Alu, a u nas ona nawet często w ogrodach, sporo po drodze mijam. Na mojej ulicy wyprowadził drzewo, super w kulę prowadzone.
Łubiny zawsze mi się podobały, za rok znowu więcej, bo sieją się, a kwitną w drugim roku. Kępa góra 4-5 lat wytrzymuje.
tnę ten powojnik a i tak róże zarósł
a to śliczna Laguna
szałwie prawie
irysy zaczynają leżeć
A to dowód na moją słabą silną wolę. Miało nie być zakupów przed ukończeniem kopania.
Zamówienie z H. z przed tygodnia
I jeszcze nie dokończ rozpakowane z A.
A żeby mało było to jeszcze scewolę zakupiłam wracając Z przedszkola, ale to do donic więc się nie liczy
Sadzonki ładne, co niektóre mogły by być bardziej okazałe ale ogólnie zadowolona jestem.
Daria, nie narzekam. Ale juz u mnie susza, zaczyna się horror.
Pogoda upalna, rodki w oczach więdną i przekwitają, no trudno. Trawnik znika, a jeszcze dziś zabrali wodę.
O tej porze roku ciągle się nie wyrabiam, wkurza mnie to.
Dzięki za odwiedziny
wzruszają mnie takie widoki
tyci patyk i juz pączki ma, czyli korzonki puścił
Rozbójnicy ogród Ci podpalają?
Zdjęcia jak zwykle czarujące Nie wiem, jak młody ogród może tworzyć tak tajemniczy klimat. Prawdziwa z Ciebie czarodziejka
Z uprawy ziemniaków zrezygnowaliśmy po dwóch próbach. Tzn mąż zrezygnował, odechciało mu się jakoś. Ja się za ziemniaki nie biorę, bo czasu i tak na całą resztę brakuje.
Zdecydowanie bardziej pasuje mi pielenie w tym miejscu
Jak wyliczyła, kurde no!;D
Espeszyli for ju bodziszki:
Rothbury i Giuseppe
Korzeniasty
I te same nudy
Edit:
Poniżej kukliki Bell Bank, zachwycam się ich połączeniem z kocimiętką i czerwonymi berberysami: