Byłam ba działce, i mój czosnek jeszcze nie wyszedł Mam zaznaczone miejsce, rozgrzebałam trochę ziemię i wydaje mi się że te cebulki są. Może jeszcze wyjdzie? Ja teraz dopiero zaczynam myśleć jak naprawdę ma wyglądać mój ogród. Koniec z samowolką. W kwietniu będzie remont, rośliny będą grupowane, bo bardzo podobają mi się duże plamy roślin. Będzie robotka z przesadzaniem.
Małgosiu, u Ciebie wszystko zagospodarowane, tylko upiększanie zostało,
chyba że nową rewolucję wymyślisz
wszystko u nas jest możliwe.
Bogdzi jeszcze nie pokazują, ale myślę że lada moment pokażą -spekuluję na kwiecień
Ty masz rzeczywiście dobry charakter, nawet dozować sobie umiesz
A ja się nie martwię wogóle robię swoje i tyle- jak się da, jak się nie da -nie robię
Dobrze myślisz I w ramach oszczędności wymyśliłam że kora będzie tylko miejscami wysypana, pod horti nie będzie potrzebna bo już niedługo się rozrosną.
Pozdrawiającym dziękuję że o mnie myślą
Martwię się z Twoim czosnkiem, u mnie mała kępka została
Będziesz musiała poczekać chyba że uda mi się zdobyć gdzieś - ale jest trudno, bo rośnie w lasach na wilgotnym terenie i to nie wszędzie. Mi sąsiadka gdzieś załatwiała.
A tak jak piszesz plamy roślin są piękne- też tak lubię
Obejrzałam kawał dobrej roboty.
Uśmiałam się z siebie, bo byłam przekonana, że hortensje mają być zupełnie gdzie indziej, niż są
Myliłam się, czy zmieniłaś plany?
Z Amazon Mist dziewczyny mają rację.
Ale Ty też masz rację - jak cyprysiki podrosną, trawkę przesadzisz
Buziaka zostawiłam
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Kindziu- kusisz pogodą, ale ja w piątek w pracy cały dzień więc ogród tylko sobie obejdę
Ale mam dobrą wiadomość bo drugie fioletowe krokusy się pokazują
Tess- nie dziwię Ci się, bo u mnie można się zgubić hortensje bukietowe o których myślisz są gdzie indziej, a ogrodowe Kindzi posadziłam w miejscu którego do tej pory nie pokazywałam, bo rosły tylko tuje i nic więcej Z trawkami to będzie tak jak mówicie, a jeszcze zdążę je kilka razy podzielić
Bogdziu-dzięki, wpadnij w weekend, coś będzie nowego