No niestety, widzę, że schną kolejne gałązki . Zdecydowałam, że go wykopię.
Rozmawiałam z Jolanką o grzybkach. Mozna jd oczywiscie zastosować, ale nie razem z chemią a ja już podlałam go topsinem. Ale myślę o nich jak wspomagaczu po usunięciu klona i wymianie ziemi.
Mrokasiu,
wyeksponujesz, poprzesadzasz, pozestawiasz i jest co widać na załączonych obrazkach: Bujności i gęste piękno!
Co tutaj tak pięknie w prawym rogu strzela fioletem?