Bardzo ładne wizualizacje, fajnie że brzozy zostają, a żywopłot faktycznie do wymiany. Trzeba tylko mieć na uwadze, że pod brzozami może być sucho - tam trzeba dać rośliny odporniejsze na brak wody
Powodzenia w realizacji
Danusiu, jak masz możliwość, to może lepiej wbij paliki przy pniach, bo z tymi linkami/sznurkami kupa zabawy i można się uszkodzić o linki lub wystające z ziemi kołki... Trzeba zabezpieczyć linkę na pniu, żeby się nie wrzynała i nie uszkodziła pnia. Zrobię jutro fotkę poglądową.
Kamilka już napisała, a ja tylko potwierdzam - u Stefana były Na giełdzie też są co roku, ale takie biedniutkie, na krzywych nóżkach... U Kulasa można zamówić takie jak ja mam "Canadale Gold" - mają większe liście i koronę, ale też są droższe.
Monia, Przemo już odpowiedział za mnie: ta w pobliżu domu i na żwirku zawsze pierwsza startuje. W innych miejscach w ogrodzie dopiero się pokazuje. Twoja - jak w cieniu, to pewnie jeszcze śpi.
Polinko planowałam dokupić, ale ceny za tą wielkość, którą już mam - przerażające Chyba, że masz jakieś źródło?
Gdybys widziala to auto...ja sie jednak balam ze mnie zostawi razem z tymi brzozami
A brzozy są tak piekne ze mi nawet alergia na brzozy nie przeszkadza w posiadaniu ich
Spedziłam godziny nad szukaniem przyczyny umierania moich różaneczników i wczoraj odnalazłam. Na rabacie z różanecznikami znajduje się bardzo dużo tuneli i dziór prawdopodobnie są to nornice. Wyjęłam dwa uschniete krzewy i nie miały one w ogóle korzeni !!!! zjedzone. Czeka mnie walka ze szkodnikami. Ale mam jeszcze jeden mały problem na ternie ok 3m2 znajdyującym sie na rabacie różanecznikowej jest bardzo mokro, nie pomagaja podwyższenia i zastanawiam sie czy nie posadzic tam jakiegos pijaka np brzozy. Jak myslicie czy jest to dobre rozwiązanie
Ja tam nic nie zauważyłam. Jak znajdziesz chwilę, To mozesz opisać jak masz te linki zrobione, czy one nie wbijają się w pieniek brzozy. Wczoraj posadziliśmy brzózki, ale ewentualne prostowanie, to chyba dopiero jak się trochę zakorzenią.
Kasiu,
hiacyntowy szpaler powstał pod wpływem chwili Miałam 3op hiacyntów z Lidla i bardzo chciałam je posadzic. Była już końcówka listopada, więc tzw ostatni dzwonek. Teraz mi się podoba, fajnie wyszło. Zanim będę ciąc żywopłot, będzie już po hiacyntach
Brzozy sadziłam listopad 2012 jako cieniutkie witki, grubości wskazującego palca. Nawet jeszcze białej kory nie było widać. Posadziłam je tylko z bambusikami, które były w doniczkach. Kolebały się tak bidulki przez półtora roku. Wiatr nimi bujał na wszystkie strony, aż latem 2014 przywiązałam je porządnie do palików. Wtedy dostały pałera i przyrosły zwłaszcza na grubośc.
brzózki po posadzeniu:
Trawki, zależy od stanowiska słońce/cień, oraz przed czy za limkami. Ja dałam rozplenice przed limkami.
moze powycinaj najpierw galezie u dolu brzoz zeby mialy ladne czubki, brzozy maja sliczna kore i pnie, decyzja nalezy do Ciebie ja troche pokombinowalam z wrzosowiskiem u Ciebie
Ana pamiętasz może jak pisałyśmy o rabacie brzozy derenie trawy?! Wklejałaś takie oszałamiające zdjęcie no i kupiłam brzózki derenie i mam pytanie doradź: rabata 7x 3 m czy brzozy w linii prostej czy w trójkąt podpowiesz?