Pewnie trawnik już skosiles. Na drugiej fotce widać chwastnice trzeba ją wyrywać lub ew pryskać środkiem "puma" ale najpierw radzę zrobić próbę w kącie na metrze kwadratowym. Zapamiętać rozcieńczenie środka.
Chwastnica to paskudny chwast jak go kusisz to się krzewi i przy samej ziemi potrafi kwitnąć nasiona się rozsiewają i w przyszłym roku jest jest go jeszcze wiecej. Innymi nie należy się przejmować jednoroczne.
to własnie Barbara. Jeśli chodzi o Alberich to faktycznie nie tne jej , obcinam tylko kwiatostany jak przekwitnie i uszkodzone gałązki.Lubię taką bujnosc.Zobaczymy czy tym razem sie wgra bo dwa razy sie nie udało.
Ten skwer kamienisto-trawiasto-kwiatowy bardzo ładny. Piękny zakątek aby przy nim posiedzieć.
Mućko ty mordo moja jak ja ciebie lubie. Piękne te krowy a jakie fotogeniczne jakie ustawki robia. Pewnie nie jeden aparat już je focił
Lubię takie wycieczki.
U nas przy ulicach są takie łąki kwietne bzykow, motyli od groma nie wszystkie trawy jeszcze kwitną.
Każdego roku było już wszystko wygolone a w tym roku jeszcze kosiarki nie chodziły. Najpierw była susza nie było czego kosić teraz łąki kwietne.
Jak tu kosić jak tyle bzykow.
Elu byłam widziałam i nabrałam ochoty na tę różę. Muszę tylko się zastanowić gdzie ją posadzić. Jeśli ona pachnie to przy tarasie bym ją posadziła. Tylko jeszcze taras w budowie.
"Nazwy tej rózowej nie znam .Czerwona jak pisałam to Alberich ( na zdjeciu są dwa krzaki . Rosną u mnie dosc długo , myśle ze jakies 15 lat.Barbary mam czwarty rok i jestem bardzo z nich zadowolona co jest wyczynem bo ja na róze tylko narzekam , na wszystkie oprócz Barbary.Mam tylko takie zdjecie starej Barbary , niestety nie cały krzak , dopiero zaczyna kwitnąc , jak nie zapomnę zrobie jutro ale sporo spraw mam do załatwienia więc nie mam pewnosci czy nie zapomnę."
Dzięki Bogdziu.
Ta Alberich to u ciebie kolos a wg katalogów to ma 80 cm wzrostu i ok. 100 cm szerokości. Wniosek stąd, że pewnie nie tniesz jej i tak sobie rośnie też bym tak chciała aby rosła wysoka.
Nazwy tej rózowej nie znam .Czerwona jak pisałam to Alberich ( na zdjeciu są dwa krzaki . Rosną u mnie dosc długo , myśle ze jakies 15 lat.Barbary mam czwarty rok i jestem bardzo z nich zadowolona co jest wyczynem bo ja na róze tylko narzekam , na wszystkie oprócz Barbary.Mam tylko takie zdjecie starej Barbary , niestety nie cały krzak , dopiero zaczyna kwitnąc , jak nie zapomnę zrobie jutro ale sporo spraw mam do załatwienia więc nie mam pewnosci czy nie zapomnę.
Dorotka ta trawa wszędzie jest w sklepach ogrodniczych. Jak masz obi, jakimkolwiek sklepie ogrodniczym. Nasiona trawy firmy Substral samozagęszczająca się zobacz w internecie i pokaż synowi.
Nad szałwią Baronesse, warto sadzić. Ta z 18:57 to Laguna. Chyba o Crown Princess Margaretę pytasz...wielkie krzaczysko rośnie.
Właśnie Grafin nie ma u mnie pięknego kwiatu! Zrobię jej w środę zdjęcie, to zobaczysz.
Katastrofy nie pokazuję...wstyd mi.
Odkąd przylecieliśmy nie pada. Oj, przepraszam, w niedzielę kropiło z pół godziny. Nawadnianie chodzi pełną parą, inaczej nie da rady. Trawnik mam nie podlewany, już zaczyna zielony kolor tracić.
Tam jest armia ludzi, która sprząta teren od świtu do nocy, nie ma opadniętych kwiatów i liści. Ale to też roślina nie dla mnie, pomijając klimat, nie nadążyłabym sprzątać
Boję się ryzykować urlopu nad naszym morzem, tak na niego czekam, a można trafić na dwa tygodnie zimna i deszczu. A ceny nie odbiegają znacznie od tych miejsc, w których ładna pogoda i ciepłe morze to pewnik.
Katastrofy w twoim ogrodzie nie widzę wprost przeciwnie wszystko kwitnie przepięknie. Róże piękne szałwie, makowisko przepiękne. Piękna ta róża nad szałwią jak się nazywa i ta pnąca różowa z fotki o godz. 18.57 i druga tak środkiem zakręcona kremowo-herbaciana.
Moje róże nie powiem też dają czadu chyba wszędzie jak tylko ktoś je ma i o nie dba. U nas jak już pewnie wiesz też temperatury afrykańskie nie do zniesienia. Na Śląsku jeszcze pada a tutaj susza od wielkiego gwizdu krótkotrwała ulewa.
Pieszesz o grafin... ta róża chyba bardzo delikatna. U mnie kwitła miała bardzo piękny kwiat, ale co z tego przez zimę szlak ją trafił i po róży.
Maria Teresa o ile się nie mylę która polecałam w zeszłym roku u mnie jeszcze nie kwitła bo wiosną przesadziła, ale ma pąki.
Kasiu popatrz tam z bugenwilli robi się żywopłoty - to śmieciuchy nie z tej ziemi. Mam 2 szt jedną na balkonie która kwitnie a drugą na działce zaczyna tworzyć kwiaty.
Dobrze, że wypoczęłaś u nas jednak zimno nad Bałtykiem dopiero w sierpniu warto jechać. Takie lato jak w zeszłym roku prędko się nie powtórzy aby z wody wychodzić i zębami nie klapać.
Oj, już masz furczaka? Fajnie.
Motyli będzie coraz więcej, tylko trudno je fotografować bo szybkie ale i tak je lubię
Nie wiem co lepsze, upały czy ulewy i wichury?
Nie podoba mi się ani jedno ani drugie.
Już zapomniałam o odpoczynku Ale podwodny świat widzę, gdy tylko zamknę oczy
Tak, masz rację. Kiedyś rosły gdzie indziej, ale jak robiliśmy tę rabatę, przesadziłam je tutaj. Dość szybko się zaaklimatyzowały. Czekam na ich piękny zapach
A u mnie kwitł, prawie na środku mojego ogrodu Moje nawet kwitły ładnie. Z wielkokwiatowych Soir jest najstarsza, mam jeszcze 3 inne, ale tamte to roczniaki i efektów spektakularnych jeszcze nie dają.
Urlop mieliśmy upalny bardzo, ale byliśmy przygotowani
Oglądam twój ogródek z dwoma nośnikami na większym oglądam a na drugim patrzę jakie to róże u ciebie rosną.
Te 2 potwory wyżej różowy i czerwony długo je masz jakbyś jeszcze mogła nazwy podać byłabym wdzięczna.
Sprawdzałam róże Barbara zrób fotkę krzaka a może już jest tylko bez podpisu. Rzeczywiście róża zdrowa i ładna. Lubię róże czerwone i herbaciane. Nie mogę znaleźć takiej super herbacianej.
Jak duża u ciebie rośnie Barbara i po ilu latach. Musi być ładna jak dokupilas