Obejrzałam kawał dobrej roboty.
Uśmiałam się z siebie, bo byłam przekonana, że hortensje mają być zupełnie gdzie indziej, niż są
Myliłam się, czy zmieniłaś plany?
Z Amazon Mist dziewczyny mają rację.
Ale Ty też masz rację - jak cyprysiki podrosną, trawkę przesadzisz
Buziaka zostawiłam
Viva posadzona już na rabacie niezapominajkowo-andżelikowej
Obawiałam się, że termin kwitnienia tulipanów może nie zgrać się z kwitnieniem niezapominajek, ale wszystko wskazuje na to, że to jednak wyjdzie.
Rozważam - natchnął mnie MarekW - posadzenie tu także różowych róż.
Bo jak przekwitną niezapomnajki i tulipki, to potem zostanie tylko lawenda. Takie róże kwitnące cały czas...
Jak szaleć, to szaleć Podatna na pokusy jestem, jak nic... Ale - proszę docenić - oparłam się stożkom, choć były na stanie
Biorę przykład z innych
Wszyscy tę Vivę chwalą za piękne kwiaty, to kupiłam. Ale potem przeczytałam, że Madżenka ma mieszane uczucia - kwiaty ma piękne, ale kwitnie raz i nie powtarza kwitnienia. A wąskolistna kwitnie do października (podobno, bo moja nie zdążyła drugi raz zakwitnąć w ub. roku).
A nie ma za co O, masz vivę? To lecę obejrzeć, może gdzieś znajdę fotkę.
Bo ja mam blisko sklepy. Ale Tobie się należny medal za determinację
Kasiu, ale żeby skupiać czosnki, muszę wiedzieć, gdzie one wsadzone Właśnie na to czekam - żeby główki pokazały. Bo bez tego pouszkadzam cebulki, i nie będzie pięknot czosnkowych
Tak, o podporach w Juli czytałam u Ciebie. Nawet wówczas jeszcze nie wiedziałam, że w W-wie jest Jula
Agnieszko, Vivę kupiłam i cieszyłam się jak dziecko, a potem poczytałam u Madżenki. I cieszę się jakby mniej Pisałam w odpowiedzi Agnieszce (baraga), dlaczego.
Podpory takie też mam. eM mi zrobił w ub. roku z resztek drutu zbrojeniowego W ub. roku miałam ich ciut za mało. No, ale w tym roku ubyły mi trzy wielkie krzewy hortensji, to może styknie.
A moje są w stylu angielskim, czyli zardzewiałe Zabroniłam eMowi je malować