale zanim je posadzisz sprawdź czy tak nisko na działce nie stoi woda wiosną.

Jak gęsto sadzić, to zalezy jakie drzewa wybierzesz, skoro ma przesłąniać to tak, żeby korony zachodziły na siebie. Może wybierz graby albo buki, wtedy można je także przycinać aby zagęszczały się.

Choinka na nowym,



a Nikuś na starym miejscu




O pieskach i dekoracjach w ogrodzie nie tylko bukszpanowym zapraszam Tutaj

Pieski (Kreska, Figa, Kwiatek i Nikuś) się kłębią przy drzwiach, za dużo się dzieje w domu, tyle zapachów i emocji.



Czekamy na Gości.

Na zewnątrz wisiał również wianek z mchu, ale w końcu "poszedł" na okno, a tutaj wyciągnełam stary wianek, bardzo ładny, po co robić drugi, skoro ten pasuje?
W donicach choinki jodłowe, lampki białe na nich się świecą. Na furtce naturalny wianek z igliwia z kokardą.

Dla dzieci na dzisiaj więcej lampek, potem będziemy oszczędzać

Dekoracje skromne, wianki z mchu i żywe kwiaty, kilka bombek zielonych

Tutaj mieszkamy i tutaj się rodzinnie spotykamy w każde Święta. W tym roku członków Rodziny przybyło. W czerwcu urodziła się nam druga wnuczka Jania i będzie miała pierwsze Święta Bożego Narodzenia. Ma 6 m-cy.

Przybył w 2020 roku starszy piesek Nikuś, o którym wspominałam, że musieliśmy choinkę przestawić, aby miał po staremu swoje ulubione, chłodne miejsce na podłodze, gdy jesteśmy w salonie - on tam zawsze leży sobie. Potrzebuje spokoju. Przyjechał ze schroniska w Ostródzie i miał kiepskie życie zanim został zabrany. Teraz dożyje sobie szczęśliwie z nami.

U nas choinka skromna, choć wysoka, bo w innym miejscu stoi. Zmieniliśmy lokalizację, bo nasz nastarszy piesek Nikuś właśnie obrał sobie legowisko w salonie w miejscu, gdzie dawniej stawialiśmy drzewko. Aby go nie przeganiać z ulubionego chłodnego zakątka -woleliśmy zmienić lokalizację choinki

Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok, a świąteczny czas sprzyja przemyśleniom i refleksjom. Jednak od dwóch lat nie jest łatwo z powodu pandemii.

Poświęćmy więc chwilę na wspomnienia o tych Bliskich, których już z nami nie będzie w tym roku przy wigilijnym stole.

Jednoczmy się z tymi, którzy z nami się spotkali i cieszmy się wspólnym czasem. W blasku choinki, otoczeni magiczną aurą, złóżmy sobie nawzajem życzenia.

I my się do nich przyłączamy. Życzymy Wam zdrowia, pomyślności, dużo życzliwości dookoła i oczywiście, aby Wasze ogrody były coraz piekniejsze i przynosiły moc radości...

Ogrodowisko

Ewciu, ja też mam światło w szklarni Hurrra!, żyrandol działa i lampki - czas powiesić Pięknie.