to prawda nartami zaraziłam się na ogrodowisku i teraz będzie mój 3 sezon jak uczę się jeżdzić z dziećmi z racji tego że góry mam daleko to ta jazda niestety ogranicza się tylko do ferii
miałam żółte oregano ....niesteyty wywaliłam w zeszłym roku
1. ładne jest tylko na wiosnę w maju.
2. wczesna wiosna (luty-kwiecień) straszy zdrewniałymi badylami
3. rośnie jak głupie pożerało mi azalie
4. trzeba ciąć a wtedy przez jakiś czas znowu straszy badylami
5. słońce w lecie go przypala i straszy uschniętymi liśćmi...jak sie je zetnie to znowu badyle na wierzchu ....a od lata juz tak szybko nie przyrasta.
6. chwasty przez niego przerastaja ...nie ogranicza plewienia ...a w zasadzie je utrudnia ....mlecze i szczawik w nim rosna doskonale
podsumowując wiecej wad niz zalet przynajmniej u mnie ....na rabaty lepiej macierzankę posadzić .....choc oregano ładnie pachnie i jako przyprawa jest idealne
u mnie na pierwszej stronie ...a potem gdzies dalej ....wymieniłam go na bodziszki https://www.ogrodowisko.pl/watek/5730-kolorowa-piaskownica
Moim nasypalam ziemi ale deszcz ja rozmyl..
A teraz w rozach najbardziej wkurza mnie to ze maja liście...2 metrowe pędy z mocnymi blyszczacymu nawet liśćmi
Nie mam zamiaru tego skubac bo to masakra jakaś ...