Lidka ....ech życie .....
skup się na pozytywnym myśleniu ,czarne myśli kopnij w 4 litery ....
będą chwile ,że będziesz się czuła gorzej -wtedy forum do oglądania będzie dobrą terapią ....a będą też zupełnie normalne dni,gdzie będziesz mogła normalnie funkcjonować .....
Trzymam kciuki mocno -wczesne stadium daje bardzo dobre rokowania
Rozwiązałam swoje sprawy zawodowe pozytywnie. Jeszcze kilka dni i zacznę leczenie od operacji.
Wiedzialam że mam fajną szefową a teraz wiem też że jest DOBRYM CZLOWIEKIEM.
Na razie ciesze sie ogrodem i domem. Codziennie rano obchód z kawka.
Nie mam jeszcze rabat spektakularnych ale wszystko rośnie.
Mokro w tym roku i moje tuje w cześci gdzie chorowały wygladaja dobrze.
Budleje puszczaja pąki, hortensje też a częśc już kwitnie.
Artemisy ponownie w pąkach.
Wszystkim Wam dziekuje za dobre słowo. Za pocieszenie, otuchę i Modlitwy.
Szpalerek z limelightów i polar bearów
Pomiędzy wsadziłam kłącza kann - wyszła 1 tylko ..i to marna.
Moja ulubiona. Duża dorodna. Łodygi takie lekkko różowe sztywne. Nie kładzie się po deszczu. Kwiaty były duże i dorodne zeszłego lata. Jak się nazywa to oczywiście nie wiem.