Bożenko zdjęcia robione telefonem iphone13 córki bo z mojego tel nic nie było widać na zdj komety ,i coś jeszcze niechcący musiałam nacisnąć że taki mały format zdjęcia z zorzą. Te z kometą foto jest z poniedziałku, we wtorek była już mniej widoczna...
Edit: dziś ma być krwawy księżyc
Byłam wczoraj na wsi i zrobiłam zdjęcie tej nieszczęsnej rabaty. Okrutnie zarosła chwastami, ale na razie się do niej nie zbliżam, bo leży na niej martwy, dość posunięty w rozkładzie ptak. Nawet mąż nie chce mieć z nim nic wspólnego. Mało co na niej widać, więc podpisałam roślinki. Sama przyznaj, że trochę mało miejsca ma tam rozplenica. W związku z tym wiosną przeprowadzi się ona gdzie indziej.
Astry chyba jednak będę musiała kupić przez Internet. Wczoraj była na Zielonym Rynku moja mama i ponoć już nie mają, za późno... "Trzeba było kupować we wrześniu", powiedziała jedna ze sprzedających.
Dziewczyny, dbam o siebie, witaminy i te sprawy ale już bym chciała być w formie. Najgorsze jest to osłabienie i pocenie się po zrobieniu byle czego…
No ale dziś pstryknęłam kilka fotek to od razu wrzucam .
Rzeczywiście dalie są mocno światłolubne. Na wiejskiej, gdzie do tej pory rosła ich spora część, też zaczęły się zachowywać jak Twoje. Cały czas myślę, gdzie je wszystkie przenieść. Miejsca mam niby sporo, ale pomysłu wciąż brak
Wczoraj udało mi się wykopać karpy, część niestety nie nadaje się do przechowania, grasujący na rabacie kret i nornice zrobiły selekcję co ma zostać a co nie... Jak weszłam na rabatę to dosłownie nogi mi się zapadały w dziurach. Widziałam wcześniej, że towarzystwo tam grasuje, ale było tak gęsto, że skali nie była w stanie przewidzieć. W ciągu kilku dni zamierzam zrobić w tym miejscu generalne porządki, powycinam co się da i będę kombinować jak się pozbyć nieproszonych lokatorów.
Przy okazji wykopków znalazłam całe łany siewek kuklików (niestety nie wiem której odmiany) i nawet kwiaty.
Bałagan
Resztki po fasolce szparagowej, cukiniach, ogórkach i nasturcje (przede wszystkim je )
Mam też niewykopane buraczki, nadal selery i buraki naciowe, kwitnącą rukolę i 2m fenkuł z którym nie wiem co zrobić - wyrwać, czy tylko ciąć do ziemi? O kosmosach i aksamitkach muszę jeszcze napisać, te też jeszcze mam w skrzyniach