Mi też się z miejsca pokojarzyło z okrągłym oczkiem z Chelsea.(Kurcze, znowu jęzor mam na wierzchu i się ślinię)
Joannę D'arc kupiłabym chyba dla samej tylko nazwy. Martek- jeszcze Małgosia to mówiła
A ja widziałam dzisiaj na all zdjęcie z Bressingham http://allegro.pl/czarna-trawa-ophiopogon-hit-i1807930836.html
nie znikneła Serduszko.
Ponoć to Ty jesteś sprawczynią zdjęcia trawowego z hakone, werbeną i konwalnikiem. Jest takich więcej i gdzie? Myszorku ponoć bo napisałam "chyba"nie z pewnością Gdzieś już widziałam takie zdjęcie z trawami ,ale nie takie identyczne zdjęcie ! To sprostowanie do twojego postu Jeśli w ogóle chodzi o moją wypowiedź u ciebie na wątku ...)))))))))))))))
trzebaby zajrzeć do środka doniczki, żeby zobaczyć jak mocne ma już odnogi, bo na wierzchu to widać ot kępkę
A na tej aukcji jest z kolei zdjęcie z tego ogrodu co pokazywała Danusia!
Dzięki wielkie. Jeśli dojdzie do takiej rabaty to chyba jednak poszukam konwalnika z in vitro.Muszę sprawdzić, czy przez przypadek Tuszyńscy go nie mają, bo chyba go zaznaczałam w katalogu, a może to była świecznica
jeszcze na szybko w aucie przejrzałam artykuł. Dzięki Danusiu i dzięki Małgosiu za linka.
Powyższa rabata podoba mi się w tym ogrodzie najbardziej.Dziękuję za więcej ujęć! Ciekawe jak to wygląda na wiosnę-widać pewnie tylko zmarnowany nieco konwalnik pączki na pęcherznicy i cisy. Dziwne liście ma ta pęcherznica-na początku myślałam, że to może catalpa, później że to dereń.Tak czy owak zachłysnełam się tymi kolorami
oj chyba starczy mi tylko na etolkę w rozmiarze S. Nie mogłam wyczaić, skąd Małgosia to zdjęcie znalazła, ale tego typu nasadzenia to jest coś co myszory lubią.Czarna żurawka też by pasowała, choć to już niekoniecznie ten sam efekt
Sebastianie, te żurawki nie dla mnie, więc stoją i rosną sobie i o dziwo nie każą się natychmiast wsadzać w grunt. Dość już bezsensownych ruchów poczyniłam.Chyba wskakuję na poziom świadomości ogrodowej +1 w górę(zawsze to już bliżej parteru)), choć nie do końca, bo od wczoraj, kiedy zobaczyłam tooo
to nie mogę się skupić na pracy i tylko myślę o jednej takiej rabacie i o złotym dereniu.
Coś podobnego na dniach wrzucała chyba Danusia i mnie również urzekło ale to u mnie całość musiałaby być w takiej aranżacji w końcu to nie miejski klimat,nawet nie wiejski to jest prawdziwa rzeźba w terenie,żywe dziełko jakiegoś artysty T trawy jak futerka
Sebastianie, te żurawki nie dla mnie, więc stoją i rosną sobie i o dziwo nie każą się natychmiast wsadzać w grunt. Dość już bezsensownych ruchów poczyniłam.Chyba wskakuję na poziom świadomości ogrodowej +1 w górę(zawsze to już bliżej parteru)), choć nie do końca, bo od wczoraj, kiedy zobaczyłam tooo
to nie mogę się skupić na pracy i tylko myślę o jednej takiej rabacie i o złotym dereniu.
Kurczaki ja je już posadziłam Nie miały być mało widoczne, więc są w dość wyeksponowanym miejscu. Zakopane i przykryte korą. Nawet nie pamiętam gdzie dokładnie.
I właśnie dlatego cieszę się, że cebulowe znikają z pola widzenia.Inaczej zaliczyłyby ze 3 razy przesadzanie w sezonie
A Danusi chwała i już. Dzięki niej zawsze to parę bezsensownych machnięć łopatą mniej.Słyszysz Danuś? Pamiętaj, tylko nie kotłuj mi tego ogródka za bardzohi hi
Myszorek weź mi to narysuj bo ja coś nie kumata jestem Czyli mocne, ciemne kolory żurawki do lawendy na prawo, a na lewo ??? Nigre na trawnik dać??? Rysuj mi tu prędko
Hmmmmm to dać te trzy kule centralne bukszpanowe....?? A na pniu co?? też bukszpan???
Danuś dobrze zrozumiałam??? Nie patrz na kolory bo chodziło tylko o pokazanie granicy (a tak w ogóle to jakie tam żurawki dać??? )
o ja sobie tak to wyobrażałam, tylko zamiast zółtej żurawki zółte tawułki.Daj obsidiana, daj obsidiana- pięknie mu z lawendą, albo midnight rose.No i nie wiem dlaczego, ale ciągle widzę tam nigrę na granicy bordowego pola i lawendy zamiast niskich kulek, tylko już na trawniku