Pszczółko, mój warzywnik w porównaniu z Twoim to mikro ogródek Mam tylko 6x6m Dlatego tak mi zależy do właściwym dobraniu warzyw. Mam świadomość, że zapasów dużych nie zrobię ale jak już będę miała paczki warzyw na chociaż kilkanaście zup plus trochę warzyw w słoikach to będzie dobrze.
Zazdroszczę tej samowystarczalności! W dzisiejszych czasach to naprawdę świetna sprawa. Nie mówiąc już o cenach warzyw ale o ich jakości. I dlatego w tym drugim ogrodzie chciałabym warzywa, które będę mogła zamrozić czy przetworzyć, tak jak piszesz- czy do rosołu/zupy czy na sałatki. Takie na co dzień warzywa i zioła mam pod ręką w skrzyniach. Myślę, że na przedplony i poplony przyjdzie jeszcze czas Na razie chciałabym skoncentrować się na głównych upraw i poznaniu tamtej gleby bo tam jeszcze nigdy nic nie było uprawiane i nie wiem jak będą rosły warzywa. Póki co na jesień posiałam gorczycę i dodałam obornik. Teraz na przedwiośniu dodam kompostu i będę siać
Przypomniałam sobie, że jeszcze miałam się pytać, czym ściółkujesz warzywnik? Skoszona trawa będzie dobra?
Co do pory, to chciałabym bardzo ale nie wiem jak to z tym podsypywaniem?
Jeszcze się zastanawaiam czy cukinie mogłabym puścić na kompostownik?
W tamtym roku coś mnie tknęło na porządny warzywnik i własne warzywa do zupy. Nie mam dużych możliwości powierzchniowych ale trochę przeorganizowałam drugi ogród i udało się coś wyszrpać na warzywka
Cukinie i por dopisałam Dzięki!
W drugim ogrodzie na jesień zaczęłam przygotowywać miejsce na warzywnik.
Nie będzie jakiś mega duży ale jest miejsce na więcej warzyw niż do tej pory w moich dwóch skrzyniach
I teraz zastanawiam się nad prowadzeniem ogórków na tyczkach, tzn. jakieś grubsze paliki wbić i aby się pięły po nich. Ktoś stosował takie rozwiązanie?
Cały czas się zastanawaiam nad trawiastymi ściężkami ale to chyba najlepsze rozwiązanie przy wielokrotnym wykopywaniu traw...myślałam jeszcze nad kamieniem ale do tego też potrzebne by były obrzeża...
Może nie tyle formalności, co uporządkowują przestrzeń i ja kocham takie ogrody ale u mnie jest inny problem...Te moje obrzeża zostały żle położone i przy każdym wykopywaniu traw mam z nimi problem bo się przesuwają. W tamtym roku był nawet pomysł na betonowe obrzeża ale to już jest takie rozwiązanie na lata a jak pokazuje ten rok, nie mogę mieć takich stałych elementów