Polinko, co jeszcze?
Wychodzę z założenia, że to, co lubicie jeść, co często wykorzystujecie w kuchni lub to, co jest bardzo drogie np. w tym roku mega cena za pietruszkę. Ja w sezonie nie kupuję warzyw w ogóle (no nie, ziemniaki niestety muszę kupić), owoców prawie też nie, ale to dzięki rodzicom, bo oni mają u siebie dorosłe drzewa owocowe. Taki stan mnie zadowala. Co roku też eksperymentuję i szukam nowych warzyw i smaków, i sprawdzam czy się polubimy.
Faktycznie brakuje mi na tej liście cukinii. Jeżeli miałabyś miejsce na przynajmniej dwa krzaki, to polecam jeden krzak cukinii, jeden kabaczka, bo uważam, że młode kabaczki są boskie i bardziej je cenię od cukinii.
My bardzo lubimy bakłażany i od dwóch sezonów mamy je u siebie. Również bez szklarni/foliaka. Lubisz chilli lub inne ostre papryki? Jeden krzaczek nie zajmuje dużo miejsca, a jako przyprawa na pewno wystarczy.
Dodałabym również pory. U mnie mało kłopotliwe, łatwo kupić rozsadę, dopełniają zestaw warzyw na bulion itp.,itd. Sałaty, ale różne, szpinak.
Temat rzeka, no przynajmniej dla mnie

. Przedplony, poplony. Czy chciałabyś coś zrywać tak jak ja teraz w styczniu, kiedy człowiek jest tak spragniony zielonego.
Ogórki prowadziłam pierwszy raz po kracie, która była oparta pod kątem między dwoma palikami. One, podobnie jak dynie, same się udają na różne wędrówki np. po ogrodzeniu, więc z prowadzeniem nie będziesz mieć na pewno problemu. Przykłady...
https://pl.pinterest.com/pin/360639882658531736/
https://pl.pinterest.com/pin/671177150691629397/
https://pl.pinterest.com/pin/558657528780352913/
____________________
Agnieszki i Maćka
Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn