Fajne jabłoneczki kupiłaś, pięknie będą kwitły. Ja mam jedną, ale ma ciemne liście, bordowe i kwiaty również. Niby ładne, ale nie widać tych kwiatów, bo wszystko w jednym kolorze.
Pieknie zakwitły rajskie jabłonie - mam ich 3 sztuki to spore drzewa.
Magnolia tez cudownie kwitła, szkoda, że tak smieci po przekwitnięciu ale warto ją miec i podziwiać
Może poiradzicie mi co to za krzew, mam go od wielu lat wys. ok. 1 m liście bordowe a kwiatki blado różowe z bordowym środkiem.
Trzecich tulipanów typu frills czerwonych z żółtymi koncówkami nie mam na zdjęciach. Oddałam tulipany mamie do wazonu a cebulki na razie są na rabacie. Te to ubiegłoroczny nabytek. Zapomniałam co mam do sadzenia i tym sposobem były wkopane ponownie zamiast oddane. Niestety powtórzyły kwitnienie.
Jeszcze jedne czekają w kolejce żółto pamarańczowe, które miały być Dordogne a są nie wiem czym ale na pewno nie tym co rok temu miałam pod tą nazwą. Ładnie wyglądają na rabacie ale jako wycinek a nie jako element całości. Taki wiecie, dysonans jak patrzysz na boki od rabaty.
Mam wrażenie że się wybredna zrobiłam, strasznie.
Ula, na ostatnim zdjęciu to też jakiś gatunek pierwiosnka???Ciekawa jestem kwiatuszków
Masz ciekawe drzewka, miłorzęba chętnie bym kupiła, ale za chiny nie wiem gdzie mogłabym go posadzić.
Też bardzo lubię obserwować rozwój i zmianę kolorystyki liści buczka, ładne drzewko.
Takie drzewa wyżej szczepione na pniu jeszcze wciskam
Pozdrawiam
Usunęłam także te pomyłkowe EE. Jak zaczęły się rozwijać to ten kolor zmienił się w taki wściekły neonowy róż. Same tulipany nie są złe ale w połączeniu z fioletem potwornie dawały po oczach. No nie dało rady na to patrzeć co rano pijąc kawę. A że już zaczęły przekwitać więc nie szkoda
Tu na rabacie przy tarasie
Rabata po ich usunięciu.
Wybaczcie jakość zdjęć ale zbiłam szybkę od apartu telefonu.
usunęłam wraz z cebulkami. Mam teraz taki natłok koloru w ogrodzie, że to co kwitnie nie w tej co trzeba tonacji drażni mi wzrok.
Usunęłam całkowicie te papuzie pomarańczowe. Były zbyt masywne na rabacie. Tu jeszcze na rabacie - po lewo pomarańczowy potwór, po prawo powiedzmy znośna jego wersja. Oba kupowane w Biedronce w jednym sklepie. Tego typu samego paczek. Oba jako Salmon Parrot.
I w wazonie
Ten pierwiosnek się szybko przyrasta. Jest naprawdę dekoracyjny. Mam go od sąsiadki podobnie ten fioletowy orlik. On też się już gdzieś wysiał i pozwalam mu na to
Witam,
podglądam czasem to forum, szukając inspiracji. Kiepska ze mnie ogrodniczka. Tegorocznej zimy zmarzły mi dwie rośliny. Nie wiem czy warto je zatrzymać, czy coś z nich jeszcze będzie. Dlatego potrzebuję porady. Wysadzić, czy próbować reanimować i jeżeli tak, to jak? Z góry dziękują za wszystkie porady
Tak Gosiu, sama rozmnażałam z gałązek. To odmiana Golden Princess 1mx1m, mam je od ulicy, kupowałam 7 lat temu 20szt, to były moje początki. Po 2 latach sadzonki są jak ze szkółki będę cięła jak się rozrosną w jednolity szpalerek.
O tej porze lubię też hosty, potem mniej. Jedna z czosnkiem niedźwiedzim musi współistnieć a on się rozrasta mocno...mógłby pójść pod kalinę i chyba mu w tym trzeba pomóc. Kaliny nie cięłam w zeszłym roku więc poszalała z wielkością i kwitnieniem a pod ją jedno chwastowisko kurdybankowe, można się załamać.