Kupiłem kocimiętkę.Czy ona będzie prezentowała się jak te w internecie?
[img

Agatorek parę tawuł, ale to nie ta wielkość liścia co mi się podoba

Byłam w ogrodniczym, ceny z roku na rok wyższe
Były Kanzan, ale nie wiem czy tak powinno wyglądać, czy się zagęści- więc nie wzięłam

Gumball-niestety odpuszczę
Był Platan Alephen's globe

Kupiłam jedynie grujecznika już mam dla niego miejsce i to drugie drzewo o ciemnych liściach, teraz chce zielone tylko.


Nie mam drzewa na przeciwległy brzeg tej rabaty ze zdjęcia ( część na górce)- wydaje mi się, że jeśli posadzilabym tam Royal Burgundy to czy za ciemno nie będzie???

Nadal nie mam nic na rabatę przy podjeździe
Nie mam też na rabatę która jest na przeciwko salonu - jeśli nic nie znajdę to posadzę 3 graby fastigiata, choć myślałam o dwóch drzewach tak żeby w przyszłości hamak lub ławeczka mogła pójść między nie

Jeszcze 3 przylaszczki kupiłam

Jutro może do innej szkółki pojadę, tylko gdzie szukać... na Głębocka trochę daleko żeby jechać, więc chyba Kobyłka zostaje

effka mnie w sumie przekonała, że należy uczcić ten pierwszy dzień lata!
Coś od życia też nam się w tym ogrodzie należy


Tak sobie bimbam nóżkami na huśtawce i patrzę, jaką zaje***stą robotę wykonałam na tej brzozowej.
Cała wypielona, a ja zasłużyłam na winko
A że u nas wiaterek wieje, to ze ściółkowania nici.
Ale to już drobiazg, rzucimy coś mimochodem w tygodniu...

Namówiłaś mnie

W cieniu, od północnej strony wzdłuż wejścia mam bukszpany i takie ładne narcyze




Miniaturki botaniczne, jak znajdę ich nazwę zamówię więcej, boski kolor



Dwa kwiatki Black tulip?

Johanka77 napisał(a)

Oj bosko!!!
Też dziś wolne mam, tylko jakoś nie mam czasu siedzieć

No widzisz, a ja olałam system i nie sprzątam, nie gotuję i nic nie robie tylko ogrodniczkuję, trochę na tarasie trochę na leżaku



I trochę w ziemi. Wsadziłam elaty, tawlinę jarzębolistną, trochę polatałam z konewką i git.
A czas bosko płynie... Aż zazdroszczę moim rodzicom emerytom, że mogą w takie dni rozkoszować się cały dzień ogrodem.

Jak eM wrócił z pracy to szybko ugotowaliśmy makaron i szparagi, na to masełko i parmezan i mniam! Obiad w 10 minut

effka napisał(a)

Z okazji pierwszego dnia "lata" wzięłam sobie wolne, jest bosko!!!!



Siedzę sobie na tarasie, piję kawkę i rozkoszuję ciepłem i wiatrem we włosach... Miłego poniedziałku!!!

Oj bosko!!!
Też dziś wolne mam, tylko jakoś nie mam czasu siedzieć

Żeby nie było tak cudownie, to jedne hortensje mi nie ruszyły. Ruby annabelle.
Znalazłam je tylko w dwóch miejscach. Jedno miejsce to Pęchcin, ale miały być dostępne później, więc wzięłam z tego drugiego miejsca. Tam już kupowałam wcześniej drzewka i przyszły bardzo ładne (buk rohan obelisk i dwa derenie), więc myślałam, że będzie Ok. Na pierwszy rzut oka sadzonki wyglądały dobrze. Ładnie rozgałęzione, z dużą bryłą korzeniową. Więc je posadziłam. Od tamtego czasu (oczywiście albo padał deszcz, albo podlewałam) wydaje mi się, że gałązki są bardziej suche niż były. Nic się nie zmienia, nie ma żadnego listka.



Napisałam już reklamację, wydają mi się przesuszone. Pani ze szkółki twierdzi twardo, że ruszą.

Pozostałe hortensje też jakoś nie szaleją, ale chociaż listki mają.
Oprócz jednej, posądzonej w zeszłym roku (annabelle, chyba zwykła). Czy annabelki faktycznie tak późno ruszają?
Czy zdechły?

Te ruby annabelle miały być na rabatki przed domem. Wczoraj się wkurzyłam i zamówiłam już sobie Little Lime Jane na ich miejsce (z pewnego miejsca ). Dopóki nie przyjdą, to te zdechlaki zostają.
A później chyba je wywalę.

i jeszcze do posadzeenia moja miłość lawendy (biała i fioletowa)

Przejście na tyły i rabata pod oknem w salonie. Kolor pęcherznicy Amber Jubilee wiosną mnie zachwyca. Szczególnie w połaczeniu z czerwonym berberysem. Potem AJ jest bardziej zielona i ciemnieje na jesieni.

Wysiał mi się wilczomlecz i rozchodniki
Jakbym chciała wysiac to pewnie nic by nie wyrosło

Tu tulipany papuzie Air


i fioletowe wczesne no name, ale ładny maja ten fiolet


Blushing Lady jeszcze w pąku ale dzis już kilka kolor pokazało

Przepraszam was ale niedoszacowałam czasu potrzebnego nawet na przejrzenie tego wszystkiego i posegregowanie zdjęć. Następna porcja.

Miks żółtych tulipanów usuniętych z rabaty chyba 3 lata temu. Jak widać mało skutecznie. Do tego Orange Emperor albo to co nim miało być.


Creme Upstar (prawdopodobnie bo to też pomyłka) już za chwilę


Nieliczne Balleriny jeszcze w pąkach - te się przynajmniej zgadzają


A tu szykują się Parroty, Salmon Parrot mam nadzieję, a nie jakieś czerwone czy żółte "niewiadomoco"

Piwonia będzie kwitła


Kwiatek magnolii . Liźnięty przymrozkiem, ale i tak się rozwinął.


Kupiłam sobie taką świnkę , docelowo będzie w ogrodzie.


A to magnolia u mojej mamy, w sobotę jeszcze pąk był nierozwinięty.

(Black tulip, trochę kolor na zdjęciu przekłamany)

Koniec

To opuchlaki gryzą rodki?