moje wiosenne z gołym korzeniem podobna faza jak u Ciebie, zanczy sie jest ok. Jedna z róż nawet ma juz kilka pąków. Ale wiecej nie kupie roz z gołym korzeniem na pewno. Ani jednego listka nie wypusciła Burgundy Ice. A bardzo ja chcialam, jak znajde porzadna sadzonke to podmienie mojego zdechlaka.
Portreciki miodzio, z czasem moze i szersze kadry pokazesz aparatowe.
TARcia, te powyższe szersze kadry są aparatowe . .Musze odszukać jakieś instrukcje do mojego aparatu w necie .
Ja jestem z moich z gołym zadowolona - mają sporo pąków. Są z tego samego źródła, co wiosenne sadzonki, na pewno będzie z nimi git.
Namiar poszedł
Elu, szczerze mówiąc pojęcia nie mam czy to nad garażem . Ale dobrze rozpoznałaś miejsce - Plac Powstańców Warszawy .
Widziałam łąkę u Ciebie - coś wspaniałego!