To przesadzone z podwórka firletki kwieciste, dałam w kilka miejsc.

Zrobiłam z bliska zdjęcie liścia, bo dalej nie wiem co to jest.
Jest cały pokryty mięciutkim meszkiem.

Grujecznikowi zrobiłam nogę, bo wycięłam gałązki ze spalonymi liśćmi.
Myślę, czyby go nie skrócić.

Na koniec sesji