Kasya napisał(a)

no moze i tak byc...
tymianek obok zimuje
hmm...to nie wiem czy go teraz gdzies przeniesc w ogrodzie...kiepsko bo snieg jest czy w donice i do domu/garazu

Jak za późno się weźmie rozmaryn z bryłą do doniczki to on w zimie pada. Mi 2 razy padł, chyba nie potrafił sobie poradzić po przesadzeniu. Za 3 razem był tak osłabiony, że go coś takiego białego (jak mączliki) obsiadło od razu.

Lepiej więc mieć do w donicy całe lato, by nie przesadzać.

margaretka3 napisał(a)

Zapewniam Cię, że kocanka włoska pierwszej zimy przeżyła -14 bez śniegu, a w drugą -18 bez śniegu. Peze mnie też nie była okrywana. Ciekawe prawda?

Wierzę, i dlatego piszę że masz chyba dobrą rękę do roślin. Niektórzy tak mają, że wszystko im rośnie na potęgę, a inni nawet kaktusy potrafią zmarnować
Ja nie mam ręki do nasion - w zeszłym roku kupiłam chyba kilkanaście torebeczek różnych gatunków, a mam z tego jedynie kilka sztuk dziewięćsiła.
Stwierdziłam, że od tej pory kupuję tylko i wyłącznie sadzonki

Żyję kochana

tymianek

Asiu, dobrze że Cię nie zasypało i dzięki za inspirę ale wrzuciłaś linka do strony głównej, a nie konkretnego pina.

Nie narzekam jednak, bo na samym początku znalazłam przepis na fajną sałatkę z brokuła, a właśnie mam do wykorzystania

zobacz

makadamia napisał(a)

żurawkę krwistą właśnie testuję na cienistej rabacie. powiadasz, że lepiej by jej było na słońcu? no to trzeba będzie przesadzić...

kuklika nie planowałam, bo znam go tylko z pomarańczowych kwiatów, ale wyguglowałam i widzę że się zrobiło jak z jeżówkami - mnóstwo ciekawych odmian

Tymianek, widzę że Pestka też poleca. Macie na myśli tymianek - zioło, czy thymus - macierzankę? Bo macierzanki mam w ścieżce i są świetne, ale na rabatkę zbyt niskie.

Mam tymianek ziołowy. Tnie się go jak lawendę, aby utrzymać ładny pokrój.
Żurawka krwista wszędzie będzie ładnie rosła.
Jeszcze mi do głowy przyszedł czyściec. U mnie w czerwcu fajnie prezentował się tercet z kostrzewy, szałwi omszonej i czyśca właśnie.

Tymianek ziołowy rośnie kilka lat na wyniesionej rabacie skrzyniowej w warzywniku. Obok mam szałwię i ten nowy rozmaryn.
Ale mam też macierzankę gdzie indziej. Podmarza i odrasta.

Ładne poduchy tworzy też oregano o żółtych liściach. Jest trochę wyższe niż tymianek, bardzo aromatyczne, ja suszę i wykorzystuję w kuchni.
Nie jest zimozielone, ale wiosną odbija.
ana_art na pewno ma w swoich ogrodzie
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/57/573241/original.JPG
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/104/1043511/original.JPG
a tu Danusia pokazuje w wątku https://www.ogrodowisko.pl/watek/172-ogrodki-ziolowe-ziola?page=9
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/7/78169/original.jpg
Ale nie wiem, czy lubisz żółty kolor

Lubić lubię, tylko akurat w tym miejscu mi nie pasuje. Za to będzie pasowało pod drugą ścianą. Bardzo ładnie wyszło to oregano na zdjęciu Danusi.

Na razie na pewno na rabacie zagości rozmaryn. Patrzcie na te zdjęcia:
https://pl.pinterest.com/pin/116601077827034343/
https://pl.pinterest.com/pin/124482377175279318/
a tutaj aż nie chce się wierzyć, że też rozmaryn
https://pl.pinterest.com/pin/285486063859848346/

Całą resztę jeszcze trawię i przemyśliwuję.
Zamierzam podjąć wielkie ryzyko i zostawić żarnowca boskoop ruby na rabacie.
Żarnowce, to takie dość... ubogie rośliny ale ja go lubię.
Ślicznie, choć krótko kwitnie a potem ma ciekawy (moim zdaniem) ażurowy pokrój. Posadzę obok niego stożka bukszpanowego i mam nadzieję że wyjdzie ciekawy kontrast.

Pytanie tylko: jak duży ten żarnowiec rośnie i czy znosi cięcie? Bo ten mój egzemplarz dopiero dwa lata u mnie rośnie, a już z 1,5 m wysokości ma. Trochę go przycięłam w zeszłym roku i miałam wrażenie że nienajlepiej to zniósł. Drugi egzemplarz rośnie w ogródku u taty i zdaje się że już ponad 2m ma.


To zdjęcie z października. Rabata do kompletnej rewolucji.
Na pewno wylecą z niej
złotlin japoński (największy krzaczor po środku)- ładnie kwitnie i dobrze się w tym miejscu czuje ale jest za duży
pigwowiec (krzaczor po lewej stronie) - też ślicznie kwitnie na początku wiosny, kiedy jeszcze mało koloru w ogrodzie, ale straszliwie zarasta trawą, której nie da się do końca usunąć spomiędzy jego kolczastych pędów
mahonia (to te ciemne listki z tyłu po prawej) - szkoda mi na nią tej rabaty, pójdzie w bardziej cieniste miejsce.
Pozostałe rośliny też raczej nie zostaną na swoich miejscach.