antracyt
18:19, 27 paź 2021

Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
Rzeczywiście, u Ciebie przesłona bezpośrednio przy miejscu do "ukrycia" mogłaby spełnić lepiej swoją rolę... tylko szkoda drzew, tzn ja mam zawsze problem z wycinką.
Wiąz przesadzony
jeszcze bardzo długo nic nie zasłoni, ale już mi się w tym miejscu podoba. Belka przed min to imitacja przyszłej ławki. Szkoda, że wiatr ogołocił już irgi, efekt jest mniej widoczny. Po lewej stronie widać, gdzie kończą się rugosy. Darń wokół zdejmuję fragmentarycznie, bo ziemia koszmarnie twarda. Zostało mi jeszcze ok 16mb.
Kombinowałam z symetrią i ostatecznie postawiłam na jej brak. Tzn symetrycznie do długiej prostej będzie ławka
A takie towarzystwo od jakiegoś czasu 2x dziennie przelatuje ki nad głową. Żurawie rano lecą na pola za domem, wieczorem wracają na nocleg w okolice rzeki. W zeszłym roku całą zimę tak latały, w tym jest ich chyba 2x więcej.
Wiąz przesadzony

Kombinowałam z symetrią i ostatecznie postawiłam na jej brak. Tzn symetrycznie do długiej prostej będzie ławka



A takie towarzystwo od jakiegoś czasu 2x dziennie przelatuje ki nad głową. Żurawie rano lecą na pola za domem, wieczorem wracają na nocleg w okolice rzeki. W zeszłym roku całą zimę tak latały, w tym jest ich chyba 2x więcej.
