Sebek napisał(a)

Do stolicy masz blisko

hihi....ale tam nic ciekawego

To juz ogród botaniczny lepszy...,to tak na pocieszenie

Kasya napisał(a)

Zagladam co słychać
I teraz jak o tobie pomyśle to bardzo zazdroszczę bliskości gór
Za pól roku pewnie będę zazdrościć tym co nad morzem
Ode mnie wszędzie daleko

nie bucz!!! w centralnej Polsce mieszkasz, wszędzie masz 'po równo'

Ha ja mam a i owszem blisko w gory i z przyjemnoscią z tego korzystam

Z falbankami na brzuszku łatwo zgadnąć, 3 x w tygodniu joga, w weekend narty i od stycznia planuje założyliśmy sie w pracy ile kto zgubi kg do konca marca. Na szczęście ja mam najmniej do zgubienia

April moj świerk tez tylko trzy dni pachniał, to i tak całe trzy dni dłuzej niz żwykle zapach jodły za to zgodnie z obetnica nie gubi igieł nic a nic !


Leń ogrodowy a i owszem, rowniez na poizomie myslenia o zmianach. Zwykle o tej porze juz miałam złożone zamowienie na róże na wiosne w tym roku juz róz nie planuję

Mnie się też nic nie chce... Choć po cichu i nieśmiało myślę, gdzie jeszcze jaką różę bym wcisnęła

Jakbym się w pracy miała zakładać, to na pewno bym falbanek nie zgubiła

Ja też już zaczynam myśleć o ogrodzie...ostatnio buki do mnie wróciły...tylko przez to (zdjęcie nr 2)

Madżenko co ja czytam róż nie kupujesz? To do Ciebie niepodobne
Ja nadal szukam dwóch egzemplarzy nie mogę się zdecydować, które wybrać.

A róża Pashmina = Pompon Flower Circus- można wiedzieć, gdzie nabyłaś?

Madzenko, ty masz sporo róż. Nie dziwię się, że kolejnych nie planujesz.
Chyba dochodzisz do mysli, ze ogród jest bliski doskonalemu. Teraz tylko pielegnacja i podziwianie
Coraz więcej fotek z twojego ogrodu jest pinowanych. To o czyms swiadczy.

piekna choinka - a resztę ozdób pokażesz?

Widzę że nie tylko mnie niemoc dopada
Ja jakaś taka ogólnie do d... jestem ,nie tylko ogrodowo.
Czekajmy zatem az nam minie