Pierwszy raz robiłam Kimchi bo miałam dużo kapusty pekińskiej a surówki nam się przejadły. Pomysł podsunęła mi Ania - Kontonaogród.
Wyszedł mi jeden litrowy słoik z kapusty o wadze 850g. Czas fermentacji zakończył się i teraz trafi na kilka dni do lodówki. Potem zobaczymy z czym i jak to się je. Próbowałam i jak dla mnie to okej ale zobaczymy co pozostali członkowie rodziny powiedzą
Udało się posadzić żywopłot z trzmieliny tuż przed ulewą.
Przed:
Po wygrabieniu:
Na koniec:
Sadzonki trzmieliny sam pozyskałem ze 2 lata temu. Miały być na stożki, ale nie zostały wykorzystane. Stąd pomysł na obwódkę placyku. W tyle będzie wysoki żywopłot, z lewej średni z grabów i tutaj niski z trzmieliny.
Masz piękne mocne sadzonki, kupowałaś czy sama siałaś? Ja swoje ciągle trzymam w domu, są już bardzo wyciągnięte, nie sadzę pod folią bo ciągle bardzo zimno. Masz ogrzewanie pod folią?
Podziwiam robotę ściągania darni, ciężka praca, ścieżka będzie z łupków?
Fantastyczny pień tej sosny
Jabłoneczka, kanciki, ale kicia na smyczy naj
Epimedium rubrum masz wspaniałe, u mnie z 10 lat już rośnie pod brzozą i ciągle małe, April podsypuje swoje chyba obornikiem, ja w tym roku też zasiliłam może będą lepsze efekty
Tyranie w błocie i glinie odwróciło moją uwage od odchwaszczania.
Dziś zrobilam przegląd rabat i cóż. Szału nie ma.
Wszędzie siewki różnych różności.
Z ogromną przewaga werbeny patagońskiej…
Tutaj rabata mniej zaatakowana
Te duze werbeny to rośliny, które przezimowały.
Mój „rodzynek” przez te chłody nie może cos wystartować z kwitnieniem.
Azalia w formie, jedna z trzech…
Pozostałe kiepsko wyglądają i nie wiem dlaczego tak podeschly.
Róża przy domu.
To jej drugi rok, w ubiegłym miała kilka kwiatów a w tym juz chyba pokaże swoją urodę.
O ile cos jej nie zeżre…
Dziś bez siłowych rozwiązań.
Zabralam się za sadzenie do doniczek supertunii, werben i petunii.
Supertunie trafią…na skarpę.
Musiałam je posadzić do wielkich doniczek i nasypać do środka mnóstwa dobroci.
Swoją drogą to sadzonki trafiły mi się okazale.
Wyglądają tak (są w donicach o średnicy 35 cm i w każdej donicy jest jedna sadzonka)
Skarpa nadal w formie.
Ciemierniki finiszują.
Roże przezimowały dośc dobrze.
Czekam na pierwsze kwiaty.
Cuda U mnie epimedia mają za ciężką ziemię nie chcą przyrastać wcale, przestałam się już przejmować, choć szkoda. Twoimi storczykami się zachwycam, obuwiki wymiatają W takich ilościach nawet ogród botaniczny w Krakowie nie ma
Tyle mam zgranych.
Wczoraj dosadziłam w łące siewki z moich wysiewów, wsiałam sadźca purpurowego i wernonię, a w ziemi musiało być sporo werbeny bo to ona w dużej mierze powychodziła, więc pewnie wygra po wsadzeniu w grunt ten wyścig o życie. Dzisiaj z nieba podlewa.