Gosiu wiem wiem, codziennie robie jej zdjęcia, może to źle zabrzmi ale jestem z niej dumny

Jeżeli chodzi o mocno pomaarańczową żurawke...
Po prawej to Redstone Falls, polecam ręcami i nogami

jest cudowna, wiosną jaskrawo pomarańczowa, latem intensywnie pomarańczowa, a jesienią lekko brązowieje i pojawia się rysunke na liściach, na dodatek tworzy rozłogi co w donicach daje niezły efekt, a na rabacie wielkie kępy, przy okazji rozłogi same się ukorzeniają.Wzorowo na słońcu
Po lewej czerwono pomarańczowa odmiana Rio również polecam ręcami i nogami. Jest ze mną od zeszłego roku, znosi słońce wzorowo, cudowne kolory, kontrastujące białe kwiatki.
Oby dwie rosną u mnie w 3 sztukach w ogrodzie, a na taką rozpuste w ilości mnogiej z jednej odmiany, dana żurawka musi sobie zasłużyć

bo wiadomo u mnie większość pojedyńcze egzemplarze
Agato moje żurawki dostają sporo jedzonka głównie ze względu na moją ubogą piaszczystą glebe. Dwa razy dolistnie florovitem, wiosną azofoska, latem nawóż do kwitnących to u mnie minimum, ale na żyźniejszych glebach nawet nadmiar. Ja nawóże dośc intensywnie, ale już na początku sierpnia kończe nawożenie wszystkiego. Czasem jesienny nawóz zastosuje, ale nie zawsze