Madziu, oczywiście doradzę na tyle na ile potrafię.
- ja mam powojniki z jednej grupy- Viticella powojniki włoskie. O tyle jest mi wygodnie, że ścinam je wszystkie jednakowo czyli ok 40-50cm nad ziemią. Moim zdaniem nie za wygodnie jest sadzić z różnych grup bo trzeba pamiętać wiosną, który na jaką wysokość ściąć. A powojniki z różnych grup tnie się wiosną różnie.
- powojniki włoskie bardzo polecam bo moim zdaniem są łatwiejsze w uprawie niż wielkokwiatowe
- z fioletowych wybrałaś Etoile Violette i Night Veil. Są bardzo ładne, polecam. Jeszcze z tego koloru Polish Spirit jest niezawodny, też bardzo polecam.
- z różowych znam Comtesse de Bouchaud, też polecam. Bardzo dobrze rośnie.
- z ciemnoróżowych widzę Słowiankę, bardzo polecam
- Emilia Plater, nie znam i nie wiem jak się sprawuje
- Justę miałam, odradzam. Rośnie bardzo nisko, ok 1 m, kwiaty średnie.
- z białych polecam White Prince Charles, bardzo bujny, zdrowy, polecam bardzo.
- z czerwonych Carmencitę lub Julia de Cornevon, jeszcze chyba bujniejszy od Carmencity. Jeszcze mam Poloneza, też ładnie rośnie.
Mam jeszcze Mazurka, bardzo bujny, różowy, nie łapie uwiądu. Jednak jakiegoś wirusa złapał i kwiaty z zielonym paskiem rosną. Ale poza tym OK. Miałam Oberka, nie polecam, nie za bardzo ładny.
Madziu, jeśli znalazłabyś u mnie strony z czerwca- lipca- sierpnia to pewnie te wspomniane przeze mnie odmiany powojników zobaczyłabyś dokładnie. Robiłam im zdjęcia.
Ja kupowałam powojniki w szkółce e-clematis, polecam.
Pytaj Madziu śmiało, jeśli będziesz coś chciała. Postaram się doradzić w miarę mojej wiedzy oczywiście.
Pozdrawiam serdecznie.
Czyżby już lato skoro czosnki startują?
Nie wiem, ile ich upchnęłam na tej rabacie ale mam wrażenie że ciut mi ich przybywa. Niektóre mają np 3 kwiaty dość blisko siebie i np jeden jest dużo mniejszy niż inne... Niech się mnożą im więcej piękna i pożytku dla bzyków tym lepiej.
Cudna ta twoja magnolia.
Moja tylko kilkoma kwiatkami zakwitła.
Odchorowala ubiegłoroczne przesadzanie.
Ale najważniejsze, że żyje.
Kloniki już zachwycają.
Tulipany śliczne
Będę może jutro przycinalam kocimiętki przynajmniej co druga. Maja w ogrodzie tak mówiła. Moje są bardzo duże indie pokładają. Jeszcze koty sąsiadów zrobią swoje i wszystko leży trzeba wiązać.