Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Wzgórze chaosu 23:47, 25 paź 2024


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5048
Do góry
Kraina stożków

Wzgórze chaosu 23:47, 25 paź 2024


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5048
Do góry
Wzgórze chaosu 23:47, 25 paź 2024


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5048
Do góry
Wzgórze chaosu 23:47, 25 paź 2024


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5048
Do góry
Wzgórze chaosu 23:46, 25 paź 2024


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5048
Do góry
Glediczja coraz bardziej ażurowa. Uwielbiam te jej drobne listeczki na trawie.


Wzgórze chaosu 23:46, 25 paź 2024


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5048
Do góry
Kilka wczorajszych kadrów na dobranoc.
Do znudzenia i zanudzenia


Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie 23:29, 25 paź 2024


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 902
Do góry
Kordina napisał(a)
Super miejsce, historia drzewa niesamowita, gdyby umiało mówić usłyszelibyśmy mnóstwo interesujących historii o przemijaniu i trwaniu
Kamienne schodki prawie jak u Ciebie


Irlandia to świetne miejsce do rozmyślania o przemijaniu i trwaniu.
Ślady które przeminęły, są tu wszędzie.

Kamienne schodki rzeczywiście jak u mnie. Szczególnie te drugie. Drugie bo mam jeszcze jedne mniejsze, zrobione wiosną tego roku podczas pobytu mojego M w domu.
Te starsze zrobil mi taksowkarz
Wracalam kiedys do domu i rozmawialam z gadatliwym taksówkarzem, Białorusinem Andriejem.
Zastanawialam się wtedy w jaki sposób przemienic stertę kamlotow w urocze schodki.
„Mój” brukarz byl bardzo chetny do wykonania ich ale…
Budowa domu nauczyla mnie jednej rzeczy. Zawsze pytać wykonawcę jak sobie ową pracę wyobraża. Po kolei.
Otoz brukarz wyobrazal sobie ławy, szalunki, fundament, beton, duzo betonu i w to wlepione te kamienne stopnie.
Ja sobie te schody wyobrazalam zupelnie inaczej.
Uslyszalam, ze tak się nie da.
To druga nauka wyciągnięta z czasu budowy.
Kiedy wykonawca mówi, ze się nie da oznacza to, ze jest to trudne albo nie chce mu sie tego robic.
Taksówkarz Andriej pozostawil w rodzinnych stronach firmę zajmującą sie zakladaniem ogrodow i wpadł do mnie następnego dnia z kolegą.
Zeobienie schodow zajęlo im jakies 3 godzinki. Skomplikowany sprzęt jaki wykorzystali to była taczka, łopata, mój kilof (dostałam w prezencie na urodziny) oraz parę taczek piasku.

Takie są te mniejsze schodki, wykonane przez mojego M.




Ranczo Szmaragdowa Dolina II 22:42, 25 paź 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7090
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Mix wszystkiego sprzed weekendu ostatniego

Sylwio to chyba czernidlak kołpakowaty, jak myślisz?
Glina i zielsko 22:03, 25 paź 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10879
Do góry
W czwartek udało mi się wyjść wcześniej z roboty.
Opieliłam platanową do końca, wyciełam część bylin i przy okazji znalazłam siewki jeżówek, przeniosłam klika z nich na kortową.
Przyciełam seslerie.
Rabata wygląda porządniej.


Na wiosne zbiore z tej rabaty drobne byliny np dzwonki skupione, kukliki i przetacznikowce. Bo ich całkiem jie widać w tym gąszczu. Jeżówki i orliki tak sie rozrastają że zagłuszają drobiazgi.

A o takich sieweczkach jeżówek nawet nie wiedziałam. Z tymi co mam od Anetki Powinno mi starczyć na kortową.
Grzebiuszka ziemna 22:02, 25 paź 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7090
Do góry
Miałam ze 2 lata temu zakupione odmianowe narcyzy, były piękne, ale do następnego roku miały tylko ze 2-3 kwiaty. Zobaczymy jak będą się sprawować te babcine
Na stronie producenta, taka informacja (wkleję też dla siebie, żeby mieć pod ręką)

Cebule narcyzów sadzimy od września do listopada, co około 18 centymetrów, na głębokość OK. 12 cm. Na zimę posadzone cebulki warto okryć grubą warstwą kory, słomy lub igliwia. Po ostatnich przymrozkach wiosną okrycie trzeba zdjąć i rośliny porządnie podlać. Narcyzy nawozimy podobnie jak tulipany. Narcyzy wymagają podlewania, jeśli wiosna jest sucha. Dokarmiamy je nawozami wieloskładnikowymi 2 lub 3 razy od momentu kwitnienia. Rabaty systematycznie odchwaszczamy.

Przechowywanie

Narcyzy przesadzamy co kilka lat, wówczas cebule wykopujemy w końcu czerwca lub na początku lipca, suszymy. Do czasu sadzenia przechowujemy w koszykach w suchym, przewiewnym pomieszczeniu.

Dzisiaj byłam w Borach Tucholskich na grzybicy i nie mogę się powstrzymać z wrzuceniem kilku zdjęć, ale bardzo się ograniczałam, żeby nie przesadzić. Było po prostu pięknie, złociście, miedziano, błękitnie

Leśnie jezioro - Tuszynek:





Rozświetlone drogi leśne:



Jezioro Kałębie i o zachodzie:





Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie 21:53, 25 paź 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2339
Do góry
Miskantowo napisał(a)
Hello,






To zdjęcie jest obłędne.
Drzewo na dziedzińcu tez robi wrażenie.

Bardzo szybko ogarnęłaś ogród.
Po 3 latach taki efekt, szacunek.
Czytam, że nie masz prawa jazdy.
Może czas zrobić?
Ja robiłam bardzo późno i teraz nie wyobrażam sobie bez niego życia.
Nauczyłam się jeździć do tego stopnia, że śmigam po całej Polsce
Daleki od ideału..... 21:41, 25 paź 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7090
Do góry
agapant napisał(a)
I dzisiejsze w porannej mgle.

Co tu dużo gadać, jest pięknie, ciekawie, a to ujęcie wyżej po prostu bossskie
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:52, 25 paź 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry






To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:48, 25 paź 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry
klon strzępiastokory







To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:40, 25 paź 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry
Dwa pracowite dni za mną. Wczoraj wykopałam z warzywnika ostatnie warzywa. Było jeszcze trochę marchwi, rzodkiewek i białej rzepy. Rzodkiewkę zjedliśmy, a marchew z rzepą czekają na konsumpcję na zapleczu nieogrzewanego garażu. Wykopałam też moje trzy dalie. Karpy ładnie podrosły. Może uda się je przezimować.
Dzisiaj okancikowałam opustoszałe grządki, nawiozłam je kompostem i przekopałam. Na jednej z nich posadziłam czosnek. Zerwałam przed przekopaniem zasuszone strączki fasolki szparagowej. Wieczorem koiłam nerwy łuskaniem ziarenek.
Sezon w warzywniku uważam za zamknięty. Do zimowego podjadania ostał się jarmuż i natka pietruszki. Póki nie będzie mrozów można skubać szczypiorek i seler naciowy.

Pogoda wciąż sprzyja pobytowi na zewnątrz. Jeśli kolejne dni będą równie piękne, to chciałabym okancikować rabaty ozdobne, przyciąć róże i podsypać je kompostem. Na liście prac jest jeszcze czyszczenie budek lęgowych i zbieranie liści z trawnika i z podjazdu.

Rabaty wciąż czarują kolorami. Nie da się obok nich przejść obojętnie. Ręka sama sięga po aparat.







Nasionka trojeści bulwiastej



Ogród w Klein Kottorz 20:24, 25 paź 2024


Dołączył: 27 sty 2019
Posty: 3884
Do góry
daszum napisał(a)






Danusiu piękna jesień w Twoim ogrodzie i cudny miskant❤ to zapewne Vanilia Sky? No gwiazdor po prostu z niego
Nowa działka, nowe wyzwania, nowi my ;) 20:17, 25 paź 2024

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 4692
Do góry
Podłoga jaką planuję na całym parterze





Ogród w Klein Kottorz 20:13, 25 paź 2024


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4568
Do góry




Ogród w Klein Kottorz 20:08, 25 paź 2024


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4568
Do góry




Wiejski ogród Magdy 20:07, 25 paź 2024


Dołączył: 26 cze 2019
Posty: 455
Do góry
Wieczorem - pola między ogrodem a rzeką:



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies