Te kolorki to takie w sumie dominujące u mnie . Jeszcze odrobinka różu by mi się tam przydała, szukam odpowiedniego odcienia, na pewno nic mocnego. Szałwia różowa ma idealny róż ale są już i białe i fioletowe. Troszkę dużo jej, choć może spróbuję, zobaczę. Muszę podzielić i dosadzić.
Haniu ależ się cieszę, z Twoich słów, że jest klimatycznie. Zawsze chciałam mieć klimacik w ogrodzie
Nie za dużo gatunków, a ja właśnie rozmyślam, czy nie wcisnąć tam jeszcze róż
Szałwia to podpatrzona tu na O. odmiana Compact Deep Blue, ma może z 30 cm wysokości.
Dziękuję, szałwia faktycznie intensywnie niebieska
Ja bukszpany zawsze cięłam pierwszy raz w marcu, w tym roku pominęłam to cięcie może jak skończysz plewić swoje hektary, to uda Ci się przyciąć buksy chociaż raz
Pięknie! Podoba mi się bardzo. Nie za dużo gatunków roślin , kolorystyczny ład - super.
A ta szałwia to jaka to odmiana? Taka zwarta i chyba dość niska…
Długo mnie to nie było. Dużo pracy za mną i jeszcze więcej przede mną. Mam nadzieję, że jest już przynajmniej na czym oko zawiesić. Dziękuję za cenne rady. Dzięki nim już w tym roku mogę się cieszyć widokiem bujnych przywrotników. Szałwia u mnie oszalała. Caradonna urosła do pasa a kępy, aż trudno objąć. Pojawiły się także róże
Witaj Elu! Takie właśnie są te irysy, bo to moje zdjęcie, już u mnie zakwitły. Szkoda, że one są takie nietrwałe, bo piekne i niebieskie i białe i żółte, a były też odmiany w odcieniach różu.
Kulki właśnie fajne mi się wydaly u będę systematycznie i mocno ciąć. Mój rasie 20letni cis przed domem bardzo się zagescil po mocnym cięciu. Nie zależy mi na dużych kulkach, więc niech mocno się zagęszczają przez cięcie.
Robię ostatnia próbę z lawenda, bo albo grzyb, albo mróz i część wypada. Teraz 0rzy sadzeniu id razu posłałam całą rabatę Poliversum i muszę znów powtórzyć. Ekologiczny środek na grzyby, zobaczymy, czy zadziała.
Wiolu WL się nie sieje tylko ta zwykła się bardzo wysiewa. Przynajmniej ja nie mam siewek a mam ją ponad 5 lat. Jak chcę więcej sadzonek to oddzielam po kawałku o matek.
Ja za przycinanie w weekend się może zabiorę .Też mam żywopłocik z trzmieliny do przycięcia .
Bardzo ładne te iryski białe. Jeżeli tak w rzeczywiście w realu tak wyglądają to tylko kupować i zespolić z niebieskimi.
Żółte też są ładne w zależności gdzie się je posadzi.
Te cisy kulki to wymarzona roślina na cięcie w kule. Będą takie kule jak będziesz często będziesz cięła i trzeba formować za młodu.
Ja rezygnuje raz na zawsze z lawendy jest piękna, ale już kończę z ciągłymi doświadczeniami czy przezimuje czy nie.
Lawendę zastapie szałwia lub kocimiętka niska która jest odporna na mrozy.
Irysy po przekwitnieciu bede zmuszona przesadzic. Nie sa tak geste jak w poprzednim roku. Sasiadka ma fioletowe. Tez tak przerzedzone.
Ja tez nienacieszylam sie wiosna przez to zimnno. Od kilku dni mamy cieplo z przelotnymi opadami deszczu.
Staram sie korzystac z pogody na maxa. Roze maja paki jak to cieszy
W tym miejcu zaczynaja jako pierwsze. Dostaly wiecej wody bo podlewalam cisy a i z tarasu splywa jak popada.
Irysy kwitna. Nie pamietam juz skad je przytargalam. Na pewno nie kupilam