Elu, wiesz jak to jest wycieczka rodzinna a przy okazji coś ogrodowego. Dla każdego coś miłego. Rodzice kiermasz ekoogrodowy i sklepy, dzieciaki duży plac zabaw do oblatania, shake z Mc Donalda a potem obiad u babci.
Dawno w Tychach nie byłam na giełdzie. Przypomniałaś mi .
Biała azalia jest moją ulubioną.
Czy te dziewanny u ciebie z siewu czy kupowałas flance w donicy. Widziałam różne kolory, ale bialy piękny. Też mam dziewannę i kwitnie na żółto czym starsza tym piękniejsza.
Dorotka kałuża nabierze wyglądu jeszcze za wcześnie aby po posadzeniu roślin sami się oczyszczała zainstaluj brzęczyk doda wodzie tlenu.
Czy to oczko jest w słońcu jeżeli tak to trzeba go zacienić bo glony lubią słońce.
Po tygodniu nie moze być porażki ryb nie ma będzie coraz to lepiej.
Kamciu piękny rododendron ja na probę przynajmniej kilka gałęzi przyciela powinien wypuścić nowe pędy.
Teraz odnośnie cisa zobacz czy te Łyse pędy cisa są suche czy żyją. Bo jak suche to nic z tego nie będzie żywe odżyją.
W Łazienkach w Wawie jest mnóstwo cisów i niektóre obcięto tak że zostały tylko pnie i ty wiesz jak pięknie odrosły. Jak będę zrobię fotki.
Krzewuszka urocza mam ją zapisana, ale nie ma tej odmiany u nas.
Będę szukać
Teraz nadchodzi chmura duży wiatr i pada.
Było bardzo ciepło dzisiaj więc deszcz był do przewidzenia.
Aż tyle. U mnie na szczęście tych grubasów nie ma są mniejsze,ale nie grocnd.
Też nie mogę sobie pozwolić na wiele roślin które mi się podobają. U mnie zapach polibina unosi sie, ale tylko z kwiatów w środku krzaka po wierzchu zmarzł, a kwiatów od groma
Aniu zachwycam się twoja pałka w oczku oraz irysem żółtym.
U mnie pałka posadzona w donicach, Irysy też na glebokosci ok 15 cm.
Napisz Aniu jak twoje piękności oczkowe posadzone i jak długo je masz.
Mam irysa żółtego jakimś cudem irysa zoltego na skalniaku. Rośnie wspaniałe wysokość bez przesady ponad metr kwitnie pięknie i zgłupiałam gdzie im lepiej w wodzie czy w glebie.
Irys żółty to sama dobroć dla oczka ale co zrobić aby rosly tak ładnie jak u ciebie.
Mospilan jest dobry pryskaj. Jezeli chodzi o wrotycz to trzeba w aptece kupic i zalac woda na 24 godziny i przecedzic i pryskac.
Na polach wrotycz jeszcze nie kwitnie a tylko z kwiatow nalewke sie robi.
U mnie znowu jest duzo mszycy. Nawet w oczku wodnym na palce.
Ja w zeszlym roku zadolowalam rododendeona nie chce zagladac czy sie ukorzenil sprawdze w przyszlym roku wiosna.
Sprobuje po przekwitnieniu zadolowac ktoregos rodka.
Aurelia mam jednego dorodnego tfu. Dzięki zaraz spojrzę i ew opryskam na wszelki
W każdym razie jest dużo robactwa nigdy mszyc nie miałam a w tym roku już pryskalam te zielone.
Mimo pryskania promanalem wczoraj zauważyłam mszyce ichojnikowe też wypryskałam.
Nigdy tyle robactwa na szybie samochodu się nie rozbijało ciepło i mikro to w to im graj.
To Patriot, mam jeszcze inne z białymi elementami; w ogóle mam mnóstwo host, ale nazwy już tak nie pamiętam, gdzieś kiedyś w zeszycie zapisałam, ale nie wiem, gdzie ten zeszyt.
Jak chcesz, wyślę ci kawałek na jesień
Kasiu a mam to gdzieś . W poniedziałek za dychę kupię nowa.
Ta moja ma już liście spore to trzeba wiosna się bawić jak nie ma jeszcze liści.
Posadziłam w to miejsce 2 hortensje i będzie dobrze.
Kasiu zostawiłam boniki ładnie rosną a dokupilam z innego źródła 8 szt te też są ładne. Posadziłam przed nimi kocimiętkę.
Nie pisałam jeszcze mam w ogrodzie czarne pszczoły szybkie albo ja za powolną nie mogłam fotek zrobić.
To trzmiel ale duży. Nie tylko koty sąsiadów uwielbiają koci koci owady też
Miałam coś napisac, ale ugryzlam się w język o Żarnowcu
Rośnie pięknie tfu tfu. Pojadę w poniedziałek i kupie są żółte i czerwine które lepsze. Może kupię 2 szt posądze jeden obok drugiego i będzie pięknie.
Ostatnio posadziłam razem 3 budleje czekam na motyle.
U nas napojach dużo rośnie tego krzewu.
U mnie też iryski kwitną szkoda, że tak szybko przekwitają.
Mam żółtego na skalniaku i kwitnie pięknie a to roślina bagienna i lubi wodę. Za to w oczku tylko liści dużo.
Mam dużego polibina i coś taki nie wyraźny czekam zapach roznosi się wszędzie kwitnie w środku krzaka na zewnątrz pojedyncze kwiaty się rozwijają.
Boję się, czy przypadkiem mróz go nie dopadł który mi zniszczył magnolie.
Będę czekała.
Tak to jest działka piękna, ale zagrożenia dla roślin z każdej strony.
Goniu materiałami się dzisiaj ale już bliżej zakończenia niż dalej.
Już po robocie udało się zrobić co zaplanowałam, może jutro dokończę zabrakło kartonu pod korę.
Trawy posadzone. Chciałam ze swojej rozplenicy uciąć korzenia aby wsadzić na nowej rabacie. Boże ani siekiera ani łomem. Granit by się rozleciał przy takim tłuczeniu a korzeń ani drgnął.
Trudno trzeba kupić nowe. Nie dostanę zawału przez korzenie.
EM kupil do oczka takie ustrojstwo (napowietrzanie) ryby mają radoche.
Wężyki będą na dnie tylko trzeba je obciążyć.
Piękna jest o tej porze. Najładniejsza, dużo przeszła kurowakam i tak się odwdzięcza