Na wstawienie tego zdjęcia z Danką uzyskałam zgodę

To już wszystko.
Mam oczywiście niedosyt, dużo mi umknęło, bo gadałyśmy i gadałyśmy i gadałyśmy

Ale mam pretekst do następnych odwiedzin

A najlepiej by było, gdyby Danka mnie adoptowała, choć na trochę, bo wtedy poznałabym każdą roślinę i każdy zakątek