Rododendronowy ogród II.
09:34, 12 maj 2014
Bożenko a jak kwitnie to już nie pryskać?
popieram Anie bo wiem ile energii i stresu wymaga takie spotkanie
wiem też że sama nie chciałam by ktokolwiek cokolwiek przywoził, bo też jestem taka Zosia samosia. Dlatego apeluję do Bożenki by nawet 1/4 wesela nie robiła 

Idź lepiej i ten czas spożytkuj na wzdychanie do swoich piękności 

popieram Anie bo wiem ile energii i stresu wymaga takie spotkanie






